Witam, Od jakiegoś czasu posiadam rekuperację opartą na Luna 200 (aluminiowy wymiennik). W domku 140m2 sprawdza się znakomicie, ALE: Jako, ze już jutro w nocy temperatura ma spaść do -20 (Wwa), zastanawiam się w jaki sposób ustrzec się przed zamarznięciem/zaszronieniem wymiennika. Pewnie najprościej będzie ją po prostu wyłączyć, chociaż słyszałem o elektrycznych nagrzewnicach kanałowych. Pytanie czy taka nagrzewnica posiada jakakolwiek automatykę, za pomocą której przy określonej temperaturze załączy się. Czy ktoś z was mógłby polecić taką nagrzewnicę? A może istnieje inny sposób (GWC brak) oprócz wymiany Luny na bardziej zaawansowany model.? pozdr