Skocz do zawartości

kuba20pk

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

kuba20pk's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. a co to jest to pozwolenie wodnoprawne? to nie o to muszę się starać właśnie w gminie? nic takiego wcześniej nie miałem przeszukałem dział instalacje i nie znalazłem dokładnie tego czego szukam
  2. Właśnie moją stroną prawie nic nie płynie, po mojej stronie drogi spad jest w pola i działki, jedynie to co na drodze to częściowo wpływa do ,,mojego" rowu. Nawet podczas porządnej ulewy płynie może 5-8cm wody i to dość wolno, podczas gdy po drugiej stronie płynie na wysokość pół metra i to szybko.
  3. Witam, Robię właśnie izolację budynku wraz z drenażem wokół. Teren jest raczej suchy, wody niewiele, tylko trochę przedostaje się do starej piwnicy. Chciałem odprowadzić wodę z odwodnienia do rowu przy mojej działce. Ku mojemu zdziwieniu (wynikającemu z niewiedzy) napatoczył się koleś z gminy i poinformował mnie, że nie mogę położyć rur prowdzących do rowu. Rów należy do gminy, a woda jest moja i to mój problem. Powiedział też, że można złożyć podanie o pozwolenie, ale i tak pewnie odrzucą. Narazie nie mam czasu się tym martwić, zakończyłem rury przy granicy działki studzienkami, a po skończeniu prac udam się do gminy i będę się starał o pozwolenie na spuszczenie tej wody do rowu (oprócz tego deszczówki też). Zdziwiła mnie cała sytuacja, bo zawsze mieliśmy odprowadzenie wody deszczowej (drenażu nie było wcześniej) do rowu i nie było problemu, a jak się kładzie nowe rury + drenaż to już problem. Moje pytanie brzmi czy są jakieś argumenty jakich mogę użyć w staraniu się o takie pozwolenie ? czy jestem skazany na łaskę gminy i nic więcej? Rozmawiałem z tym urzędnikiem przez chwilę i dowiedziałem się, że gdyby rów był wyłożony betonami to by prędzej się dało, ale gmina nie ma pieniędzy na to. Czy można zaproponować, że się wyłoży rów we własnym zakresie tymi betonami (chodzi o ok 20m)? W zamian za pozwolenie na odprowadzenie wody i utrzymywanie czystości tego odcinka. I tak ja tą fosę cyklicznie oczyszczam, pogłebiam jak się zamuli (niewiele wody nią płynie nawet jak porządnie pada), koszę trawę, itp. Gmina nie robi nic, chyba że coś się stanie. Myślę że taka współpraca byłaby korzystna dla obu stron, tylko czy prawnie jest możliwa, bo jak będzie trzeba projekt, firmę jako wykonawcę itp to juz komplikuje sprawę i koszty na pewno by mnie przerosły. Powiedzmy, że ja bym kupił te rynny betonowe na spód rowu, wyłożył je i wypuścił rury, tak żeby teoretycznie nie zaszkodziły drodze i gmina miałaby spokój z czyszczeniem tego odcinka i byłby drożny cały czas. Najbarziej denerwujące jest to, że niecały kilometr dalej, na górce powstała hala z dachem o powierzchni ok 2ha i wodę odprowadzają do rowu przy drodze. Po ok 15 min opadów zawsze idzie rzeka fosą (po drugiej stronie drogi niż moja działka). Woda wyrywa wszystko po drodze, podmywa drogę, niszczy przepusty pod wjazdami i jakoś tam pozwolenie dało się uzyskać??? pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...