Skocz do zawartości

isabelinka_g

Uczestnik
  • Posty

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez isabelinka_g

  1. Tak, układ idealny. Tylko chcę kotłownię z piecem na węgiel, drewno, ewentualnie eko-groszek, dlatego szukam dalej;-) Bo ta nie ma żadnego składziku. Znalazłam ekipę budowlaną 20tyś stan surowy bez dachu. Będę szukała dalej po znajomych, ale i ta cena do przyjęcia moim zdaniem;-) Za dach 6000. Jednak na dach mam inna sprawdzoną za 5tyś. Może się udaaaa Pozdrawiam;-)
  2. http://projekty.dom.pl/at_ada.htm A ten? Tylko zmienię kolorystykę Minimalnie mniejsza powierzchnia. Ale jest już wyznaczone miejsce na kotłownię. Nie ma lukarn, udziwnień, nie ma piwnicy. Jedynie dwa kominy, zostawię chyba oba;-) Bo to tańszy wariant domku;D A dlaczego zmieniłam projekt? Bo jeśli za nanoszenie zmian mam płacić 3tysiące, za rozmieszczenie instalacji, umiejscowienie na działce jeszcze dodatkowo... A zachowuje ten domek układ pomieszczeń , jest taki jaki chciałam;-) Pierwsze oszczędnosci, sztuka wyborów i rezygnacji z 'niekoniecznego';-)
  3. Nie! Twój też śliczny... Taki z klasa... Chcę zrobić tak aby na ten parter starczyło;-) Jak się nie uda pomyśle pewnie o jakimś kredyciku... Tylko, że bardzo ciężko mi to przyjdzie znajac mnie, jeszcze jak teraz mają obowiązek mówić wprost ile trzeba im w rzeczywistości oddać! To już w ogóle ręka odmówi złożenia podpisu;DDDDD Wizualnie ładny. Zgrabny, wnętrze ok;-) A nawet więcej niz ok. A jednoczesnie wszystkie moje wymagania spełnia. Ideał Mały, ciepły... Marzenie;-)
  4. Zreszygnuję z garażu, tam jest komin więc chyba będzie i piec;-) W efekcie kotłownia, połączona z pomieszczeniem na ogródkowe graty;-))))) Tamtego starego nie zburzę, bo to dom przez który przewinęło się wiele lokatorów z trudną sytuacją życiową i wszystkim się poukładało, są już na swoim... Pobudowali domy W tej chwili nikt tam nie mieszka, bo planowane są remonty, ale takie drobne..jak wymiana okien czy podług, jak już wcześniej napisałam nad poważniejszym się zastanawialiśmy, ale doszliśmy do wniosku, że to jakieś szaleństwo(koszty) ;D Właśnie, jakie są koszty takiej lukarny jednej? Orientuje się ktos tu na pewno;-) Aż takie duże koszta? Całkowita rozbudowa i przebudowa? Ja nie wiem na jakich fundamentach tamten mój staruszek stoi, ale nie mam zamiaru się przekonywac co tam w nim ukryte jest, jakie tajemnice;-))))
  5. Ta działka jest już zabudowana, i idealnie pasuje mi tam właśnie taki mały domek, z taką powierzchnią zabudowy. A szczególnie podoba mi się układ wnętrza;-) Zdaję sobie sprawę, że nie jest całkiem prosty. Rezygnuje więc z piwnicy, może z jednego z kominów.. Niepokoi mnie ten wykusz, czy podniesie koszty ,znaczy na pewno tylko o ile... jak znaczaco. Dla ekipy budowlaej to utrudnienie ,a jednocześnie test dokładności;D balkon nad wykuszem ,więc chyba nie jest zbytnim kosztem... Okienka w dachu...To nie aż taki koszt... Lukarny...Faktycznie, to podwyższa koszta, przemyślę...Zwłaszcza ,że są skierowane w stronę ogrodu! I tam mało kto je zobaczy;-) a przecież zawsze można je kiedys dobudować..a na razie samo okienko w dachu... chociaż... Oj, wszystko jest do rozważenia;-) Jak znajdę tańszą ekipę to kto wie, kto wie.. może i się pokuszę A w parterowym domku ze wszystkimi jego zaletami ale jednak czułabym się jak w mieszkaniu... Chociaż mój domek przez najbliższe kilka lat będzie taką parterówką Bo poddasze zostawiam na potem;-) Jestem młodą osobą, nie wiedzącą gdzie właściwie los mnie rzuci;-) I czy nie okaże się, że domek będzie tylko weekendowym całorocznym. Chcę aby dało się tam mieszkać ,na razie bez żadnych luksusów. Musi mieć porządne mury, fundamenty, (czyli przeciętne;-) bo niewielu ludzi marzy o tym aby ciągle inwestowac w nowy walacy sie dom;]) Lada dzień zaczynam rezerwowanie ekipy, poszukiwanie jej... A i sama jestem strasznie ciekawa ile za te pieniążki zdołam zwojować Na razie jestem pełna nadziei, bojowo nastawiona;-))))
  6. Tak właśnie chyba zrobię A w przyszłości klinkierem wyłożę Dziękuję
  7. Ja będę na pewno korzystała z usług ekipy sprawdzonej i przystępnej cenowo ,jakich w mojej okolicy chyba wiele;-) Nie chcę budować kosztem jakości, nic z tych rzeczy. Będę kombinowała i liczyła kazda zlotowkę, ale naprawdę nie mam zamiaru stawiać domku który w nieskończoność trzeba bedzie ulepszać, naprawiać.
  8. Nie;-) Zero sentymentów;-) Nigdy tam nawet jednej nocy nie spędziłam. To taki stary dom pod wynajem. Są dwa mieszkanka, 4 izby takie w starym stylu. Właśnie wolałabym go nie ruszać, bo wiadomo co tam w nim drzemie;-) I czy się nie posypie. A stoi i stać jeszcze dlugo będzie. Dębowa podłoga, dębowe 'rusztowanie' dachu. Porządny ,ale koszty remontu przeogromne! Masz rację, lepiej się w takie coś nie pakować A nowe to nowe;-) zastanawiam się ilu warstwowe ściany zrobić. Dwu czy trzy. Na pewno ceramika. Myślę aby najpierw cegłe max, potem wełna bądź styropian, no i na koniec może klinkier...tyle ,że to strasznie drogie więc zostawię na poźniej;-) A ile zdołam zrobić zalezy od tego ile weźmie ekipa za doprowadzenie do stanu zadaszonego surowego podejrzewam, ale będę dzielnie walczyła o ten parter;-) Dobrze, więc czekam dalej na opinie;-) A za tą dziękuję Mi bardzo podoba się układ parteru;-) Ogólnie domek łany, mały wydaje się, że przytulny, a prosty..Jednak można go kiedyś slicznie wizualnie wykończyć od zewnątrz;-) Na razie nie liczę na rewelacje.. Nie za te pieniążki;-) Budowała będę tak czy inaczej, ale jeszcze w miedzy czasie nie raz tu zajrzę, chcę wtopić się w branżę, aby z pewną wiedzą stawić czoła panom murarzom,itd;-)
  9. Otóż Mam jakieś 150tyś. Stary drewniany dom, którego szczerze mówiąc boję się 'poruszyć' i z moich wyliczeń wynika, że inwestując w zbijanie tynków, wzmacnianie stropu, wymianę dachu i zmianę jego kształtu, obudowanie pustakiem itd jakich wiele..oo instalacje, ogrzewanie...okna drzwi.. No wszystko od początku!Dochodzą koszty zbijania tynków, wybijania okien, drzwi... Koszt kosmiczny. Stwierdziłam, że może logiczniej byłoby wybudować dom od podstaw, no i taniej ))) Mam na oku projekt:projekty.dom.pl/at_toni.htm Tyle, że zrezygnuję z podpiwniczenia, bo wiem, że to podwyższa koszty. A działkę mam 20000m2 więc miejsca dość i nie muszę z niczym uciekać pod ziemię I założyłam sobie, że dom będzie z pustaka, cena ok 3 zł, na m2 potrzebnych bodajże 27szt. W każdym razie ceramika. Ocieplenie styropian chyba. Dach najprościej - blacho dachówka. Bryła wydaje sie być dość prostą Za te pieniążki chciałabym postawić fundament, ściany, dach. Robocizna za stan surowy otwarty z dachem myślę, że nie wiecej niż 30 tyś co z relacji budujących znajomych wynika, a nawet ciut taniej. I marzy mi się aby wykończyć jeszcze parter 'pod klucz'. Poddasza przez najbliższe lata mam zamiar nie ruszać. Media są. Ewentualnie budowa szamba. I prosze nie krzyczeć, że domu za 150 tyś postawić się nie da i częściowo wykończyć, bo silnie wierzę iż da się;D A życie zweryfikuje moje marzenia. A ten post ma byc 'zorientowaniem się' w temacie budowlanym. Doprowadzę dom do takiego stanu do jakiego pozwolą mi funduszę, stopniowo będę w niego inwestowała .Nie myśle na razie o kredycie. Nie lubię banków;/ mam gdzie mieszkać a pieniądze chce zainwestować porządnie a na mieszkanie to nieco za mało.. Chciałabym aby ktoś kto się na tym zna powiedział mi co myśli Mieszkam 50km od Centrum W-wy, jednak ceny wszystkiego są tu o wiele niższe niż w stolicy czy pod ,a zwłaszcza robocizny. Pozdrawiam;-)
×
×
  • Utwórz nowe...