Zdziebor

A może warto pomyśleć o innym budulcu. Proponuję rozważyć balustradę metalową.

Słupki stać powinny na środku stopnia. Odległość pomiędzy słupkami powinna być równa. Symetria jest bardzo ważna w naszym życiu. Wysokość słupków uzależniona jest od konstrukcji schodów. Ważne jest, aby poręcz była równoległa do linii schodów.

Zgadzam się z przedmówcą. W idealnie zrobionych schodach wszystkie słupki będą równe. Niestety w rzeczywistości rzadko zdarza się, aby tak się działo. Najważniejsze jest wtedy, aby poręcz balustrady była równoległa do linii "spadku" schodów. Firmy wykonujące balustrady zazwyczaj same mierzą i dopasowują balustradę.

Zgadzam się co do wątpliwości na temat sosny jako budulca na schody. Ale co do graba... Obróbka tego drewna jest bardzo kłopotliwa, co eliminuje go jako materiał na schody. Orzech czy (wcześniej wspomniana) czereśnia to drewno z wyższej półki cenowej. Choć wyższa cena nie wpłynie specjalnie na jakość.

Pozwolę odnieść się do wcześniejszych wpisów. Zdecydowanie nie polecam schodów z drewna miękkiego. Zużywają się znacznie szybciej od tych wykonanych z gatunków twardych. Mimo że cena będzie wyższa, to z tej inwestycji korzystać będziemy przez szereg lat. po 7-10 latach nie będziemy zastanawiać się ile wydaliśmy, ale cieszyć nas będzie ich trwałość. Dobierając odpowiedni gatunek drewna na schody, nie należy zapominać o rysunku drewna. Osobiście polecałbym schody jesionowe. Nie są tak oklepane jak te dębowe, a prezentują się od nich o wiele lepiej. Tańszą opcją mogą okazać się schody z drewna klejonego.