Na początku uprzedzam, że reprezentuję przedstawiciela takiego systemu.
Postaram się odpowiedzieć na poruszone kwestie w miarę merytorycznie
Jeśli wyłączymy system zanim zanieczyszczenia dotrą do odkurzacza (w końcu rurociąg może mieć kilkanaście metrów), zostaną one wciągnięte przy następnym użyciu. Nie ma możliwości, żebyśmy wciągnęli coś przez wąż i to coś zostało w instalacji - bo wąż ma mniejszą średnicę niż rury. A poza tym - gniazda ssące są szczelnie zamykane (muszą być, gdyż odkurzając z jednego gniazda, jednostka centralna ma generować podciśnienie w wężu, a nie zasysać powietrze z całego domu).
Nie znam całej sytuacji, ale wydaje mi się absurdalne, że włosy w odkurzaczu miałyby powodować nieuznanie reklamacji.
Dlatego odradzamy odkurzacze na worki. W końcu też dlatego się je kupuje, żeby uniknąć wymiany worków, zastępując je opróżnianym raz na kwartał dużym pojemnikiem.
Odkurzacz odkurzaczowi nierówny. Jeśli chodzi zarówno o użyteczną moc, jak i jakość filtra - polecamy jednostki Beam.
Na tym filmiku można obejrzeć porównanie działania filtra z konkurencją: http://www.youtube.com/watch?v=4dbSacKXOZg
Drainvac ma sens jedynie przy odkurzaniu na mokro (choć i tak dużo taniej wychodzi kupno separatora wody i popiołu).
