jołbrader

no kolego mimo że ja jestem niepopranym optymista to przy tych założeniach -że tak przypomne wszystko przez firmy i nic sie nie znam wykończony i umeblowany 113m2 powierzchni zrealizowac sie nie da nieformalnymi ekipami budowac nie mozesz bo jak ich nie przypilnujesz to kazdy etap bedzie poprawiany czyli ekstra koszty a jak zlecisz formalnej firmie to overhead na oficjalne koszty pracy+ zysk firmy doliczyc musisz dodatkowo twoj plan nie uwzglednia kompletnie dynamiki zmian (no chyba ze masz paln B,C,D...w znadrzu) pamietaj ze koszty pracy rosna wystarczy policzyc ile zarabiali "fachowcy" pare lat temu a ile zarabiaja teraz

przestań palić to świnstwo...

kurde mało precyzyjnie ale IMVHO zabraknie wam i to sporo dlaczego tak uważam? bo zadałeś to pytanie w ten sposób więc w temacie sie orientujesz średnio, ergo bedzie drogo tak jak to napisałeś to jest praktycznie wyprucie domu do stanu Stanu surowego i wykonczenie dziwnie mało ten majster za to chce

bo prywatnie masz w PL czesto gesto znacznie wyzsza jakosc BTW jakbym w NO miał zarabiac 70 zł/h przy norweskich cenach to musiałbym na głowe upaść w PL nie podchodze do tematu jak mi nie wychodzi 35 zł/h

ekolog- to był kiedys ktos kto dba o środowisko czyli nie zuzywa nadmiernie energii, nie smieci, nie truje, nie zuzywa nadmiernie natruralnych zasobów typu drewno, segreguje odpady w celu ich powtórnego wykorzystania itp

odpowiem tak nie kupuj ! moze to byc najgorsza decyzja w zyciu zeby cokolwiek potem zrobic musisz dokonac fizycznego podziału (wydzielenia) czyli wymagana jest wspołpraca drugiego własciciela a to moze byc baardzo upierdliwe/kosztowne itp

meble ekologiczne to meble zrobione "ze śmieci" , recyclingowe, moge sie zgodzic na szybko rosnąca wiklinę ja tam nie widze ekologii w robieniu mebli z drewna ostatnimi czasy wszytko jest "ekologiczne" ale sens tego słowa juz dawno zaginał w marketingowym bełkocie oczywiscie meble z litego drewna pokryte woskiem sa meblami "zdrowymi" dla człowieka

po to zeby było szybciej i taniej

jak wszystkim wiadomo (ale nikt sie z tym nie chce zgodzic) cena nie ma nic wspolnego z kosztami wytworzenia powszechne w polsce jest przeszacowanie wartości budynku w stanie surowym oraz niedoszacowywanie samych fundamentów (kto budował cokolwiek to wie) ergo mało opłacalne ( z reguły) jest kupowanie budynku w SSO

spoko spoko niektórzy negocjuja cene działki

IMVHO to wg.dokumentów tego domu nie ma

nie musisz tam mieszkać przeciez mozesz go pilnować a że cała rodzina ? bo tu panie kradziejstwo takie straszne że hej

witam rozważnia jak w topiku warunki brzegowe budynek z uzytkowym poddaszem(wymuszone przez działke), jeden komin i tak bedzie (kominek), gazu nie ma ogrzewanie dwie kubatury ok.210m3 mieszkalna i 100 m3 garaż , o niskiej akumulacyjnosci (szkieleciak) generlanie "stale" ogrzewana kubatura mieszkalna kubatura garazu mozliwa znaczengo obnizenia temeperatury w momencie duzego zapotrzebowania na ciepło (mrozy) tempertura w czesci mieszklanej to ok 24 (moja temp. komfortu ) cwu srednie zuzycie CW to ok 200 litrów /doba (2 osoby+kot) inne budynek z uzytkowym poddaszem(wymuszone przez działke), jeden komin i tak bedzie (kominek), gazu nie ma bardzo chetnie wysłucham wszelakich sugestii zwłasza osób rozsadnych takich henok, j-j, piczman, an-bud (szacun panowie) przy rozważaniam mozna brac pod uwage ze wszystko robie "tymi rencami" i dotycza mnie tylko koszty zakupu kluczowych podzespołów

joł braders tak sobie poczytuje forum od dosc dawna i mam takie nieodparte wrazenie że dla wiekszosci forumowiczow oszczedzanie bedzie baaardzo trudne lub wrecz niemozliwe z prostych przyczyn trudno oszczedzac na : 1.pomnikach (ma stać pińćset lat a moze i dłużej) 2.symbolach statusu (dom nie moze wygladac jak szopa etc.) 3.marzeniach (nasze/moje życiowe marzenie) 4.hobby jesli traktuje sie "budynek mieszkalny" w jedenej z powyższych kategori to oszczedzanie jest praktycznie niemozliwe i tyle zeby nie było ja na marzeniach i hobby tez nie oszczedzam pozdrawiam