syzmon81

Witam Mam mały problem do przetrawienia. Posiadam mieszkanie w kamiennicy w Toruniu. Wysokość mieszkania bagatela 310 cm. Musiałem skuć tynki w 3 pokojach, gdyż były one wykonane z zaprawy wapienno piaskowej i generalnie w większości miejsc odchodziły od ściany. Okazało się, że ściany po zrzuceniu tynków są w dramatycznym stanie. Różnice w pionie nawet do 4-5 cm. Decyzja zapadła, robimy tynki maszynowo. Ręcznie zajęło by mi to za dużo czasu - 150 mkw to strasznie dużo czasu by zajęło. Pytanie : Które tynki są lepsze? Tradycyjne + gładź ? Czy gipsowe? Chciałbym także nadmienić, że cegły w ścianach w niektórych miejscach po prostu tańczą .... ( są luźne). pomóżcie!