Odnośnie wypowiedzi Alfreda i labasa mogę napisać, że moją budową tez zajmowała się firma [nazwa firmy usunięta przez moderatora] z Warszawy. Właściwie zajmowała się, to zbyt dużo powiedziane. Firma [nazwa firmy usunięta przez moderatora] miła zajmować się, a jedynie zatrudniała podwykonawców, którym nie płaciła bądź płaciła z dużym opóźnieniem (ode mnie kasując zawsze w terminie). Potem ludzie mnie ścigali, bo zgodnie z polskim prawem inwestor odpowiada wobec podwykonawców solidarnie z wykonawcą (bez względu na zapisy w umowie). Budowy nie pilnowali w ogóle, zadawalając się jedynie wystawianiem faktur za kolejne etapy, z których wszystkie były realizowane z narastającym opóźnieniem.