Skocz do zawartości

Pan P.

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Pan P.'s Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Tytułem wstępu. Dawno mnie tutaj nie było. Nikt nie odpisywał, więc przestałem zaglądać. Zainteresowanych przepraszam. Nie reklamowałem firmy i nikogo nie polecałem. Opisałem tylko fakty. Na co zwrócić uwagę. W odpowiedzi na Eurocontract. 1. Wszystkie podane przeze mnie wartości były wartościami filtrów. Filtry mają taką samą średnicę jak cała kolumna rur. Czarowanie obsypką nic nie da. Najlepiej niech szanowny Pan zapyta ludzi, którzy posiadają kawał zieleni, ile wody potrzebują. Ile pobierają zraszacze ogrodowe. Rolnicy, to już w ogóle inna bajka i inne średnice. Nie sztuką jest "zrobić wodę" na wężyk ogrodowy. 2. Tak, mniejszy filtr. Zgadza się, że wszystko zależy od jakości i ilości warstwy wodonośnej. Więc na Pana przykładzie… co będzie lepsze? 4 metry filtra Φ 160, czy 4 metry Φ 110? W obu wersjach plus obsypka oczywiście. Jeśli nie ma różnicy, wciskajcie węża. I róbcie 4 metry filtra, nawet gdy pokładu jest 10 metrów. 3. Pisałem właśnie o słabszych ściankach rur Φ 110. Standardowo im większa średnica, tym grubsza ścianka. Racja, że na życzenie wszystko można dobrać pod siebie. Rury Φ 110 są bardziej elastyczne, poddają się. Nawet jeśli otwór jest źle skalibrowany. Takie rurki zawsze wejdą. 4. Nie wiem co mam jeszcze tłumaczyć. W rurze o większej średnicy pompa głębinowa ma więcej luzu. Chyba nie będziemy się spierać? Zwykły kamyczek już różnicę zrobi. Ujawni problem. 5. Proszę bez personalnych wycieczek. Najtańsze pompy i największy wybór jest w segmencie pomp 4". Pan takie pompy daje do Φ 110? Ile zostaje przestrzeni? Na Φ 110 z grubszą ścianką, których zapewne Pan używa, robi się jeszcze ciekawej. Szkoda, że pominął Pan całą resztę o której wspominałem. O tym, że taniej jest wykonać studnie o mniejszej średnicy. Oszczędza się na wszystkim. Od rur, przez pracę maszyny, ludzi. Mniej zużywa się sprzęt i potrzebne materiały. Jednym zdaniem - mniej problemów, mniej wydatków dla firmy. Dobrze wykonana praca sama się obroni. Szkoda tylko Panowie od Φ 110 i mniejszych, że nigdy nie dajecie wyboru. A pisanie o "nieprawdzie" niech Pan zachowa dla siebie. Tak myślałem, że wierci Pan udarowo. Uwielbiacie tą swoją metodę i jesteście głusi na argumenty. Świat poszedł do przodu. Już dawno. Studnie 12 metrową miałem okazję wiercić ręcznie ;) Na rurach Φ 160. Lata temu. Polecam dla wyrobienia krzepy. Również chętnie dowiedziałbym się ile kosztuje metr wiercenia udarowego u Pana Eurocontract. Przykładowo studnia 100 metrowa. I jeszcze ile czasu zajmuje wykonanie takiego odwiertu. Jeśli mogę w czymś pomóc, to nie ma problemu. Postaram się zaglądać tu częściej. Pozdrawiam,
  2. Witam, W końcu ktoś jasno napisał o różnicach w średnicy. Sprowokowany tym faktem zarejestrowałem się na forum. Dodam od siebie, że to tak zwany chwyt - "taniej". Ostatnio pojawiła się cała masa firm oferujących odwierty na rurach Φ 110 mm. Jak ktoś zauważył, swoją pracę wyceniają kilkadziesiąt złotych taniej za metr, niż na rurach Φ 160 mm. Tak naprawdę wcale nie wychodzi taniej. Oszczędzają na materiale. Koszt rury Φ 110 mm jest dużo mniejszy niż Φ 160 mm. Można sprawdzić. Dochodzi też czas odwiertu, bo wiadomo, że im mniejszy otwór tym urządzenie wiertnicze ma lżej i łatwiej. Krótszy czas pracy to mniej paliwa i mniej kosztów dodatkowych. Chyba nie macie już wątpliwości kto na tym lepiej wychodzi. Drodzy inwestorzy sami przemyślcie czy chcecie mieć dobrze, czy tanio. Oszczędzanie kilku złotych nie jest warte późniejszych problemów. Już nie wspomnę o magikach, którzy proponują rury pomarańczowe. Ode mnie minusy studni Φ 110 mm: - mniejsza wydajność, - rura Φ 110 mm jest bardziej elastyczna (łatwiej zapuścić), ale otwór traci kalibrację, - mniejszy filtr, - słabsza ścianka, - brak luzu między pompą, a ścianką. Co w przypadku wpadnięcia czegoś do studni może oznaczać pożegnanie się ze studnią i pompą, - droższa pompa o małych wymiarach, Oszczędności jak nie wiem. W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę pytać. Pozdrawiam i życzę wielu metrów sześciennych czystej wody. Oczywiście na godzinę. --- Jeszcze jedno. Nie będę wchodził w polemikę ilu inwestorów wybiera daną średnicę. Liczy się cena i to jak pięknie potrafi ktoś zareklamować swoją ofertę. Nikt kto wykonuje studnie na mniejszych średnicach nie powie przecież swojemu klientowi, że jego studnia jest gorsza. Nie trzeba dużej filozofii żeby wiedzieć, że im większa średnica tym lepsza studnia. I jak wszędzie liczy się dobór materiałów. Φ 160 mm zawszę da przewagę nad mniejszymi średnicami. Rolnicy natomiast poniżej Φ 225 mm nie zejdą, ale to już inny odbiorca. Na każdej średnicy filtr musi być dobrze obsypany. Wiedza podstawowa. Nie zmienia to jednak faktu, że wielkość w tym wypadku ma znaczenie. Pozdrawiam;
×
×
  • Utwórz nowe...