Skocz do zawartości

wada

Uczestnik
  • Posty

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez wada

  1. Czy choinka - raczej NIE Oświetlenie użytkowe - raczej dość dobre i co jest dość miłe, to przy taśmach prawie bezcieniowe, na moich fotografiach widać jak to świeci. taśmy i listwy mają tylko śladowe wydzielanie ciepła dane techniczne - co firma to inne wyssane z palca a czy to porządnej firmy czy też chińszczyzna, to i tak ten sam chińczyk lutował Taśmę przed zamontowaniem warto rozwinąć i podłączyć do zasilacza i taką na 12V zasilić z 14V jak nic nie padnie po godzinnym teście, to dopiero montować i co nieco poruszać podczas świecenia, bo nawet w tych renomowanych często zdarzają się zimne luty, a jak chińczyk wsadził odpadowe ledy, to przy tym lekko podwyższonym prądzie zacznie dioda świecić innym światłem - bardziej żółtym lub słabiej. Po takim teście taśma powinna naście lat świecić bezawaryjnie. Renomowane firmy sprawdzają taśmy przez moment przy napięciu 18-20V Orientacyjnie co do siły świecenia to taśmy mają 5metrów i na nich jest : 150 diod z dwoma nogami - 11Wat (świeci jak żarówka 40W) a jak z sześcioma nogami 20W (żarówka 75W) 300 diod z dwoma nogami - 22Wat (świeci jak żarówka 75W) a jak z sześcioma nogami 40W (żarówka 120W) 600 diod z dwoma nogami - 44Wat (świeci jak żarówka 120W) a jak z sześcioma nogami 80W (żarówka 200-250W) W kuchni i łazience i miejscach łatwo dostępnych powinny być taśmy zalane żelem - nie będzie problemów że coś skoroduje od wilgoci, albo ktoś mokrą szmatą nie będzie tego wycierał, można też te taśmy wsadzić w specjalne listewki - ale wówczas traci się dość sporo - około 20% - na jaskrawości, ale zyskuje na mniej widocznych ostro świecących punkcikach ledów i światło jest bardziej rozproszone. Trzeba też uważać przy montażu blisko sufitów, np w narożnikach, aby światło nie leciało równolegle do płaszczyzny sufitu lub ściany - najlepiej wykonana gładź będzie wyglądała jak koszmar partactwa lub po jakiejś wojnie (góry i doliny) No i zapomniał bym o jeszcze innym ważnym czynniku - oszczędności prądu - jeżeli masz starego typu licznik indukcyjny, a użyjesz zasilacz dużej mocy impulsowy wspólny do wszystkich taśm LEDowych, to te liczniki zbyt wolno się kręcą, a zauważyłem że stare trójfazowe liczniki przy poborze 200 - 300W ledów prawie stoją w miejscu Wykazują pobór na poziomie 30 WAT - chińczyk sknocił cosinusa ! I jeszcze inna fotka łazienki, gdzie jako oświetlenie są dwa lustra - świeci ich powierzchnia oświetlając bazcieniowo osobę i nie oślepiając (na wprost ledów nie widać , bo taśma jest schowana w aluminiowym narożniku do kafli 10mm lecącym dookoła lustra)
  2. Oj Stachu - Stachu - aleś ty uparciuszek - Poczułem się jak na elektrodzie - a myślałem że trafiłem na bardziej luzackie forum - czemuż nie zwracasz uwagi innym co jest ich tu bez liku i o poziomie wiedzy bardzo niskim choć też nie wiem dlaczego zarejestrowałem się na tym forum jako wada.pl a na drugi dzień ktoś mi ukradł polskość Określenie żarówka co nieco pasuje do LEDów bo jest w nich GaAs który właśnie się żarzy i powoduje emisję światła i zależy od domieszek - mamy różne barwy. Lampa diodowa kiedyś bardzo popularna w starym sprzęcie elektronicznym (lampowym) - teraz jeszcze stosowana urządzeniach rentgenowskich, nadajnikach dużej mocy, przy prostowaniu bardzo wysokich napięć i przez audiofilskich maniaków lamp Ja ich od 30 lat nie stosuję - ale w manelach jeszcze kilka znajdę. A takie chyba poprawne określenie, ile osób na tym forum by zrozumiało: Półprzewodnikowe Elektroluminescencyjne źródło światła o złączu GU10 alternatywne dla tradycyjnych żarówek halogenowych z reflektorem i wtyku GU10 - heh komu by się chciało pisać takiego tasiemca i ileż to userów by się dopiero głowiło o co tu chodzi PS.: U kolegi LEDOVO kupić można bez problemu: ŻARÓWKA E27 LED 81 SMD HALOGEN http://www.ledovo.pl/item/105-zarowka-e27-...-480-lm-4w.html A co najważniejsze to : Typ: Halogen *GaAs - Arsenek Galu
  3. A czemuż to miałby to ktoś nie podpisać ? Aktualnie to prawie wszędzie linia zasilająca leci do puszki włącznika, i od tej puszki leci przewód do lampy na suficie lub inszej. I co za różnica czy leci ci do tej puszki przewód 230V, czy też dwa przewody (linie) 230V oraz 12V (na przykład zasilania awaryjnego) podłączasz tylko ten który potrzebujesz HA - ha - Halogenowa i LED - napisałem tak jaki widzę poziom userów na tym forum i bardziej zrozumieją jak napiszę tak jak jest napisane na żarówkach LED na trzonku (oprawce, wtyku. złączu ...) GU10 sprzedawanych w marketach - na swoim forum, czy też na wspomnianej wcześniej elektrodzie napisał bym bardziej technicznie Przykładowo u nich można zobaczyć na pudełku ten sprzeczny opis http://www.led-pol.pl/zarowki-gu10-c-1.html jak też że GU10 to: Żarówka ORO na gwincie GU10 Żarówkę ORO o mocowaniu GU10 no to jeszcze wspomnę że: GU10 to najczęściej jest dla napięcia 230V MR11 dla napięcia 12V MR16 najczęściej dla napięcia 12V - czasami 230V a wszystkie te żarówki są z odbłyśnikiem (reflektorem, lustrem) - popularnie nazywane halogenki sufitowe lub reflektorki.
  4. Pallet ciekawy wynalazek - mam dwóch znajomych co się na to nabrali - jeden dwa lata temu po podwyżkach ropy wymienił ropniaka na palleta - i cóż - rachunki za paleta takie same jak po podwyżce ropy a w dodatku dźwiganie worów i popiołu mu doszło. U drugiego piec na ekogroszek co chwila się zacinał i wysiadał, zmienił w zeszłym roku na niby tańsze paliwo i cóż - rachunki wychodzą mu na razie dużo drożej - walczy z firmą co mu to cudo techniki zamontowała.
  5. Mogę to też potwierdzić za siebie i kilku znajomych, i jednego co w zeszłym roku wywalił grzejniki i instalację miedzianą która po 5 latach zaczęła przeciekać, wszędzie założona została podłogówka z rur alu PEX i dzięki temu piec gazowy mógł grzać wodę do dużo niższej temperatury 30-40C i zapłacił w tym roku za sezon grzewczy równo połowę za gaz A w tym roku planuje jeszcze dopiąć Solary które samą podłogówkę też powinny co nieco zasilić.
  6. Kilku znajomym pomogłem w przeróbce oświetlenia, zostały tam zrobione podwójne instalacje 230V i 12V z jednego wspólnego zasilacza zbuforowanego akumulatorem 26Ah (nie ma prądu a światło przez dwa dni powinno działać), oba te napięcia dochodzą do każdej puszki włącznika, dzięki czemu można podłączyć dowolną lampę. W jednym z tych domów 218m, są tylko cztery zwykłe energooszczędne żarówki w piwnicy, a cały dom jest oświetlony LEDami, albo taśmy białe, albo RGB gdzie można sobie zmienić barwę z pilota, załączenie wszystkich źródeł światła LED pobiera 370W - a dom widać z daleka - tak mocno jest oświetlony. Przykładowo łazienka i kuchnia podczas modernizacji. Są tam halogeny LED 2Waty i taśmy LED. W kuchni będzie wyspa z dopiętym stołem na 12 osób, a nad wyspą na najniższym obniżeniu z okapem jest taśma RGB, efekt zmiany koloru i przez to wrażenie zmiany koloru ścian jest rewelacyjny (na zdjęciu automatyka aparatu zdurniała co nieco i nie pokazuje tego co widzą oczy). Na cały dom poszło 65m taśmy LED (rolki 5mb) i żarówek halogenowych LED chyba 22szt, najczęściej taśmy poszły w narożniki przy suficie.
  7. Jako ciekawe rozwiązanie wentylacji nawiewowej proponuję wykorzystać ciepło/zimno ziemi jak to już zrobiłem u różnych znajomych. W pierwszej wersji to w wykopie pod budynek zostało ułożone 40m rur kanalizacyjnych 110mm. wlot był na ścianie południowej (na zewnątrz metr nad ziemią) i wzdłuż ściany południowej zaczynał się wężyk i tak rura wzdłuż co około 80cm, na te rury przyszło około 60cm piachu, i potem standardowa izolowana płyta podłogowa piwnicy. Wylot tego 40 metrowego węża jest w podłodze przy drzwiach wyjściowych na taras (w sumie najdalej od kominka w salonie, który zasysa powietrze od dołu i rozprowadza do pozostałych pomieszczeń w podwieszanym suficie) Na wylocie tego węża czy to lato czy zima to jest temperatura około 14C - wyloty wentylacji to standardowe szyby wentylacyjne - czyli cyrkulacja grawitacyjna, ale wylot nawiewu ten ma taki cug, że piłkę pingpongową się do środka nie wrzuci - fruwa. U drugiego znajomego budynek już stał, a więc podobnego węża, ale długości około 30m zakopaliśmy na ogródku na głębokości 80 cm i w pierwszym roku na wylocie w letnie upały było 15C, a zimą w mroźne noce 8C - ale po zasypaniu ogrodu 1m ziemi (co było planowane) czyli teraz 1,8m, to czy to lato czy zima to na wylocie jest około 12C. A wiec - jest darmowa klimatyzacja A zimą dogrzać o te kila stopni tę sporą ilość świeżego powietrza, to kominek bez problemu daje sobie radę. i u obydwu działa to od 4 lat niezawodnie, doszły tylko na wlotach wentylatory kanałowe z regulacją obrotów, aby w największe upały szybko wychłodzić dom - po około 30 min potrafi wychłodzić dom z 30C na 15C. niestety małżonki lub teściowie są trochę zacofani i w największe upały otwierają okna - zamiast je pozamykać i włączyć wentylator, który jest na zewnątrz i przy pełnej prędkości jest ledwo słyszalny przy otworze nawiewowym w podłodze. Niedługo u siebie na ogródku będę robił wykopki, aby do 75 letniego budynku dostarczać takie chłodne powietrze, tylko muszę wymyślić jak to przeskoczyć parter sąsiada i na piętro dostarczyć.
×
×
  • Utwórz nowe...