Skocz do zawartości

tokio04

Uczestnik
  • Posty

    78
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Posty napisane przez tokio04

  1. I jak to się ma w tej chwili ?Czyli inwestycja a koszty energii i po jakim czasie zaczyna się zwracać instalacja?


    Same materiały - bez montażu - w przypadku małej instalacji PV o mocy ok. 3 kW będą kosztować około 15 000 zł. Nawet według rządowych ekspertów, przygotowujących ustawę o odnawialnych źródłach energii, trzeba się liczyć z okresem zwrotu inwestycji wynoszącym ok. 19 lat. A żywotność instalacji ocenia się na 20 lat. Bardzo pożądane jest więc dofinansowanie inwestycji. Przewiduje je NFOŚiGW w ramach programu "Prosument".
  2. Usiadłem ostatnio do podliczenia zużytego gazu dla utrzymania domu 150m. Dom piętrowy postawiony w systemie "R"(PUSTAKI Z 20CM WARSTWĄ STYROPIANU WEWNĄTRZ)gaz którego dostawcą jest Gaspol i mam instalację od nich rozlicza mnie miesięcznie za zużytą ilość gazu.Za 2014 wyszło 5264 z groszami ,ale dodam że wypaliłem w kominku z płaszczem wodnym ok.6 m drewna.Wpadłem na pomysł żeby zrezygnować z butli i pociągnąć gaz ziemny który biegnie tuż za moim płotem w ulicy.
    Policzyłem że gdybym chciał zuzyć tą samą ilość gazu dla utrzymania domu +30% kosztów kaloryczności to wyszło by 1416 z groszami ZA ROK!!!
    Niestety tu zaczęły się schody, ulica jest współwłasnością kilkunastu osób , które w/g gazowni muszą zgodzić się na odstąpienie 1 m drogi na długości mojej działki czyli jakieś 30m.
    Zakładam że będę miał duży problem żeby taką "akcję" przeprowadzić bo sąsiadowi się nie udało.
    Co w takiej sytuacji robić?
  3. Hm?
    Uwagę na samym początku przykuła izolacja fundamentów od muru.
    Izolacja jest zrobiona w ten sposób że położona jest podwójna warstwa papy izolacyjnej ,ale dodatkowo jeszcze jest fundament "oklejony" zwykłą papą i lepikiem.To oczywiście jest wszystko wewnątrz.
    W pomieszczeniach jest zamiast posadzki piach.Co teraz trzeba zrobić?

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

  4. Witam.
    Proszę o pomoc w odszukaniu tematu związanego z wylewaniem posadzek na grunt wewnątrz budynku.
    Dokładnie chodzi Mi o izolację jaką powinno sie użyć.
    Moja sistra planuje kupić pól bliźniaka i poprosiła Mnie o pomoc w doprowadzeniu budynku do stanu zamieszkania.
    Zdjęcia wrzucę jutro.Mam pewne zasterzeżenia i dylematy.
  5. Problem z oświetleniem dopadł także i Mnie.
    Założyłem w łazience żarówki LED SMD 12V 275Ma 3.3W, do tego podłączyłem tranformator TOROIDALNY 2X100W.
    Problem polega na tym że co jakiś czas przy włączaniu światła w łazience włącza się bezpiecznik oświetlenia w łazience.
    Myślałem że spowodowane jest to jakimś zwarciem poprzez złe podłączenie, ale gdyby tak było bezpiecznik wyskakiwałby za każdym razem gdy tylko włączam światło.
  6. Pewnie i jest to badziewie ,ale akurat dla moich potrzeb wystarczająco.Farba się trzyma żadnych odprysków nie ma ,złuszczeń też nie zauważyłem.Faktycznie jest jeden minus tego wszystkiego- trzeba dobrze rozcieńczyć farbę i wtedy nanosić dwie trzy warstwy, ale idzie to wszystko naprawdę błyskawicznie.
    Ekipa która była u Mnie do malowania domu na zewnątrz (budynek piętrowy) zaśpiewali 800pln, z moją farbą.
    Wypożyczyłem 12metrową drabinę i sam pomalowałem .
    Myślałem żeby faktycznie zakupić dobry pistolet do malowania z jakimś małym kompresorem, bo to i do malowania i koła napompować w samochodzie i przedmuchać itp.
    Ceny (dobrych tego typu urządzeń zaczynają się od 600pln) niestety nie na moja kieszeń.
  7. Na samym początku myślałem że części do tego pistoletu będą ogólnie dostępne, ale niestety pomyliłem się.
    Mam zamiar "zaatakowac" sklep Mango, i tu upatruje swojej szansy.Szukałem również na Allegro i tam trafiłem kilka ofert na cały sprzęt , ale jak próbowałem kupic nagle pojawiał się jakiś błąd a różnica w cenie w porównaniu z ofertą TV sięgała do 100pln.
    Będę próbował naprawic ten sprzęt bo jak dla Mnie zdał egzamin na 5.Jak już wcześniej pisałem wiele rzeczy nim pomalowałem, ale jak na razie największe wrażenie zrobił na Mnie polakierowany stół kuchenny który wcześniej przerobiłem na ławę do salonu.
    Śmiało polecam nawet tym którzy nigdy nie trzymali jeszcze pistoletu do malowania.
    Pamiętac należy o jednej BARDZO WAŻNEJ ZASADZIE:
    ZAWSZE PO UŻYWANIU NALEŻY BARDZO DOKŁADNIE UMYC CAŁY PISTOLET!!!
    Przy samym malowaniu pomieszczeń zabawy jest przy zabezpieczaniu powierzchni nie malowanych, ale efekt później jest oszałamiający.Ja po malowaniu mieszkania tym pistoletem wyrzuciłem wałki do malowania i wanny których używałem.
    Wiem że brzmi to trochę jakby Mnie wynajęli do reklamy tego produktu ,ale tak nie jest.Urządzenie spełniło swoją funkcję jak do tej pory i szczerze polecam do przydomowych prac renowacyjnych.
    Na wszystkie pytania dotyczące pracy z tym urządzeniem spróbuje odpowiedziec.
    [font="Georgia"][/font]
  8. Kupiłem dwa lata temu to urządzenie , i zacząłem używac zgodnie z przeznaczeniem.
    Jestem ,tzn byłem zadowolony aż do wczoraj kiedy postanowiłem zrobic mały przegląd techniczny całego urządzenia.
    Okazało się że ze spustu pistoletu wydobywa się woda (bo wlałem tam żeby zobaczyc czy wszystko jest ok).
    Rozebrałem pistolet na części pierwsze , wyczyściłem i złożyłem.Niestety problem się pojawił, pomyślałem że jest to problem gęstości cieczy, więc taką samą próbę przeprowadziłem z farbą, ale niestety ten sam przypadek.
    Po rozebraniu i wyczyszczeniu pistoletu okazało się że na mechanizmie spustowym pistoletu jet malutki oring i jest wytarty co za tym idzie zużyty.
    Pół nocy szukałem w internecie części zamiennych do tego urządzenia ,ale bez efektów.Dzisiaj z samiuśkiego rana pojechałem do OBI, kupiłem kilkanaście różnych uszczelek ale niestety żadna nie spełniała roli.
    Czy możecie podunąc Mi kilka pomysłów poza takimi jak :Kup nowy, inny, albo zamień na wałek do malowania.
    Chcę naprawic to urządzenie bo zdało egzamin, pomalowałem całe mieszkanie , meble , i elewację zwenętrzną budynku , a jeszcze załapałem się na malowanie dachu domku letniskowego.
  9. Mam podobny problem z "ginącym" prądem.
    Mój kolega poprosił Mnie o pomoc w zainstalowaniu gniazda zasilania 220V, żadna trudnośc pomyślałem i zgodziłem się zwłaszcza że chodziło na pierwszy rzut oka na zamontowanie nowego gniazda w miejscu starego.
    Kolega twierdził że był u niego elektryk z administracji osiedla (budownictwo na Warszawskim Bródnie okolice 1970r albo wcześniej)i stwierdził że w gnieździe prądu nie ma i trzeba go zamurowac ,albo jak chce to On się podejmie zamontowania linii i nowego gniazda za 150 pln.
    Rozdłubałem całę to gniazdo i zobaczyłem dwa przewody oczywiście aluminiowe.Jeden biegł z góry , bo okazało się że jest tam puszka, a drugi z dołu tak jakby z podłogi.W przewodzie biegnącym z puszki oczywiście jest napięcie,ale w tym z dołu już nie.Podszedłem do następnego gniazda bo pomyślałem że jest połączone z tym pierwszym przewodem biegnacym w podłodze, ale niestety byłem w błędzie.Próbnik elektryczny wykazał że w przewodzie jest napięcie a miernik nie wykazał już żadnych wartości.
    Co jest grane?
  10. A Ja szukałem tego tematu jak ......nie napiszę kto.
    W swojej łaźience zrobiłem wentylacje z dwoma wentylatorami wewnątrz kanałowymi podłączyłem do komina i byłem zadowolony przez pół roku, póki skropliny nie wlały się przez sufit.Muszę ocieplic kanały chociaż nie jestem do końca przekonany że to pomoże.
  11. Mam na poddaszu kawałek ściany szczytowej po jednej i po drugiej stronie budynku (jakieś 15m/kw), jest zbudowana z pustaka betonu komórkowego +elewacja z płytek cementowych.Muszę coś wykombinowac jeśli chodzi o docieplenie, i tak przyszło Mi do głowy żeby od wewnątrz położyc na ścianę 12cm styropian frezowany , a później na to welnę mineralną jakieś 15 cm.
    Czy ktoś ma jakieś inne propozycje za które oczywiście dziękuje.
×
×
  • Utwórz nowe...