A ja witam wszystkich w Nowym Roku Rok wyjątkowy, bo śniegu nie ma, mrozu nie ma, tak więc z nudów choćby człowiek włazi na ścianę i kontynuuje robotę ) Przesyłam zdjęcie komina, który wczoraj zakończyłem obkładać kamieniem i fugować. Muszę Wam powiedzieć, że teraz wiem, dlaczego budowlańcy chcieli za to po 300zł/m2. Kiedy podali mi taką cenę pomyslałem, że na łeb upadli. Ale teraz wiem, że byli przewidujący. Obkładanie łupkami kamiennymi jest satysfakcjonujące, ale bardzo praco i czasochłonne. Zajęło mi to dokladnie 7 sobót, po ok 8h, z tego 5 sobót to tylko ten komin. Kamień (łupek elewacyjny ze Strzegomia) faktycznie jest naturalny, relatywnie tani (na wykusz i komin starczyło 1.5 palety, po 700 zł/paletę), ale znacznie bardziej wymagający niż gotowce bezfugowe z castoramy. Prace znacznie skróciłyby się, gdybym znalazł taki klej, który spełniałby od razu rolę fugi. To znaczy przede wszystkim miał taki kolor (piaskowy). Niestety nie znalazłem. Był tylko klej do marmuru, biały. I drogi. Ja zrobilem tak, że najpierw kleiłem, potem po wyschnięciu szlifowałem. Następnie fugowałem i po fugowaniu znów szlifowałem. Po pierwszym dniu postanowiłem podkolorować szary klej pigmentem, ale nie polecam. Aby uzyskać piaskowy kolor należałoby wsypać dużo pigmentu co jednoczesnie pogorszyłoby wlasciwosci kleju. Spróbowałem i tak wlasnie się stało. Poza tym kolor i tak był nie taki, jak trzeba. Kleju poszło mi ok 10 worków 25kg po 40 zł. Klej wysokoelastyczny. Fugi 4 paczki Mapei po 50 zł. Do tego 3 szczotki druciane do szlifierki po 30 zł. A więc całość wyniosła ok 1800 zł. Bez roboty