Jestem zdecydowanie na NIE dla otwartych kuchnii na salon !!! Kuchnia to kuchnia ... owszem ... w domku może być położona obok salonu i ZAMKNIĘTA np. przesuwanymi drzwiami - po prostu dla wygody - oczywiście musi mieć także osobne wejście z korytarza. Jestem wrogiem kuchnii otwartych, wszelkich maści aneksów kuchennych połączonych z pokojem itd. - kuchnia ma być oddzielnym pomieszczeniem !!! Ideał dla mnie ? Duża kuchnia z dużym stołem lub ławą - tam się gotuje/piecze itd., tam się je na codzień - a od święta czy np. w niedzielę/uroczystość/ jak są goście - to w salonie - i jak wyżej napisałem - może być przy salonie ale koniecznie muszą być zasuwane lub normalne drzwi !! Kuchnia marzeń to np. też miejsce gdzie wieczorkiem można pójść i się napić wody czy np. w upalną noc - usiąść w spokoju, w zamkniętym pomieszczeniu - a nie w wielkim kuchnio-salonie
salon otwarty na kuchnię czy zamknięty?
w Na pokojach
Napisano · Edytowano przez ro29 (zobacz historię edycji)
Kuchnia to kuchnia ... owszem ... w domku może być położona obok salonu i ZAMKNIĘTA np. przesuwanymi drzwiami - po prostu dla wygody - oczywiście musi mieć także osobne wejście z korytarza.
Jestem wrogiem kuchnii otwartych, wszelkich maści aneksów kuchennych połączonych z pokojem itd. - kuchnia ma być oddzielnym pomieszczeniem !!!
Ideał dla mnie ?
Duża kuchnia z dużym stołem lub ławą - tam się gotuje/piecze itd., tam się je na codzień - a od święta czy np. w niedzielę/uroczystość/ jak są goście - to w salonie - i jak wyżej napisałem - może być przy salonie ale koniecznie muszą być zasuwane lub normalne drzwi !!
Kuchnia marzeń to np. też miejsce gdzie wieczorkiem można pójść i się napić wody czy np. w upalną noc - usiąść w spokoju, w zamkniętym pomieszczeniu - a nie w wielkim kuchnio-salonie