podłozylem 4cm warstwe styropianu, wystarczy? bo tatus twierdzi ze nie czyli co? dom nawet po wykonczeniu nie bedzie sie nadawal do uzytkowania, a architekta do wiezienia za marne rozplanowanie buodwy domu? znalazlem w planach wpis" "dopuszczalne obc. stropu - charakterystyczne q1 = 6.22 kN/m2 q1 q=6.22 > 6.14 kN/m2" tylko nie jestem 100% czy on okresla obciazenie jakie jest wstanie uniesc strop jesli to jest to w takim razie jest w stanie wytrzymac 6140 N/m2 czyli cisnienie 6 ton na metr kwadratowy wiec skoro wytrzyma 6 ton to dlaczego mialby nie wytrzymac 100kg? czy dobrze rozumuje i licze? dodam jeszcze ze tatus twierdzi ze jak sie wyleje posadzke to strop bedzie w stanie wiecej wytrzymac, ale z tego co wyczytalem to posadzka sluzy tylko do wyrównania podloza, nie jest elementem nosnym tylko sie opiera na stropie pozdrawiam