A co w przypadku małego zaprószenia ognia nie grozi to bardzo szybkiemu rozprzestrzenieniu się go? Zdarzyło mi się raz zostawić włączone żelazko w standardowo wybudowanym domu z pustaków, musiałem wyremontować pokój, cóż ale tylko pokój. Przypuszczam, że jeżeli byłby to dom wybudowany z drewna w takiej czy innej postaci jednoznacznie musiałbym pogodzić się z jego utratą. To moje spostrzeżenia nie wiem czy właściwe. I jak z akustyka w takim domu,i jak z przepływem dźwięku drewno lub materiały z niego zrobione tłumią go czy też przepuszczają?