Witam. Mam problem ze ścianą w pokoju który chce wyremontować, ale najpierw krótka historia domu. Dom lata 80 kosatka, piwnica parter i piętro, rodzice mieszkają na dole ja urządzam piętro. Problem w trym że dom pękał, a najbardziej pokój który chce teraz wyremontować - ściana pokazana na fotografiach to ściana zewnętrzna. Według znajomego architekta zbadaliśmy problem który leżał w ławach fundamentowych ściany nośnej, ławy miały 25cm a ściana była wykonana z pustaka ok 40cm, dlatego dom osiadał środkiem. Niecałe 4 lata temu podkopaliśmy ławy fundamentowe ściany nośnej w piwnicy na głębokość 1m w dół i po 1m na boki, na całej długości domu, wzmacniając dodatkowo ławy od dołu szynami i drutem. Zagipsowałem pęknięcia w kilku miejscach i można powiedzieć że osiadanie ustało. Pęknięcia ściany zostały i co z nimi zrobić?? myślałem żeby nawiercać otwory i wypełnić pianką lub jakąś zaprawą. Wiem że to kiepsko wygląda i mam z tym problem. Docelowo na pęknięte ściany chcę dać płyty k-g. 3 zdjęcie to róg ściany przy suficie, ten najgorszy Za pomoc z góry dziękuję.