Skocz do zawartości

rapot

Uczestnik
  • Posty

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

rapot's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. piwopijca Nawet nie zastanawiam sie dlaczego powielasz takie stereotypy z Anglia itp., widocznie masz w tym interes. Dawno nie slyszalem zeby jakas ekipa "zwiala" do Anglii, zatrzymales sie w okresie sprzed kilku lat. Jakosc wielu ekip pozostawia troszke do zyczenia ale nie jest tak najgorzej znowuz zeby straszyc inwestorow uciekajacymi pracownikami Witam , nie chcę nikogo straszyć , tylko mówię o swoich doświadczeniach. Oczywiście, wiem ,że może zdarzyć sie Wykonawca ,który zwinie interes przed zakończeniem naszej budowy. Wiem też ,że warto przed podpisaniem Umowy sprawdzić przyszłego Wykonawcę zadając mu proste pytanie: Komu ostatnio budował dom ? Każdy szanujący się Wykonawca ma wiele takich realizacji i z przyjemnością pokaże swoje poprzednie budowy. Wystarczy nawiązać kontakt z tymi osobami ,popytać jak przebiegała budowa i czy są zadowoleni ze współpracy. Jest wiele firm na rynku ,które potrafią dobrze budować ,na ich rzecz pracują sprawdzeni podwykonawcy itd. Oczywiście, znalezienie solidnego Wykonawcy jest sztuką nielada. Powierzamy mu przecież realizacje naszej życiowej inwestycji. Warto więc poświęcić trochę czasu , na rozmowy ze znajomymi , członkami naszej Rodziny ,którzy już wybudowali dom. Warto poświęcić maksymalnie dużo czasu przed budową, na jej solidne zaplanowanie, policzenie kosztów i podpisanie Umowy. W Umowie to my decydujemy jak będzie finansowana nasza budowa. Nie musimy płacić od razu całej sumy ,tylko ustalamy płatności za poszczególne etapy prac. Nawet jeżeli Wykonawcy powinie sie noga to my dalej mamy kontrolę nad budową, bez / lub z niewielkimi/ stratami.Kontrolujemy ryzyko. Oczywiście, większości Wykonawcom jest to nie w smak, nie powiem dlaczego. Ale tak z ręką na sercu, czy wielu rozpoczynających budowę orientowało się, ile zapłacą za wykonanie całego budynku,z jednym Wykonawcą , czy od razu zakładali ,że będziemy to robić etapami , bo to jest taniej ? Jest jednak też pytanie, czy to my mamy ulegać , dlatego ,że druga strona buduje domy ? Jeżeli jednej ze stron coś nie pasuje , to nie podpiszemy Umowy i szukamy dalej. Wiem,że nie każdy ma tyle cierpliwości i mało jest osób ,które są w stanie sensownie doradzić. Inwestor jest praktycznie pozostawiony sam sobie i musi samodzielnie wziąźć na siebie odpowiedzialność za swoją budowę , ale powiedzcie jak można zaczynać budowę nie wiedząc ile to wszystko kosztuje i czy stać nas na tą inwestycję ? i czy to ma sens ? Wiem też , że żeby mieć kontrolę nad finansowaniem budowy , musimy znać WSZYSTKIE jej koszty na początku , przed podjęciem jakichkolwiek decyzji. Wszystkie koszty to też ogrodzenie,kostka brukowa,schody wejściowe ,prace ziemne w przyszłym ogrodzie itd. To także nowe umeblowanie w nowym domu. Miałem rozmowę z bardzo niezadowoloną osobą w swoim nowym domu ... bo nie pasowały jej meble z bloku , w którym mieszkała poprzednie 20 lat. Chcę tutaj powiedzieć,że nie rozumiem budowy na tzw. żywioł. Bez policzonych kosztów całkowitych budowy, nie wiemy wtedy , czy stać nas na budowę, nie wiemy jak spłata wysokich kredytów wpłynie na poziom i jakość naszego życia już po , w nowym domu. Później , gdy ktoś mówi,że warto jest wydać pieniądze na test szczelności budynku, to uważamy to za niepotrzebny wydatek i fanaberie, bo testy wykonujemy na koniec budowy,a wtedy nasze finansowanie jest mocno nadszarpnięte i musimy jeszcze myśleć o ogrodzeniu,kostce i setce innych rzeczy ,których nie uwzglednilismy w kosztach. Ale pompę ciepła mamy ,solary mamy, rekuperator ? Mamy ! Mam tylko pytanie , czy montaż np.pompy ciepła za około 50 tys ma sens w domu gdzie każdą dziurą powietrze ucieka nam na zewnątrz bezkarnie ? My o tym się nigdy nie dowiemy bez tego testu,który jest profesjonalnym badaniem , z komputerowymi wyliczeniami i raportem końcowym. Budowa domu to bardzo skomplikowana operacja. Warto więc być przygotowanym na wszelkie możliwe zagrożenia przed ,a nie w trakcie budowy. Tak myślę. Pozdrawiam rapot.
  2. 'piwopijca' 28.10.2010, 10:49 Wiem, ze najlatwiej wydawac cudze pieniadze, to niewiele albo nic nie kosztuje. Wszystko pieknie dopoki doradza sie komus ale samemu pozniej szuka sie rozsadnych rozwiazan finansowych. Uproszcze, ja budujac dom chcialem miec wykonanie i materialy w "rozsadnej" czyli akceptowalnej cenie. Prosze mi tylko nie wyskakiwac z tekstami, ze za dobre wykonanie czy materialy trzeba sporo zaplacic. To ze lepsze moze kosztowac ciut wiecej to OK, ale zeby dwa lub trzy razy drozej za porownywalne wykonanie/materialy to gruba przesada. Witam, Nie chce tu wydawać czyichś pieniędzy , tylko pytam właśnie dlaczego godzimy się na to ,żeby budowa była jednym ,wielkim pasmem nieszczęść i frustracji . Tak właśnie jest ,gdy mamy wielu wykonawców,sami ich tego uczymy , skaczą z budowy na budowę ,robią bezkarnie co chcą , a my póżniej narzekamy ? Oczywiście nie generalizuje tylko chcę pokazać problem. Nie podpisujemy Umów , wszystko z ręki do ręki, bo taniej. Efekt jest taki ,że na dwóch budowach,obok których budowaliśmy dom , pewnego pięknego dnia przyszła informacja ,że ,,możemy dobrze zarobić w Anglii" Wszyscy jak stali spakowali się i zostawili budowy w jednej chwili. Efekt dla Inwestora jest taki ,że ma rozgrzebaną budowę , woła następną ekipę , której pierwsze słowa to : Szefie,a kto tu Panu to zrobił??? UUUUU dużo będzie roboty, musimy poprawiać ,nie wiem czy damy radę to wyprowadzić itd,itd. Na razie to MUSIMY dostać zaliczkę na materiały , i później niekończące sie telefony o kolejne pieniądze. Czy taka budowa jest tańsza ? Nie wiem, bo tylko Inwestor który wydaje te wszystkie pieniądze na niekończące się zaliczki wie , czy jest taniej. Podejrzewam też ,że nawet juz nie liczy tych pieniędzy, bo nie jest w stanie tego wszystkiego kontrolować tak prowadząc budowę. Wiem jedno , takie prowadzenie budowy to gehenna i droga przez mękę, trudno mówić też o jakiejkolwiek jakości ,bo jak trzy ekipy robią jedną rzecz po sobie, to jak tu ustalić i wyegzekwować poprawki ? Budowałem / a raczej płaciłem / za dom 140 m2 . Miałem podpisaną Umowę z jednym Wykonawcą , w Umowie wyszczególnione kolejne etapy robót , wraz z terminami zakończenia i wielkościami zaliczek. Nie było lekko ,było sporo spięć bez których na budowie się nie obejdzie. Tak wielkie to są emocje. Cieszyłem się tylko z jednego. Już NA POCZĄTKU budowy wiedziałem ile zapłacę za mój dom. Wiedziałem też ,czy mnie stać na ten dom czy nie. Zawsze mogłem zmienić projekt na mniejszy , kupić inną działkę, albo poczekać z budową na lepsze czasy. Miałem wybór , bo znałem koszty całkowite BUDOWY już na jej początku. Bo jakbym poznał je na końcu , to co mi po takiej informacji ? Pozdrawiam rapot IleKosztujeBudowa.
  3. [color="#48D1CC"][quote name='piwopijca' date='28.10.2010, 07:54 ' post='147775'] Mnie osobiscie trudno byloby "scigac" wykonawcow i zmusic ich do poprawek bo roznych mialem i ciezko o odpowiedzialnoc kazdego z nich - bez badan kazdy zwalal na poprzednikow ze to i tamto musi poprawiac po nich etc. Moze kiedys wykonawcy u nas zrozumieja, ze to Oni odpowiadaja za wykonane prace. Jak narazie sam musialem wszystkiego nieomalze dopilnowac bo wiekszosc miala gdzies szczegolowe ustalenia z inwestorem, po prostu tak zawsze robia wiec ... w domach niskoenergetycznych sa pewne minima jakosci wykonania ktore nalezy spelnic np. przy montazu okien, drzwi. Witam, Tu poruszamy kolejną ciekawą sprawę ,którą trudno mi zrozumieć. Dlaczego Inwestorzy indywidualni godzą się na to ,żeby po jego budowie ganiały różnego rodzaju ekipy ? Czy jeżeli Inwestor buduje np. hotel,apartamentowiec , aquapark to czy podpisuje Umowy z różnymi wykonawcami? Nie ,ma Generalnego Wykonawcę , z którym ma podpisaną odpowiednią Umowę, w której zawiera zapisy o jakosci wykonanych prac ,terminach wykonania robót, o sposobach rozliczenia , karach za przekroczone lub niedotrzymane terminy itd. Inwestora takiego nie interesuje skąd są elektrycy ,monterzy,dekarze, murarze , instalatorzy itd. Ma podpisaną jedną Umowę z Generalnym Wykonawcą i jego rozlicza z wykonanych prac zgodnie z Umową , a nie ugania się po budowie za każdą ekipą oddzielnie, a jeszcze co chwila ma telefon ,że Szefie jeszcze potrzeba tyle na to tyle na to. W końcu nerwy puszczają ,wymieniamy ekipę i wszystko zaczynamy od początku. I tu się zgodzę, taka budowa to gehenna, trwa miesiącami i latami , finanse sie kończą ,nerwy sa napięte do granic. Dlaczego indywidualny Inwestor nie może podpisać Umowy z Generalnym Wykonawcą swojego domu?, wyznaczyć terminów poszczególnych etapów prac, zapisać w Umowie kary za przekroczenie terminów i właśnie w takiej Umowie na końcu mógłby sobie zastrzec ,że zostanie wykonany test szczelności i jeżeli test wykaże niedoróbki to za test zapłaci Wykonawca, odejmując te 1200 zł z ostatecznego rozliczenia / i wtedy już cena testu tak nie boli ?/ i wykona poprawki. Mamy wtedy pewność ,że Wykonawca będzie się starał,dyscyplinował i nie będziemy ganiać bez przerwy po budowie , pilnując ekip i wymieniając je bez przerwy. Mamy pełną kontrole nad budową, możemy spokojnie pracować ,bo z czegoś raty kredytu trzeba płacić , rozliczamy się tylko z jednym przedstawicielem - Wykonawcą. Dlaczego Indywidualny INWESTOR nie może zastosować i nie stosuje takiego modelu organizacji swojej budowy ? Brałem czynny udział w wielu indywidualnych Inwestycjach i zawsze był jeden Wykonawca Generalny. Jest to fenomen ,który obserwuje i nie mogę tego zrozumieć... Dlaczego godzimy sie na takie traktowanie , naszych ciężko zarobionych pieniędzy ? Proszę o wyjaśnienia dlaczego tak się dzieje na indywidualnych budowach ? Pozdrawiam rapot IleKosztujeBudowa.
  4. Witam , oczywiście , w Niemczech każdy dom nowowybudowany podlega z Urzędu testowi szczelności. Dlaczego ? Bo Niemców nie stać na straty energetyczne wywołane nieszczelnościami w budynku. Zarówno władzom jak i Inwestorom , którzy płacą za dom / a raczej spłacają kredyt / kolosalne pieniądze zależy na tym ,żeby nie było ubytków ciepła spowodowane wadliwym wykonawstwem. Wymyślono więc badanie ,które jest potężnym narzędziem w rękach ludzi budujących domy. Dzięki testom szczelności , jeszcze na etapie końcowym prac budowlanych można zlokalizować i co najważniejsze usunąć nieszczelności ,które kosztują nas później niebagatelne kwoty, ale my nie jesteśmy tego świadomi. Wszystko jest tylko kwestią świadomości i wiedzy. Jeżeli budujemy dom i będziemy w nim mieszkać powiedzmy 30 lat , to trzeba się zastanowić ile pieniędzy będziemy musieli dopłacić za ogrzewanie , tylko z tego powodu ,że mamy złe wykonanie budynku i nieszczelności , które są zręcznie przykryte regipsem bądź innymi osłonami. Najbardziej narażone miejsca w budynku/ na nieszczelności / to miejsca wszystkich połączeń konstrukcyjnych , obudowy komina, miejsca osadzeń okien i drzwi wejściowych. Byłem też zaskoczony ,gdy zobaczyłem ile powietrza potrafi przeciekać przez gniazda elektryczne. Niemcy stosują specjalne gniazda hermetyczne,które po zamontowaniu , zaciąga sie uszczelkę i już. Pytałem rok temu w polskich sklepach , ale jakoś nikt nie wiedział o co pytam ... Może juz coś sie zmieniło ? Czy badanie w cenie 1200-1500 zł to dużo ? a czy montowanie pompy ciepła w cenie 40-50 tys , to dużo ? a czy montowanie solarów w cenie 12 tys , to dużo ? Czy ktoś liczy po ilu latach urządzenie takie się zamortyzuje ? Raczej nie, chce mieć w swoim domu nowość , która niestety kosztuje. Jest często tak ,że montujemy drogie nowości, ale nie wiemy ,że źle wykonany budynek przynosi nam ogromne straty energetyczne. Po prostu nie mamy tej świadomości ,bo mało kto o tym mówi... Mamy narzędzie by to wyeliminować, ale upłynie nam jeszcze dużo czasu nad rozmyślaniem czy 1200 zl to dużo czy mało ? Pozdrawiam rapot. IleKosztujeBudowa.pl
×
×
  • Utwórz nowe...