Skocz do zawartości

poeta226

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez poeta226

  1. Witam Rok temu zakupiłem fermę drobiu do produkcji kurczaków. Pochodzi ona z przełomu lat 70-80. W miesiącu sierpniu jakiś człowiek rozpoczął budowę budynku mieszkalnego. Nasze działki nie stykają się bezpośrednio, dzieli je pas ziemi uprawnej około 13mb. Między moim budynkiem produkcyjnym a jego mieszkalnym w prostej lini określam odległość na max 25mb. Jest to dość blisko w związku z czym jestem pewien że bardzo przykre zapachy go nie ominą i tu rodzi się moja obawa na przyszłość. Muszę również nadmienić że sąsiedzi są policjantami - oboje. Czy mogą z czasem zażądać zamknięcia produkcji ze względu na smród. Zapach jest tak intensywny że nie będą mogli na 100% siedzieć na dworze latem, nawet okna otworzyć. I jeszcze jedna sprawa: jako że ogrzewam całość węglem i dymu jest dość sporo szczególnie zimą a wiejące wiatry kierują dym na ich dom czy mogą nam zaszkodzić jakoś? Oczywiście okna będą mieli skierowane na moje podwórko wiec niema mowy o prywatności. Chciałbym się jakoś zabezpieczyć na przyszłość w obawie przed wrednymi sąsiadami. Składałem wniosek do gminy o podważenie decyzji rozpoczęcia budowy ale w odpowiedzi poinformowano mnie że nie graniczymy bezpośrednio w związku z czym niema podstaw do zakazu budowy. Pomóżcie co zrobić żeby mnie nie wysiudano, czy mogę się gdzieś jeszcze odwołać co napisać i do kogo?? Czy gdybym napisał jakąś umowę o poinformowaniu i uświadomieniu tych ludzi o tym co ich czeka będzie to miało jakiś wymiar prawny? Pomóżcie - w razie niezrozumienia mojej treści proszę pisać może coś wytłumaczę jaśniej lub zrobię plan sytuacyjny budynków. Pomóżcie
×
×
  • Utwórz nowe...