Do waszych ćwierć postów raczej nie warto się odnosić. Takie przyklaskiwanie klakierów ciemiężonych drogim frankiem i czekających na ochłapy rządu. Najlepsze jest, że gdziekolwiek się wejdzie na budowę to widać tych waszych gumofilcowych wykonawców. Oczywiście wszystko jest cacy dla was. Identyczna sytuacja jak z kupnem samochodu importowanego. Co chwile się psuje ale i tak jest idealny. Wiesz mam super samochód, tanio kupiłem , klima itp w sumie to tylko wtryski mi siadły w ...Common rail'u za wiadomo ile. Co do wypowiedzi pani o jej wieńcu. Kwestia wielkości , czy jest to zlecenie pojedyncze czy wchodzi w skład robót budowlanych, czy ściany są równe, jakie wysokości. 1300 zł przy gotowym zbrojeniu jest realne jeśli jest to jeden z etapów, sprzęt na miejscu itp. U MHTYLA chopy robili pod karą bata za 250 zł, bez wody mineralnej z biedronki bo uznał, że było chłodno. Powtarzam jeszcze raz: nie chodzi o to żeby było jak najdrożej, ale musi to być opłacalne. Opłacalne czyli uwzględniające koszt pracowników, transportu, zysku szefa, dalsze inwestycje na rozwój (np nowy sprzęt) Co do ZUSów podatków itp- jasne że są odstępstwa ale zawsze zgodne z wolą pracownika. Wolicie kupić hamburgera robionego przez nie wiadomo kogo, w przyczepie kempingowej, bez sanepidu, pozwoleń od tak na dziko. Czy też coś z restauracji gdzie są zachowywane jakieś zasady. MHTYL odnieś się do kołków i sposobu montażu. Zresztą nie trzeba, ty walisz wszystko na szybkim montażu, który pomyliłeś z mocowaniem spełniającym funkcję wstępnego montażu. Słyszałem, że spoinowali Ci płyty wysoko elastycznym klejem do kafelek ,,bo tak nie pęka".