Witam ponownie, Jestem po ociepleniu poddasza, płaciłem 48 zł/m2, w umowie mam zapiasane "ocieplenie sufitu, scian (bez malowania) wełną, folią, kg. Jako laik w budownictwie myslałem, ze jest to kwota razem z "przygotowaniem do malowania' tym bardziej ze szef ekipy zamowil gips, gladź szpachlową i narożniki metalowe, siatkę. Teraz mówi, że nie można szpachlować bo dach, ocieplenie "pracuje" i najwczesniej mozna to zrobić za 6 m-cy. Oczywiście przed rozpoczeciem prac nic nie mówił, ze musi byc okres przerwy i dlaczego zamówił towar, który mi teraz kwitnie na podwórku? Uprzejmie proszę o opinię.