Skocz do zawartości

adamw2

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez adamw2

  1. Dokładnie!!! Tak powinno być, za duże są potem koszty wymiany uszkodzonych płytek. Ale chyba żadna firma tego nie robi, bo co to za interes dla firmy napisać że płytki za blisko 100 zł/m2 trzeba impregnować, co jest pracochłonne i drogie. Ponieważ szukając informacji nt impregnacji korzystałem z tego forum, podzielę się więc swoimi uwagami, moż komuś się przydadzą. Kupiłem poler z Nowej Gali. Wiedziałem, że potrzebna jest impregnacja, ale był to świadomy wybór, płytki bardzo mi się podobały. Na płytce przed impregnacją porobiłem próby, wylałem na nie trochę wina, kawy, herbaty, soku z buraków, pomazałem flamastrem. Po 15 minutach (tak sobie założyłem, że gdyby coś się wylało na podłogę, to te 15 minut wystaczy na wytarcie) dało sie to wszystko usunąć na mokro, za wyjątkiem flamastra, ten tylko zbielał nieco, ale został. Nie ma wię tragedii. Mimo to napisałem do producenta o poradę jak impregnować. Bardzo szybko dostałem odpowiedź żeby użyć impregnatu Fila MP90 lub HG - ochrona przed plamami. Do usunięcia zabrudzeń pobudowlanych HG – Czysty gres lub Środek do usuwania cementu, zapraw klejowych, białego nalotu. Ponieważ Fila ma bardzo dobrą opinię zakupiłem do impregnacji Filę MP90, do usuwania zabrudzeń Fila Detertek, przedstawiciel Fili poradził mi jeszcze Fila CR10 do usuwania resztek woskowych pasków, którymi przekładane są płytki. Jak się później okazało, nie było to potrzebne, bo paski zeszły same bez tego. Natomiast polecam wszystkim Detertek (ew coś innego) do usunięcia zabrudzeń budowlanych przed impregnacją. Nasze płytki starannie odkurzyliśmy i dwukrotnie zmyliśmy czystą ciepła wodą, wydawały się czyste, a mimo to Detertek usunął jeszcze sporo brudu. Rozrabiałem na szczęście małymi porcjami, bo szybko robił się brudny i trzeba wylewać. Jest to jakiś kwas, usuwa bardzo dobrze zabrudzenia z kamienia, ale nie wydziela oparów i jest łagodny dla rąk. Robiłem w rękawicach gumowych, nie zauważyłem, że po pewnym czasie zrobiła się dziura. Około 3 godziny palec moczył się w tym kwasie, zrobił się bieluteńki, skóra się pomarszczyła, ale nic kompletnie się nie stało, nawet nie szczypało. Dla moich potrzeb rozcieńczałem Detertek 1:10 i zużyłem 1/4 tego co zaleco producent. Resztę zamierzam używać do czyszczenia kabin z kamienia. Po wyschnięciu zaimpregnowałem wszystko, tu wydajność była dokładnie tak jak na opakowaniu. Po 24 godzinach wypolreowałem podłogę. Ponieważ było tego blisko 100m2 więc użyłem polerki mechanicznej, inaczej bym się zapracował. Porobiłem w ten sam sposób próby na ścinkach i ponownie poplamiłem winem, sokiem z buraków, kawą, herbatą i flamastrem. Po upływie doby wszysko zeszło po potarciu palcem. Ogólnie jest przy tym dużo pracy, a środki są bardzo drogie, u mnie podrożyło to podłogę o ok 10 zł/m2. Dziś kupiłbym jakiś gres szkliwiony, albo nie wymagający impregnacji. Dla porównania - 10 lat temu ułożyłem w korytarzu trochę gresu technicznego, najtańszego jaki był, zaimpregnowałem dwukrotnie HG i do dziś nic się nie dzieje. Korytarz jest u mnie wpracy, dość mocno użytkowany, czasmi coś sie na niego wyleje i niem żadnych śladów. Pozdrawiam Adam
×
×
  • Utwórz nowe...