Skocz do zawartości

t_malecki1

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

t_malecki1's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Znalazłem wątek o malowaniu na tynk: https://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=5161 mam nadzieję że tutaj też będę mógł tak zrobić...
  2. Muszę tutaj dodać że to co myślałem że jest gładzią to tak naprawdę nią nie jest. To jest chyba jakaś stara farba klejowa czy kredowa (jak się przejedzie ręką to brudzi). Pod tym jest tylko tynk, z tego co widzę to nie ma tam w ogóle gładzi. Więc pewnie muszę i tę starą farbę klejową/kredową oskrobać...? A dlaczego w ogóle ta farba była kładziona od razu na tynk bez położenia gładzi...? Czy teraz też są takie farby którymi można od razu na tynk malować...? Bardzo by mi to ułatwiło pracę jakbym nie musiał kłaść gipsu...
  3. a przed zaciąganiem zagruntować te miejsca z ubytkami...?
  4. Wielkie dzięki za odpowiedź, jestem w trakcie usuwania starych farb. A czym byś polecał uzupełnić ubytki w gładzi...? I jak dokładnie to zrobić...?
  5. Witam, jak w temacie. Odchodzi stara farba po malowaniu nową. Praktycznie można ją zdejmować płatami tak jak się obiera jajko na twardo. Od początku piszę co zrobiłem. Stara farba (chyba więcej niż jedna warstwa była) przed malowaniem nie odpadała, może w jednym miejscu tylko i też trudno było ją odłupać. Ściany były dość brudne, dlatego umyłem szczotką i wodą z szarym mydłem. Podczas mycia zdarzało się że się rozmazywał brud/stara farba. Po wyschnięciu umytej ściany, zagruntowałem. Po 12 godzinach pomalowałem lateksową Śnieżką. Nowa farba w miarę dobrze się trzyma (w nielicznych miejscach się łuszczy ale chyba tylko tam gdzie za grubo pierwszą warstwę nałożyłem) ale podczas malowania zauważyłem że przy nakładaniu wałkiem w niektórych miejscach, jeśli nałożyło się więcej farby to złuszcza się pierwsza cieniutka warstwa starej farby co wygląda jakby jakieś paprochy były w farbie czy na wałku (na początku tak myślałem). I w jednym z takich miejsc zacząłem usuwać tę jedną warstwę starej farby, naruszyłem pozostałe warstwy starej farby i okazało się że wszystko odchodzi. I odchodzi tak jak wyżej pisałem. I teraz pytanie co zrobić, bo pokój jest praktycznie cały pomalowany już jeden raz. W tej chwili jest "wyrwa" około 1m2 w powierzchni nowej farby powstała poprzez odpadnięcie tej starej. Czy mogę np. oderwać tę starą farbę do miejsca gdzie będzie się trzymała ściany, zaszpachlować, zagruntować i malować na to...? Czy muszę oderwać wszystko...? -co zniweczy moją dwudniową pracę....Pokój jest dość duży... Z góry dziękuję za szybką odpowiedź
×
×
  • Utwórz nowe...