Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Po raz kolejny postanowiłem zostać bohaterem we własnym domu. Planuję własnoręczną budowę balustrady na tarasie, wymiary 2m x 6m. Chciałbym zapytać czy dobrym pomysłem jest zbudowanie balustrady z kantówki (krawędziaka) 8cm x 8cm. Dzwoniłem do tartaku zapytać o cenę takiej kantówki i pracownik powiedział mi, że kantówka nie nadaje się na balustradę bo będzie pękać, skręcać, itp. Oczywiście nie planuję, że moja balustrada przetrwa wieczność i wszystkie katastrofy naturalne. Zależy mi na głównie na niskim koszcie, stąd wybór balustrady drewnianej. Pracownik tartaku zaproponował abym kupił drewno klejone, które nadaje się do takich prac. Co sądzicie na ten temat, czy brać zwykłą kantówkę czy drewno klejone? Czy ktoś ma informacje nt. kosztów m. sześć. przy obu rozwiązaniach? Dodatkowo mam pytanie nt. połączenia kantówek. Projekt mam taki, że stawiam słupki co metr zakotwiczone w metalowych stopach, które są przykręcone do podłoża. Pomiędzy belkami jest poprzeczka i u góry poprzeczka (pełni również funkcję pochwytu). Pomiędzy tym dwie kantówki skrzyżowane jako wypełnienie. Czy mój pomysł jest waszym zdaniem dobry? Czy jest jakiś sposób aby połączyć słupek -> poprzeczka -> słupek -> poprzeczka, itd. bez stosowania kątowników? Moim zdaniem będzie to brzydko wyglądało. Czy można coś wkręcić w poprzeczkę, przymocować do słupka i tak dalej? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam, skopek01
