Karolcia

Witam wszystkich, w końcu udało mi się przeczytać wszystkie Wasze wypowiedzi i pierwsze, co nasuwa mi się na myśl, to podziw dla Was za takie piękne Małgosie. Chciałabym, żeby i u moich rodziców w końcu taki dom stanął. Już od ponad roku zastanawiamy się nad budową, ale dopiero od kilku miesięcy tak bardzo poważnie. Niestety przez cały ten czas największym problemem był wybór odpowiedniego projektu. Rodzice mają spore wymagania, a i my z siostrą coś dorzucamy. Małgosia jest prawie idealna. Tym prawie są jej rozmiary. Jak na dom dla dwojga (tylko na weekend będzie nas więcej) wydaje się rodzicom trochę na duży. No i Wasze relacje, dotyczące kosztów budowy, nas przerażają. Mamy cichą nadzieję, że skoro stan surowy jest wyceniony na 175 tys., to systemem gospodarczym uda nam się wybudować trochę taniej. I tu moje pierwsze pytanie do Was. Pamiętacie może jaka była wycena kosztów budowy na rok 2007? Nie mogę nigdzie tego znaleźć, są tylko koszty uaktualnione na rok 2010. Chciałabym porównać jak to się ma do Waszych rzeczywistych wydatków. Pytań mam o wiele więcej, ale póki co skończę na tym jednym. Najpierw chcę mieć pewność, że ten wybór jest ostatecznym wyborem rodziców. Wszystkim, którzy cieszą się już pięknym domem lub wkrótce cieszyć się będą, życzę dużo szczęśliwych chwil spędzonych w nim... Pozdrawiam serdecznie, Karolina