zgadzam się w zupełności - na ciemnej podłodze kurz i zabrudzenia są bardziej widoczne. Bielona sprawdza się u nas bardzo dobrze, nie wymaga szczególnej pielęgnacji. Niezależnie od koloru - jeśli deska jest właściwie przygotowana przez "producenta", to nie trzeba wykonywać żadnych specjalnych zabiegów. A jasne podłogi wybraliśmy, bo nas zwyczajnie zachwyciły i pasowały do wnętrza, a po zadaniu miliona pytań co do ich utrzymania/ pielęgnacji/ trwałości zostaliśmy utwierdzeni w przekonaniu, że nasz wybór będzie właściwy.