hello, ja bym po prostu zadzwonił do jakiegoś fachowca i niech doradzi. sam miałem ten sam problem i każdy mówił coś innego. w końcu przyjechał pan z różnymi urządzeniami coś tam pobadał, powiedział ze mam tą posadzkę wygrzać przez miesiąc i możemy działać, tylko odradził mi od niektórych gatunków drewna. (już nie pamiętam ale między innymi Jatoba i chyba Klon) no i teraz mam od 2 lat piekną warstwową dębową deske która pięknie sie trzyma i nic się nie dzieje. aha przy pomiarze stwierdzili że mam za sucho w mieschkaniu co ale normalne w sezonie grzewczym miałam chyba tylko 17 procent wilgotności powietrza. a powinno mieć miedzy 45 - 65 procent. a więc kupiłem odrazu nawilrzacz był dość drogi ale powietrze jest niesamowite fachowców polecam goąco