Enzo

Grill to i mój plan na ten rok aura faktycznie dołuje, czekamy na piękną wiosnę, bo na razie to tylko mróz i mróz .... Cena w drewnie obrobionym a nieobrobionym będzie dość spora. daj znać jak ci wylicza, poza tym jak przywiozą ci drzewo z tartaku to pewnie i tak będzie musiało trochę po leżakować

Patent z folia podpatrzyłem u Ciebie na zdjęciach i tak zrobie. Za surowe drzewo zapłaciłbym z tego co pamiętam tyle samo, ale tak jak mówię, ja nie miałem sprzętu do tego żeby frezować i heblować na miejscu. duży spadek dachu 30% zaowocował że i desek na dach poszło więcej a co za tym idzie gontu. Ale efekt pracy wyszedł całkiem fajny, teraz tylko nowe ławki i stół , ale to już w przyszłym roku. Pozdrawiam Marcin

koszty duże bo altana duża 4x4 m to 16m2 podłogi, 24m2 dachu, tak jak pisałem drzewo obrabiali mi w tartaku, frezowali, strugali, itp, tak więc koszt juz przygotowanego drzewa to 2400zł, sporo też pochłonęła impregnacja wybrałem niestety najdroższy impregnat na rynku, a poszło go makabrycznie dużo, 5 puszek po 150 zł każda, 25 m2 gontu w cenie 25 zł za m2 (może trochę więcej). wkręty kątowniki, śruby (których poza tym trochę mi zostało to też koszt ok 150 zł i tak się nabierało. Moja uwaga, jeżeli ktoś ma frezarkę i strug, trzeba kupić surowe drzewo przeleżakować i samemu je obrobić, kosztów będzie 40% mniej jak nie więcej. Zaznaczam że altana jest naprawdę spora, a wszystkie oferty na podobne budowle o tych rozmiarach które znalazłem w internecie zaczynały się od 6-7 tys. więc i tak jestem zadowolony, a satysfakcja z samodzielnej budowy oooogromna. Teraz czekamy na zimę, zobaczymy jak przetrzyma. Ławki i elektrykę rozwiązałeś po mistrzowsku, mnie czeka to w przyszłym roku. W tym sezonie prace budowlane zakończyłem Pozdrawiam wszystkich budowlańców Marcin

Mi w tym roku udało się jeszcze pokryć gontem, Koszt altany nie przekroczył 4000 zł. A tak to wyszło: Pozdrawiam Marcin

Generalnie jest droga, puszka 5l kosztuje 150zl, w porównaniu do innych produktów jest wiec ok 2x droższa ... pierwsza puszkę kupowałem do malowania huśtawek które robiłem na wiosnę, a że zależało mi żeby wszystko na podwórku było w tym samym kolorze wiec poszło mi w sumie 20 litrów na cała altankę, przy czym dach po wierzchu to dodatkowe 6 litrów już tańszego drewnochronu .... Co do jakości wypowiem się po zimie, szczerze mówiąc nie wiem czy zauważyłbym różnice pomiędzy różnymi impregnatami gdyby położyć 3 pomalowane deski obok siebie. Marcin

Malowałem Bondexem Bondex Wood Stain altanka w kolorze dąb, podłoga orzech włoski, podziwiam jak mogłeś zrobić wszystko sam, tym większe gratulacje. Marcin

Witam, Żeby nie zakładać oddzielnego wątku podzielę się swoimi doświadczeniami z budowy altany: Wymiary altany 4x4 metry zaangażowanych budowniczych od 2 do 4 osób koszt całkowity napisze jak skończymy kryć gontem, wymiary belek podaje jako przekrój w mm. tak więc efekt na ten moment przedstawia się następująco: A tutaj już etapy budowy: Jako fundamenty wykorzystałęm bloczki betonowe, budowy szkieletu użyłem słupów [95x95] Początki budowy szkieletu, dolne belki [130x50] i gotowy cały szkielet ktory wzmacniany jest mieczami [50x100] do konstrukcji dachu użyliśmy krokiew o przekroju 50x100 zaś jako element szczytowy ośmiokąt foremny nad którego wycięciem mój Teść musiał trochę pokombinować Kolejne etapy montowania więźby dachowej. W efekcie wygląda to tak: jedyną rzecz jaką bym teraz zmienił to długość krokwi, po zmontowaniu dachu daszek okalający altane wyszedł mi ok 15 cm za krótki, oraz sposób stawiania krokwi, zaczynamy zawsze od tych dłuższych, ja zacząłem od tych krótszych i miałem problemy z regulacją pionów i poziomów. Do krycia dachu wykorzystałem deski 140x25, 3 stronnie heblowane oraz frezowane od widocznej strony. Podłoga zrobiona także z desek, najpierw szkielet widoczny na wcześniejszych zdjęciach, jako legary wykorzystane belki o przekroju130x50 krzyżujące się po srodku, zaś 3 przecinające je legary mają przekrój 100x50. Deski podłogowe mają przekrój 105x35 a ich krawędzie zostały sfrezowane na półkole. a po dodaniu balustrad efekt wyglądał następująco A tu budowniczowie (nie wszyscy bo zabrakło dwóch) po zamontowaniu ostatniej balustrady, nie da się ukryć że satysfakcja ogromna, szczególnie że nikt nie ma wielkiego doświadczenia w tego typu konstrukcjach. Zostaje jeszcze pokrycie gontem i wykończenie balustrad, W razie pytań chętnie odpowiem, Szczególnie chciałbym podziękować użytkownikowi bfilip, jego uwagi w wątku były nieocenione. Pozdrawiam Marcin