Skocz do zawartości

Ala Urbanowicz

Uczestnik
  • Posty

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ala Urbanowicz

  1. Balkon mam (duży). Jak można te nieszczelności wykryć?
  2. Nie, sprawa wyszła niejako po wstaniu podłogi.
  3. Konstrukcja podłogi to: strop żelbetonowy B20, lany., folia, styropian, folia, wylewka (7 cm). Teraz plamy są na wylewce bo wilgoć się kumulowała pod deskami, a że nie znika, bo taka pora roku, z dużą wilgotnością. Ale jak oceniacie, czy możliwa jest sucha wylewka 2 miesiące po zalaniu mieszkania? Wtedy jej nie zmierzono, przynajmniej nie udokumentowano pomiaru. bajbaga > towar niezgodny z umową jako położenie desek niezgodne z umową? przecież podpisaliśmy protokół odbioru....
  4. Teraz mamy bardzo mokry strop i mokrą wylewkę. Biegły sądowy twierdzi iż teraźniejsza wilgoć wylewki pochodzi od kumulacji wilgoci kiedy leżały deski. Mnie chodzi o potencjalną wilgoć PRZED położeniem desek, czyli ok. 2 miesiące po zalaniu mieszkania. (nie wiadomo ile wody się wylało) Moje pytanie, czy w świetle zdarzeń o których pisałam, przed położeniem desek możliwe jest by wylewka była sucha?
  5. Plamy na suficie nie są wilgotne w dotyku, są tylko widoczne. Wyglądają tak: Proszę pamiętać że było zalanie wodą mieszkania podczas prac glazurniczych. A tak wygląda podłoga, w kilka dni po zdjęciu drewna. Widoczne i wyczuwalne dłonią mokre plamy: Tu opisujemy tę sytuację: http://uwagapodloga.blogspot.com Podłogę już w połowie zerwaliśmy :/ Sprawa w sądzie, tylko teraz chodzi o ten niewykonany pomiar wilgotności - czy mógł mieć znaczenie? Czy może być mokry strop i sucha wylewka jednocześnie (po dwóch miesiącach od zalania), jeśli tak, to jaki procent jest tego prawdopodobieństwa?
  6. Chodzi mi o pomiar, który rzekomo był (a nie było) przed kładzeniem podłogi. Miał on miejsce w połowie marca. Wylanie wody było styczeń/luty. Pęknięta rura odpada, piec kondensacyjny nie wykazuje żadnych zmian ciśnienia. Mieszkanie na 1 piętrze. Plamy pod nami są wszędzie, tzn. po kilka na pokój.
  7. Witam! Budynek deweloperski, nowy blok. Mamy mokry strop (lany) w podłodze w całym mieszkaniu, wilgotną wylewkę i popsutą (podniesioną) nową podłogę drewnianą. Prócz możliwej wilgoci z czasu prac budowlanych jest jeszcze wylana woda, podczas prac glazurniczych (nie wiadomo ile) - zalanie miało miejsce na przełomie stycznia i lutego 2012. Pytanie z zakresu fizyki budowlanej: Czy może być mokry strop i sucha wylewka jednocześnie (po dwóch miesiącach od zalania), jeśli tak, to jaki procent jest tego prawdopodobieństwa? Podobno mamy słabą klasę wylewki, która zachowuje się jak pumex - nie kumuluje wilgoci. Czy potencjalny pomiar (takowego nie było) jej wilgotności przez parkieciarza mógł NIE WSKAZAĆ na wilgotność, pomimo ogromnej wilgotności stropu i zalania sprzed 2 miesięcy??? A podłoga nam wstała w całym przedpokoju i salonie. Grzyb jest na wszystkich listwach przypodłogowych w całym mieszkaniu. W pozostałych pokojach deski bardzo wyłódkowane. (W mieszkaniu pod nami są plamy na suficie - też na całym mieszkaniu). Z góry dziękuję za odpowiedź.
×
×
  • Utwórz nowe...