marysia550

Tu się mylisz - co do wartości działki.

no niestety na czas budowy niezbyt, bo dom musi być w tym miejscu, gdyż jakiś ciul rurę kanalizacyjną czy też wodociągową puścił se przez środek działki nawet jak same ściany zewnętrzne z tego zostaną to się nie opłaca? nie chcę remontować na zezwolenie, normalnie chcę projektanta wziąć, projekt, pozwolenie itp

Mój mąż dostaje od teścia coś takiego: zdaje sobie sprawę z bardzo bardzo poglądowego zdjęcia Zastanawiamy się czy da radę coś z tego wykrzesać? Ta połowa bliżej fotografa jest z bali, tamta druga z gankiem z pustaka i pod nią jest fundament ( pod tą z bala nie mam pojęcia). Stropy są całe stare drewniane, podłogi oczywiście też - one są całe do zdarcia na bank, bo są podgniłe od rurek z wodą, które często pękały. W domu jest woda, kanalizacja i prąd dlatego może żal go zrównywać z ziemią. Marzyłaby mi się rozbudowa na pozwolenie, żeby jak najwięcej z tego domu zostawić, a dobudować coś więcej lub nadbudowa ( mieszkalne poddasze). coś ok 80 m.Oczywiście wchodzi tylko i wyłącznie w grę darcie wszystkiego do gołej ściany. Myślicie, że jest sens w ogóle się nad tym zastanawiać? Czy jest szansa zmieścić się w 200 tys? Czy to będzie trwać tyle co budowa, czy dłużej, czy krócej?

hej Mieliśmy sprzedać działkę, ale okolica zyskała na wyglądzie i myślimy nad budową A więc tak: Mamy działkę z domem, w którym doprowadzone są media : prąd, kanalizacja, woda. Dom jest częściowo drewniany, częściowo murowany. Ma przyjechać projektant i ocenić czy da się coś jeszcze z niego wykrzesać, jak nie to oczywiście burzenie. Gmina ma plan zagospodarowania przestrzennego. My mamy mieszkanie warte ok 200-220 tys i za to chcielibyśmy coś postawić. Myślimy o czymś małym- ok 80 m2, dół salon, kuchnia, WC, góra dwie sypialnie. Garaż na działce mamy i budynek gospodarczy też, więc żadnych dodatkowych pomieszczeń prócz kotłowni. Czy w związku z tym , że jest już tam dom z mediami i ewentualnie na jego miejscu powstałby całkowicie nowy jest szansa, że zmieścimy się w tej kwocie? Czy raczej nadzieje wiązać z rozbudową starego domu? Czy w ogóle coś nam to daje, że ten dom (jaki by nie był ) tam stoi- mniej kosztów, czy jakiejś papierologii?