Skocz do zawartości

tomvwmp

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

tomvwmp's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. dzięki za info, tak też zrobilismy, wybraliśmy szlam z szalunków i zastąpilismy go piaskiem, aż do twardego podłoża. mam nadzieję, że będzie dobrze. Wczoraj zalaliśmy chudziaka, wygląda na to, że jest ok.
  2. Witam, Z góry dzi?ki za zainteresowanie. By? mo?e b?d? musia? tak zrobi?, boj? si?, ?e wybieraj?c szlam ze ?rodka szalunku szlam z poza szalunku b?dzie znowu przechodzi? do ?rodka. Szalunki s? tradycyjne z desek. Kierownik kaza? wybra? szlam i zast?pi? go piaskiem. Tak zrobi?, zobaczymy co si? b?dzie dzia?o.
  3. Witam, Jestem świeżakiem na forum. 2 tygodnie temu rozpocząłem budowe. Mam wąską działkę 16,40 na 55,00, teren jej upada w dół, różnica między początkiem działki, a końcem jest ok.1,20, projekt budynku indywidulny. Więc tak. Koparka zrobiła duży wykop. Po dniu okazało się, że podeszło dużo wody. Po sprawdzeniu okazało się, że został uszkodzony dren melioracyjny (dawniej robiony z rur czerwonych, ułożonych przy sobie). Początek drenu zlokalizowałem, sączy się z niego woda. Wpiałem do niego rurę drenarską 100-ke i chciałem połączyc z drugim końcem, ale najprawdopodobniej jest jest on zamulony, bo nie odprowadza wody. Rure położyłem wokół wykopu. Dodatkowo teren jest z wysokim poziomem wód gruntowych, pomimo przerwanego drenu, na końcu wykopu (w niższej części wykopu) zbiera się sporo wody podskórnej, przynajmniej tak mi się wydaje. No, ale cóż pompy do brudnej wody i jakoś poszło. Nie mniej jednak na drugi dzień woda powraca, ekipie budowlanej udało się pozbijac szalunki, 2/3 szalunków ma dośc twarde dno-przebija piasek, gorzej jest natomiast z końcem szalunków i jej okolic-dotyczy już terenu, gdzie działka upada w dół. Tutaj uzbierało się błoto/szlam, na który wydaje mi się nie mogę wylac chudziaka. Nie wiem co mam zrobic z tym błotem, próbowałem go usunac, ale powraca on z boków wykopu. Próbowałem zrobic podsypke z cementu, ale i tak wszystko miesza się. Czy macie jakieś pomysły na ten problem, nie chciałbym demontowac szalunkow i wymieniac cala ziemie na np. piach, robic podsypke itp. Moze poczekac do lekkich przymrozkow, mróz ściągnie błoto w tych miejscach, będzie można je skuc, do momentu pojawienia się piasku, potem je wyrzucic, a potem wylac na to chudziak (w projekcie jest B10. Co o tym myślicie? Bardzo proszę o info, jutro będę rozmawiałem z moją ekipą, kier.budowy i inspektorem co dalej z tym robimy.
×
×
  • Utwórz nowe...