Byle nie ORAS ;) Masakra - wcisnęli mi kiedyś, teraz przyszło do podłączenia, no wiec biorę się, trzeba dłuższe wężyki bo to bo tamto, nie mogę wykręcić - wkrętak udarowy, kątówka,odcinam, wywiercam, opornie to szło. Co się okazuje - lewy gwint i inny gwint, wężyków 10 leży na podłodze żaden nie pasuje ! Patrze w Allegro - 29 + przesyłka, zwykły - 10 w sklepie. Dziękuję za takie cuda. Wszystko w domu zmontowałem a tu taki zonk na koniec i nie wiem czy nie uszkodziłem bo rozwiercałem, bo w instrukcji nie było jaki gwint. A niech Oras jasny gwint. Morał - nie bierzcie cudacznych. Pozdrawiam