Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    21 368
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    312

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Sam laminat jest niewrażliwy na zupę, nawet gorącą, ale problem jest w jego krawędziach, czyli tam, gdzie laminat się kończy. Dlatego najważniejsza jest postać laminatu, z jakiej chcesz skorzystać. Dlatego zapytałem, czy masz na myśli coś konkretnie, czy pytasz teoretycznie. Bo gdybyśmy mieli konkret łatwiej by się rozmawiało.
  2. Tia... a reszta, spływając po ścianach utworzy największy dopływ Wisły. Kafelki, duperelki, jakby na świecie drewna nie było.
  3. Który miesiąc? Laminat jest odporny na zarysowania, ale śliski. Myślisz o jakimś konkretnym wzorze czy tak ogólnie pytasz?
  4. Nie bardzo rozumiem o co pytasz. Przecież każdy styropian przepuści wodę. Nie widziałeś nigdy tonącego styropianu? Długo zanurzony w wodzie nasiąknie jak gąbka. Może chodziło o styrodur fundamentowy XPS?
  5. Dalej nie bardzo rozumiem sens dawania OSB. Jak to "będzie wszystko w powietrzu"? Nie będzie oparcia na ścianach bocznych? Ja zwyczajnie pytam bo jakoś nie mogę skojarzyć takiego systemu, chyba takiego nie widziałem. Zakładając jednak, że OSB jest niezbędna, to oczywiście, że należy przykręcać płyty g/k, a nie przyklejać. Klei się w sytuacji gdy nie ma do czego przykręcać. Bo kołkowania nie daje się tak gęsto jak wkręty, no i kołki tylko w miejscu "placków". Inaczej, gdyby kołkować puste przestrzenie, to wkręty kołków naciągną i zdeformują płaszczyznę płyty, a wtedy powierzchnia by falowała. Na płycie OSB falowanie nie grozi.
  6. Oczywiście, że nie w tym przypadku. Ale teoria dopuszcza
  7. Klei się płyty g/k na "placki" klejowe bezpośrednio do ścian czy sufitów, i wcale nie rzadko. Przewody prowadzi się wtedy pod płytą, albo w płycie wycina szczeliny.
  8. Zimna Woda to gdzieś na Lubaczów, czy Ciechanów... Ale tam, to tylko kaczorowi.
  9. Oczywiście, do belek drewnianych da się zamocować wszystko, ale odradzam zdecydowanie mocowanie drążka, czy innego sprzętu do ćwiczeń sportowych. Z tego powodu, że wszelkie obciążenia dynamiczne, a takie NA PEWNO wystąpią podczas ćwiczeń, od pierwszego razu spowodują uginanie i odkształcanie konstrukcji sufitu, a w efekcie spękanie łączeń płyt i/lub inne, widoczne uszkodzenia. Musisz więc wybrać, jeśli chcesz ćwiczyć w salonie, to zrezygnuj z sufitu podwieszanego, a jak chcesz salon, to siłownię umieść w innym pomieszczeniu.
  10. 1. Mazidła odpuść, niczego skutecznego taniej nie znajdziesz. 2. Ogrodzenie mnie się nie podoba, jest paskudne (beton), ale nie aż tak się nie podoba, bym płacił na nowe. Nie przesadzajmy! 3. Takie jak na białoruskiej granicy. Czyli concertina. Przy okazji zawsze jakiś zwierzak sobie żyły na drucie poderżnie i będziesz miała świeże mięsko. No, czasem podśmierdłe, jak długo odpuścisz przyjazd, ale za to darmowe.
  11. Lamperię to próbuj na gorąco, idzie jak złoto.
  12. Potrzeba matką wynalazków, a myślenie nie jest bolesne.
  13. A musisz się pozbywać? Jak nie można wroga pokonać, to trzeba się do niego przyłączyć! Zaszpachluj tę farbę i niech zostanie w ścianie. Skoro trzyma się uparcie, to nowej warstwy szpachli farbować nie będzie. I nowy kolor będzie równomierny. Oczywiście, farbę przed zaszpachlowaniem należy zagruntować.
  14. Dokładnie tak! Tylko tyle i aż tyle. A jeśli boisz się utraty ciepła, zrób wentylację z rekuperacją.
  15. Wiedza o wentylacji w narodzie jest żadna. Moja zona pracowała w spóldzielnianej administracji i opowiadała, ze po wymianie okien na plastikowe, ludzie masowo przychodzili ze skargami, ze w mieszkaniu czuć stęchliznę. Dawniej nikt się tymi kwestiami nie interesował, bo paradoksalnie, te nieszczelne, drewniane okna załatwiały sprawę! Wiało i wywiewało przez okna, więc po co wentylacja? Wielu zresztą miało w blokach kratki zaklejone i jakoś żyło. A tu zonk! Okna wymienili i NIE WYWIEWA! I tak się uczymy cywilizacji...
  16. Ale gdyby była wentylacja, to ona zdąży odparować. Przed wejściem do domu na wsi mam daszek z blachy i często, szczególnie jesienią, rano na spodniej stronie blachy jest cała masa skroplonej pary. Zwyczajne zjawisko. Ale gdy słonko się pokaże, a jeszcze jak zawieje, do południa to odparowuje i nic nie ścieka.
  17. Zgadza się. Ja na mrówki kupuję lep na drzewa. Owija się drzewom pień (trzeba wyrównać wcześniej, by szpar pod spodem nie było) i tej bariery one nie przejdą. Wtedy nie mają jak pilnować mszyc i te giną, zjadane przez inne stworzenia. Ekologiczna ochrona roślin.
  18. Dokładnie tak. Idealny sposób na wyrzucanie kasy, którą można by przeznaczyć chociażby na piwo...
×
×
  • Utwórz nowe...