Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    21 395
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    314

Wszystko napisane przez retrofood

  1. jeśli stawiasz na swoim, robisz jak chcesz (w zgodzie z prawem budowlanym). A jesli na granicy - musisz porozumieć się z zarządcą sąsiada, czyli spółdzielnią. To nie musi być pisemne, ważne, żeby oni nie wnosili zastrzeżeń i skarg. Czyli do 220 - możecie robić nawet bez zgłoszenia, chyba, ze spółdzielnia uzna się za plac publiczny. Powyzej - musisz n zgłoszenie, wysokość określasz po porozumieniu się ze spółdzielnią.
  2. Art 30 prawa budowlanego. Art. 30. 1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga, z zastrzeżeniem art. 29 ust. 3: 1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1–3, 5–19 i 20a–21; 1a) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 20 – z zastrzeżeniem art. 29a; 2) wykonywanie robót budowlanych, o których mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1, 4–6 oraz 9–13; 3) budowa ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m Prawo budowlane
  3. Jeszcze jeden ciekawy link http://www.pvmonitor.pl/
  4. Przy tym ułozeniu zbrojenia które jest na rysunku, wystarczy jeden spaw w kazdym narożniku, jak najniżej, pod warunkiem, że druty po scianie są ciągłe. Problemem bedzie natomiast zalanie powtórne betonem tak, aby zabezpieczyć połączenia przed korozją, szczelne i minimum 5 cm warstwa. No i bednarka na "wąsy" musi być ocynkowana. Pomiary się robi, ale niezależnie od wyniku, niczego się nie dodaje!!! Nie ma takiej potrzeby.
  5. tu masz http://www.inzynierbudownictwa.pl/technika..._w_budynkach,33
  6. A przeczytalaś moje odpowiedzi dla Irbisa? Dla prądu piorunowego nie trzeba niczego spawać, dla porażeniowego wszystkie! To ma tworzyć obwód zamknięty!
  7. Możliwe, możliwe. Nawet taniej, bo za darmo! Ale tylko w nocy i tylko przez rok, przy zawarciu umowy na lat trzy. A w pozostałych dwóch latach... wiadomo, trzeba to odrobić.
  8. I sprawa wyjaśniona, dziękuję. A tak przy okazji... Czytam jedną z otrzymanych książek i... szok! Nasz krótkotrwały, francuski król, czyli Henryk Walezy... Miał też inne, ciekawe pomysły (będąc biseksualnym), ale przed 23.00 wspomnę tylko o jednym... Bawili się książęta, bawili... Bardzo dobra ta książka! Małżeństwa królewskie. Władcy elekcyjni - Jerzy Besala Jeszcze jeden fragmencik:
  9. Tylko ten "krzyżyk" jest mocowany!!! I to bardzo dokładnie, przeważnie na zaciosy, i nie da się go wyrwać nawet traktorem, chyba że spróchnieje. To jest własnie podstawowe, bazowe Łączenie ścian domu, aby się nie "rozjechały". Te belki stanowiły właśnie progi w drzwiach starych domów, natomiast podłogi mocowano na innych belkach, luźno poukładanych. A nie usuwają się do piwnicy... Przecież piwnicy nie ma pod całym domem, piwnice mają ściany, na nich też można belkę oprzeća nawet na części gruntu za ścianą piwnicy... Tak na marginesie, ściany piwnic nie pokrywały się najczęściej ze ścianami domu, aby piwnice nie przemarzały. Piwnica była "wewnątrz" pod domem.
  10. 1. Jak wymieniać belki? Nie wiem jak TAM jest to robione, u nas w drewnianych domach układało się w kazdym pomieszczeniu osobne, nie zwiazane z resztą. Dorosły meźczyzna bez trudu uniesie sam suchą, drewnianą belkę o przekroju np. 15 x 15 cm i długości 4 czy też 5 metrów. A nie sądzę, żeby miały większe wymiary. Poza tym, one u nas nie były mocowane do ścian ani do podłoża w żaden sposób. To deski podłogi je stabilizowały. Bywało też, że wieksze pomieszczenia dzieliło się na części, ale z fotografii to nie wynika, że tam tak jest. A wyrównanie? Poziomica, długa najlepiej i podrzucanie piachu z jego ubijaniem... tu zresztą można puścić wodze fantazji, można na rożne sposoby, ale zbyt sztywne mocowanie nie było zalecane. Można też wybrać to, co będzie pod spodem, pewnie czysta ziemia i w ten sposób wyrównać podłoże. 2. To się nie zawala, po własnie pierwsze belki ścian były ze sobą związane naprzeciwlegle ze sobą. To się u nas nazywało "przyciesie", najnizszy belek budowli był połączony z belkami ścian zewnętrznych. Tak jakby plus (+) wstawić w kwadracik. I to wystarczało, bo górę wiązała konstrukcja dachu. 3. Koszty niewielkie... Przecież z całej technologii naprawy widać, że inwestycji tu niewiele. To jakie mogą być koszty? Narzędzia, może jakieś docieplenie... i to wszystko! No i koszty pracy, ale te trudno ocenić, ja tam swojej pracy nie liczyłem. Inną sprawą jest wyrzucenie wszystkiego i wylanie posadzek z dociepleniem styropianem, wielu u nas tak robi, no, ale to już inwestycja materiałowa, pewnie Ci na to nie pozwolą.
  11. Czyli jak z panelami. Z 45% dofinansowania, 35% zabiera bank, a 10% firma wykonawcza, zawyżając cenę.
  12. Koszty niewielkie. Za to duuuużo pracy. Podłogę trzeba rozebrać, wyrównać podłoże, ułozyć i wypoziomować belki, może niektóre wymienić, a potem deski ułozyć na nowo. ładnie to wygląda i pewnie własciciele mają rację, to ze starości. Mnie tak w starej chacie zrobiły myszy, bo mi piasek wywlekły gdzieś spod podłogi... Wydaje mi się, tak to kiedyś robiono, że legary nie są związane ze ścianami, więc nie powinno byc problemów technicznych. Tylko deski trzeba zdejmować ostrożnie, opisywać je jakoś, żeby się potem nie mylić i robić to etapami. Chociaż jeśli planujesz na to połozyć coś jeszcze, to nie ma większego znaczenia. Możesz też obnizyć całość podłogi, aby wyrównać do najniższego poziomu. Tym niemniej bez odkrywki i dokładnego zbadania co tam jest pod spodem, pewności nie będzie. PS. A z tym wytłuszczonym tekstem, to tak bylo: Antymaxi W sposób podstępny i zdradziecki nowy ku nam z Zachodu nadciągnął kataklizm. Oto groźny przełom w kwestii damskiej kiecki: musimy "mini" przerobić na "maxi". Odwieczną polską troską znów czoła się chmurzą, jak by tutaj mało przerobić na dużo? Albowiem w myśl najnowszych mód sięgać ma tył, jak również przód, do samej ziemi, skąd nasz ród! Muszę stwierdzić rad nierad że to moda paskudna. Suknia - jak referat: i długa, i nudna. I nieestetyczne te wszystkie dłużyzny, i jakieś takie ciężkie... Zwłaszcza dla mężczyzny! Już dziś co wrażliwsze trapią się jednostki: jak się kochać po uszy w zasłoniętej po kostki? Kobieta znów zagadką... Na to się zanosi, że nawet nie będzie widać, jak się stopa podnosi. Dlaczegoż mamy sprawiać naszym córkom i żonom suknie w swej długości zbyt pełne przesady, jakie nosił Kopernik? Kanonik! Astronom! On mógł sobie pozwolić: On miał dwie posady. A nas do ruiny doprowadzi pomału ten maxizm - bez kapitału. A już się mini przyjęło w patriotycznej opinii: już Poniatowski na pomniku konno jeździł w mini. Już nawet w partiach rzecz się podobała - zwłaszcza w tych dolnych partiach ciała. Ubierałeś dziewczynę w króciutkie nylony - i niedrogo, i jeszcze starczyło dla żony! Uniesiony gniewem do kobiet więc krzyczę: Czemuż odbieracie nam wszystkie zdobycze?! A gniew mój słuszny - każdy mi to przyzna. Więc mnie nawet, dziewczyno, w maxi nie napastuj! Ja od dzisiaj strajkuję. Tak, jako mężczyzna! I zobaczycie - ten zastój. I nie dla osobistej jakiejś satysfakcji, ale z wyższych pobudek jestem przeciw maxi: zbyt wiele wielkich zadań stoi dziś przed narodem, by tracić czas na domysły, co tam jest pod spodem. Marian Załucki
  13. Czy wykonawca fundamentu był uprzedzony? Czy kierownik odbierał uzbrojenie? No to po 50%. Nie. Bez wizji lokalnej nie polecam niczego. Poza tym do obliczania zagrożenia piorunowego słuzą programy, należałoby poza tym zapoznć się z projektem, planem usytuowania, warunkami miejscowymi, konstrukcją itd. To nie są sprawy ot tak do pieprznięcia byle jakiej rady.
  14. Ach, jeszcze pomiary, w fundamencie się nie mierzy, i tak jest skuteczny. Zdanie mam. W kwestii odgromowej daje wszystko, jako uziemienie ochronne - niewiele. Coś jeszcze? Dla prądu piorunowego drut wiązałkowy jest niczym szyny dla pociągu, dla prądu rażeniowego może być niczym szlaban na drodze.
  15. Zrobić można, tylko trza dodatkowo zrobić wykop wkoło chaty, darmo nikt nie zrobi. Potrąciłbym z wypłaty. Poza tym w fundament daje się bednarkę czarną, a wokół chaty ocynkowaną. Policz różnicę w cenie metra, doodaj 10 metrów dodatkowo długości, podlicz koszt całkowity, teraz zaciski, połączenia, rewizje, zakonserwowanie... tysiąc złotych nie Twoje.
  16. I Ty masz rację i On ma rację, tylko kompletnie się nie rozumiecie. Otóż unika się stosowania zbrojenia dla wykonania uziomu fundamentowego, więc i nie spawa się go, więc Animus ma rację. Można natomiast wykorzystać drut zbrojeniowy stosowany też na uzbrojenie, ale to jest drut dodatkowy, a ten należy pospawać i tu Ty masz rację. Taki drobny niuans, bo najlepiej zastosować bednarkę ciągłą i nie pieprzyć się w wykopie (są lepsze miejsca). Jak więc widzisz, czytuję, czytuję czasami...
  17. Węglem w letniej kuchni?? To się sąsiadom nie dziwię...
  18. Jak się robi uziom fundamentowy to jest w tych linkach na dole mojego postu.
  19. Książki dotarły, dziękuję, ale gazety nadal nie. Ani poprzednie, ani bieżące. Czyli BD w tym roku strajkuje.
  20. Jeśli szopa nie jest zabytkowa, to nie.
  21. "... brak wyżycia seksualnego rekompensuje się poprzez konsumpcję". To z książki. Jerzy Besala "Małżeństwa królewskie. Władcy elekcyjni". Strona 14.
×
×
  • Utwórz nowe...