Chciałbym poprosić o poradę jaki drenaż powinienem zrobić u siebie na działce. Początkowo został wykonany drenaż opaskowy na wysokości ław. Teren to glina. Rozpoczęliśmy budowę pod koniec marca, zaraz po roztopach i glina wydawała się bardzo mokra a do tego było podejrzenie żyły wodnej, dlatego zrobiliśmy drenaż według zaleceń naszego wykonawcy. Jednak teraz gdy pora jest sucha i po wykopach prawie na całej działce rowów pod kolektor pompy ciepła widać że żadnej żyły wodnej nie ma, glina pod powierzchnią jest sucha a problem występuje gdy pojawia się woda na powierzchni gruntu. Chciałbym zasięgnąć informacji czy drenaż opaskowy w takim wypadku ma sens? W ostatnim czasie się zastanawiam czy nie lepiej fundamentów nie wyłożyć w koło folią aby glina nie miała kontaktu z domem, jak również zastosować odwodnienie liniowe aby wodę deszczową w okresie deszczy czy odwilży odprowadzić z powierzchni. Dziękuję z góry za opinie.