u mnie jest tak.... SSZ wraz z pokryciem dachówką, wylanym tarasem, schodami. ściankami działowymi, elewacja pociągnięta narazie klejem, podciągnięta woda, prąd do budynku, podbitka, chudziak ten przed styropianem, okna 6 komorowe podobno rakieta ( czekam bo jeszcze nie dowieźli ) do tego doliczona robocizna - kwota dotychczasowa 145 tys zł. zostało sufit ze stelażami + ocieplenie, tynki na sciany, podłoga + rury CO+ wylewka - to ok 15 tys z robocizną ( bez reszty akcesorjów co) i oczywiście wykończeniówka typu sanitariaty, glazura , panele z podłogówka w cześci domu, piec co, itp - musze się zmieścić w 250 tys za wszystko . na te częśc zostaje mi ok. 90 tys. mam nadzieje, ze starczy ( choć niekiedy mam obawy). nadmieniam, że kuchnia kosztować mnie będzie ok 14 tys zł ale na ten cel mam przeznaczone pieniazki z innej puli. projekt jest bardzo prosty to Z91. w kwocie 250 tys myślę, ze się zmieszczę. 200 tys jest tez realna pod warunkiem że duża większość rzeczy zrobicie sami, można np. tańsze okna kopic , tańszy materiał na ściany ( ja mam ytonka 36 energo), taniej fundament wylać ( ja mam taki monolit że 3 kondygnacje mozna stawiać ). prawda jest tez taka, że jeśli policzyłoby sie wszystko łącznie z biurokracją ( nie licząc mebli) bez minimum 250 tys bałabym się porwać na budowę ( z warunkiem posiadania już działki)