Skocz do zawartości

bartezgo

Uczestnik
  • Posty

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

bartezgo's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Okej od dzisiaj zaczynam się modlić w intencji nie podważenia przez Sanepid zgody wydanej przez Sanepid :-) Nie będę zatrudniał pracownika, bo to zmienia postać rzeczy jeśli chodzi o warunki pracy. Zdrowych i radosnych Świąt życzę !!
  2. Człowieku mam do każdego lokalu, który odpowiada moim wymaganiom ciągać "sanepidowskiego" architekta i panią również z sanepidu? Procedura u mnie w sanepidzie wygląda tak: masz lokal, robisz projekt (u mnie ma być tylko nazwijmy to zabudowa barowa i zlew dwukomorowy), zgłaszasz do sanepidu i dopiero wówczas przychodzą na kontrolę i mówią czy akceptują czy nie !!!! Jakie wymogi sanepidowskie ma spełniać lokal wiem - sanepid w tym przypadku jest tylko potrzebny z tego względu, że ma być tam prowadzona sprzedaż kawy i słodyczy. A zakwalifikują jako coś w rodzaju "pozostała sprzedaż detaliczna prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach" - zgodnie z moim PKD. Tutaj chodzi tylko o sprzedaż, a nie o dzieci! Więc najważniejsze jest w tej chwili wybicie otworu, bo jak będzie na pozwolenie to i spełnione wymogi sanepidu mi nie pomogą!
  3. Ktoś wcześniej napisał, że trzeba udać się do gminy po zmianę sposobu użytkowania???????? Kilka postów wyżej napisałem, że będę potrzebował zgody SANEPIDU więc mam tego świadomość. Nie jestem właścicielem lokalu i kilka postów wyżej napisałem o tym. Dobra podsumowując żeby nie wzbudzać kłótni, skoro nie jestem właścicielem i wybiję za zgoda właściciela ten otwór w ścianie to wynika, że właściciel ponosi odpowiedzialność za wybicie tego otworu?
  4. Sorry ale nie jestem specjalista w sprawach budowlanych i dla mnie sztuczny podział ról pomiędzy gminę i starostwo wynika jedynie z utrzymania kolejnej miejsc pracy. I nie jestem w stanie nie zagłębiając się w informację wywnioskować, która instytucja za co odpowiada :-) Na chwilę obecną właściciel mi powiedział, że jest zapisane w dokumentach "lokal użytkowy". MPZP nie ma dla tego rejonu miasta.
  5. Oczywiście będę miał ubezpieczenie ale czy ubezpieczyciel nie będzie wymagał odpowiedniego wpisu w warunkach użytkowania ... ahh szkoda chyba życia na interesy w tym kraju ... Rozumiem tylko, że nie przewidziałem że otworzenie czegoś takiego będzie mogło tyle trwać jeśli chodzi o papierologię...
  6. Okej załóżmy, że było tak jak piszesz to kto będzie decydował czy "nowe" użytkowanie mieści się w dotychczasowym sposobie użytkowania i że jest zgodne z MPZP lub WZiZT ? Starostwo w momencie zgłoszenia prac budowlanych?
  7. Tak jak myślałem ... ale niestety ze zmianą sposobu użytkowania to już nie tak szybko ... zgłoszenie do gminy, plan zagospodarowania, wymogi parkingowe ... jeśli miałbym to robić to szczerze szkoda czasu, bo inwestycja nieopłacalna w tym momencie. Jestem ciekawy ile osób wynajmujących lokal zgłasza zmianę sposobu użytkowania? Ale z tego co wyczytałem w prawie budowlanym to właściciel lub zarządca odpowiada za zgodność użytkowania lokalu z jego przeznaczeniem? A co grozi za niezgłoszenie zmiany sposobu użytkowania?
  8. Hmm a co masz na myśli rozsądnie zrobiony :-) Architekt będzie wiedział o co chodzi i na czym się skupić? :-) Co do sposobu użytkowania to sprawa wygląda następująco do tej pory był tam salon ze sprzedażą okien, a chcę otworzyć tzw. organizację urodzin dla dzieci. Będę musiał mieć zgody sanepidu. I jak to interpretować czy zmieni się sposób użytkowania?
  9. Witam, proszę o udzielenie informacji czy wybicie przejścia pomiędzy dwoma lokalami użytkowymi w prywatnym bloku wymaga uzyskania pozwolenia na budowę? Rozumiem, że trzeba zrobić projekt i zgodnie z wymogami wykonać tą robotę ale czy jest jakaś możliwość ominięcia pozwolenia na budowę? Chciałbym połączyć dwa lokale na działalność i szczerze nie mam zbytnio czasu czekać na uzyskanie pozwolenia ... Zastanawiam się czy sobie nie odpuścić wynajęcia czegoś innego. Pozdrawiam, bartezgo.
×
×
  • Utwórz nowe...