Odświeżam stary temat, bo właśnie skończyłem budżetową WM z reku i być może moje info komuś się przyda, kto chciałby samemu się w to pobawić. Od jakiegoś czasu chodziła za mną rekuperacja, ale że lubię wiele rzeczy robić samemu, to stwierdziłem, że spróbuję samemu zmodyfikować swój system wentylacji tzn. założyć WM zamiast WG, choć grawitacja w sumie nawet jakoś działała. Do rzeczy. Jako, że jestem nieufny, to stwierdziłem że przeznaczam na testy relatywnie nieduże pieniądze - 3kPLN - taki był budżet. No to zacząłem... Jako centrala poszła Dospelowska Luna, dwie skrzynki rozdzielcze, sześć anemostatów, ok. 20m termoflexa, sterownik DIY z trafo, częściowo wykorzystane kanały od WG jako kanały wywiewne. Koszt? Wręcz śmieszny , ok. 2,5kPLN, czyli z zakładanego budżetu zostało jeszcze na dobre opicie inwestycji;) Robocizna? Dwa dni pracy w dwie osoby. Efekty? Już mi się podoba, chodzi od 2 tyg. i powietrze jest naprawdę inne niż przy WG - "organoleptycznie" świeższe, a to co udało mi się zmierzyć, to spadek wilgotności - w ciągu kilku dni spadła z 65 do 55 i na takim poziomie się utrzymuje. Minusy? Pomimo tego ,że jestem umysł ścisły, to ogarnięcie wzorów na przekroje, prędkości, ciśnienia, koncepcja itp. zajęła mi trochę czasu... Reasumując - Jeśli ktoś chce, to da się zrobić WM z reku w rozsądnych pieniądzach.