No tak u mnie to samo, doskonałe do łazienki lub kuchni, ale w pokoju - hmmm, jakoś nie jestem przekonany. Jednak w łazience trzeba także myśleć o tym, że posadzka nie może być zbyt śliska. W ten sposób wychodząc mokrym z wanny można sobie wybić zęby o tą cudowną posadzkę. Ja płytki kupiłem też tego typu ale do przedpokoju. Fajny wybór jest na Bartyckiej (W-wa)pawilon 35 B. Problem z tym jest jednak taki, ze jak nazbiera się trochę piachu to też jest bardzo śliski i trzeba uważać. Co do łazienki, a propos śliskości, moja koleżanka właśnie nie przemyślała tej kwestii i teraz zastanawia się czy nie zrobić dodatkowych poręczy. POzdrawiam, bartek