-
Posty
8 221 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
99
Wszystko napisane przez bobiczek
-
No nie do końca. Ja zagrożenie widzę jedno ogromne. Jak wkręcisz do baterii kurki z czerwonym i niebieskim znaczkiem odwrotnie. Wtedy bezwzględnie należy sie bać natrysku (chyba - a nie jakiegoś "prysznica")
-
nie demonizujmy. Corocznie wyprana gąbka na przedniej ściance przed wydmuchem i odkurzona kratka wywiewna (też taki cieniutki materiał który zatrzymuje rózności) powinna załatwić sprawę. Ja tak mam od lat w firmie i nie narzekam
-
Wcześniej nie myślałem o farbach. Od czasu zamieszkania mamy wszyscy smarki dziwaczne. Pewności że coś jest w domu nabraliśmy po wyjazdach urlopowych. Kilka dni poza domem - i jak ręka odjął. Sprawdzone kilkukrotnie. Zacząłem podejrzewać wełnę mineralną, którą ocieplone jest poddasze nieużytkowe. Ale o farbach - nigdy nie pomyślałem, a może błąd. Coś jest w każdym bądź razie na rzeczy, na pewno.........hm
-
Szkoda że większość seksuologów w zawodzie czynnych to jednak faceci. Jak ktoś zna hipnotyzującą i wykorzystującą panią doktor - proszę o info na priv
-
Najczęściej popełniane błędy przy budowie upragnionego domu
bobiczek odpisał animus w kategorii Z życia wzięte...
Im więcej forumowiczów - tym więcej odpowiedzi. To chyba dobrze. Czy nie? Ja mieszkam już 4-ty rok, budowałem prze 5 - lat. Jeżeli mogę coś doradzić - to służę - najlepiej bo z doświadczenia praktycznego budującego i mieszkającego. Jeżeli miałyby porady przeszkadzać - usuwam się bez żalu -
Jakie zwierzaki macie(lub zamierzacie mieć) na swoim??
bobiczek odpisał Czapi w kategorii Nasze zwierzaki
Sorki za wklejone podwójnie - ale jako początkujący - to proszę o wybaczenie - -
Jakie zwierzaki macie(lub zamierzacie mieć) na swoim??
bobiczek odpisał Czapi w kategorii Nasze zwierzaki
Z tym strzyżeniem to niestety nie owca. Zżera same smakołyki z góry, kłosy i pączki tulipanów. Rozgląda za rarytasami- I pcha siś do domu Pilnuje lepiej od psa - -
ale masz fajnie kosmicznie różowo na początku Kosmos normalnie i już PS: hurra, jestem pierwszy który zasrywa wątek -
-
1. źle zrobione strome schody 2. źle dobrana glazura na schody wejściowe i taras (szczególnie zima i po deszczu) 3. zbyt cienkie szyby w drzwiach wewnętrznych w czasie przeciągów ( zdarzają się w domu) 4. rozgrzana szyba kominka 5. drzwi w korytarzu części nocnej otwierane na zewnątrz (kiedy wracamy po ciemku do sypialni) 6. brama wjazdowa uchylna, bez zamontowanych stopek które ja przytrzymują w wietrzne dni (boli samochód bardzo) 7. jak wyżej tylko brama uchylna garażu 8. brak domofonu przy furtce w niedzielny poranek kiedy odwiedzają niechciani goście ze "Strażnicą" pod pachą 9. komplet z "Yska" ze skóry ekologicznej latem jak przyśniesz z szyją przyklejoną do wezgłowia na razie tyle na szybko co pamiętam w użytkowanym domku Pozdrawiam
-
chyba że betoniarka mocna - nie mieszalnik do paszy - to będzie potrzebna siła bo one przeważnie maja silniki trójfazowe
-
robiłem w lustrach, ale zainwestowałem w wiertełko specjalne. Koszt fi8 coś koło 30zeta. Ale przydało sie później do wiercenia uchwytów w glazurze na mydelniczki, sraj taśmę i pod kinkiety i co ino. Tylko wtedy warto kupić, a potem dobrze schować. Przyda się
-
Jakie zwierzaki macie(lub zamierzacie mieć) na swoim??
bobiczek odpisał Czapi w kategorii Nasze zwierzaki
Wszyscy maja kota, psa, ewentualnie konia - a u mnie podwórka pilnuje domowy Bruno -
Jakie zwierzaki macie(lub zamierzacie mieć) na swoim??
bobiczek odpisał Czapi w kategorii Nasze zwierzaki
aaaaaaaaaa, pozazdrościło sie Piczowi, prawda? Ja też. I to tak bardzo że w końcu chyba zdecyduje sie na posiadanie. Ale tylko właśnie Maine Coon. Innych mam dość na podwórku od sąsiadów. Dokarmiane to i odwiedzają często -
PANOWIE!!!!!!!!!!!!! ZBASTUJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!! No przecież nie ma potrzeby obrażania kogokolwiek i przez kogokolwiek, prawda? Argumentujcie, udowadniajcie, reszta czyta i wnioski wyciąga. I już. Merytorycznie, merytorycznie brać się za kark, a nie obrażając sie nawzajem i wyzywać. Pozdrawiam
-
Myślę że jak nie powstanie obok remiza strażacka z sobotnimi potańcówkami - to baaaaaaaaardzo długo. A tak poważnie. Istotny był koszt, bo słupki murowane z pozostałości materiałów, czapy na słupki robiłem sam (formę stalową pospawałem i beton z barwnikiem czerwonym) a to dolne przęsło betonowe długości 2,5m nie było kosztowne. Sztachety przywoziłem od górali ( 1100szt o długości 150cm tańsze o połowę niż nasze krótsze i cieńsze na na składzie) do tego porządny impregnat (nie wodny - na bazie rozpuszczalników) no i trochę pracy przy wylewaniu i zazbrojeniu stopy pod słupki + przy wierceniu sztachet do profili. Ale jaka frajda na koniec jest, mówię Wam No i stoi już 5 rok bez widocznych śladów postarzenia się.
-
Też tak to odbieram - niestety. Żeby wypowiadać się stanowczo w jakimkolwiek temacie, nie wystarcza znać ten temat pobieżnie. Argumenty muszą być silne i nie pozwól aby zostały Ci wytrącane natychmiast, bo to przykre bywa. E-papieros jest zdecydowanie zdrowszy dla osób uzależnionych i całkowicie neutralny dla tych którzy obok niego przebywają. I te 2 argumenty pozwalają mieć o nim pozytywna opinię (np moją)
-
A mnie sie podoba "gdzie dobrze Cie obsłużono" Strasznie brzmi dwuznacznie - prawda panowie?
-
Budowanie To jest tak proste jak budowa cepa. Naprawdę. Liczyć trzeba tak. Metr wykończonego domu - przy zaangażowaniu swoich i najbliższych sił - to minimum 2000zł. Jakieś ekstrawagancje typu hydromasaż, włoskie polerowane kafle, , parkiety z drewna egzotycznego - podwyższają metr o połowę kwoty wyjściowej. Licz najprościej. 100m2 razy 2.000 = 200.000 100m2 razy 3500 = 350.000 itd,itd I licz każdy dodatkowy metr. 150metrów x 2.000 = 300.000 170 metrówx 2.000 = 340.000 i tej wersji proponuję się trzymać - jako wybudowany
-
mówisz i masz. To jest tak proste jak budowa cepa. Naprawdę. Liczyć trzeba tak. Metr wykończonego domu - przy zaangażowaniu swoich i najbliższych sił - to minimum 2000zł. Jakieś ekstrawagancje typu hydromasaż, włoskie polerowane kafle, , parkiety z drewna egzotycznego - podwyższają metr o połowę kwoty wyjściowej. Licz najprościej. 100m2 razy 2.000 = 200.000 100m2 razy 3500 = 350.000 itd,itd I licz każdy dodatkowy metr. 150metrów x 2.000 = 300.000 170 metrówx 2.000 = 340.000 i tej wersji proponuję się trzymać - jako wybudowany
-
normalnie pracujące drewno iglaste taka przypadłość nieuleczalna
-
zgadzam się, żadna z niej hydroizolacja. Ona jest tylko i wyłącznie po to aby chronić mur wysmarowany izolacją przeciwwilgociową Nic więcej
-
[quote name='stokrotka.35' dat Trochę dziwne dla mnie to ,zwłaszcza,że również szkodliwe, [/quote] a tu się mylisz. Substancje rakotwórcze (prawie 2000) są zawarte nie w nikotynie uzależniającej palacza, ale w całej reszcie papierosa. Sama nikotyna nie jest rakotwórcza. (udowodnione i sprawdzone) Dlatego e-papieros pozwala uzależnionemu od nikotyny na komfort, a otoczenia nie truje całą resztą. Howk
-
Przeczytałem całość i nie znalazłem wzmianki o "punkcie rosy" Przecież on chyba jest najistotniejszy. Proponuję zainteresowanym szybką odpowiedź. Macie okna w domu, w samochodzie...... Temperatura ujemna na zewnątrz budynku i temperatura w domu, mieszkaniu potrafią sie różnić tak jak tej zimy nawet o 40 stopni , prawda? Gdzieś te dwie skrajnie różne temperatury muszą sie spotkać. Gdy się spotkają - z racji różnic swoich spowodują skraplanie się pary wodnej. I proste pytanie brzmi - gdzie ten proces ma się odbyć - na zewnątrz budynku czy wewnątrz. Wewnątrz spowoduje wilgoć ściekająca grzyba. Na zewnątrz - nie i9nteresuje nas chyba prawda? I tyle mojej mądrości. Pozdrawiam
-
Coolibeer a dlaczegóż to? Izolacja dysperbitem na rapówce zasypana , nie ma większych szans na przetrwanie długie. Folia kubełkowa, oczywiście wyprowadzona ponad grunt, pozwala nie mieć bezpośredniego kontaktu wysmarowanej izolacji na murze fundamentowym. Dodatkowo dzięki swojej formie wentyluje całą powierzchnie aż do samego dołu muru. Dlaczego niby doradzają te osoby aby jej nie użyć
-
Mój zrobiony i zamieszkany od 3 lat na Porothermie 44 PW + ciepła zaprawa. Bez dodatkowego ocieplenie. I po kilku sezonach grzewczo - zamieszkałych uważam podjętą decyzję za bardzo słuszną. Pozdrawiam