Skocz do zawartości

wyder84

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

wyder84's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

1

Reputacja

  1. Ktoś wcześniej zauważył, że na zachodzie powoli zaczyna się sceptycznie podchodzić do wodnych pomp ciepła. W Polsce zaczęto je "masowo" instalować jakieś 5 lat temu. I u nas dopiero Ci pierwsi, którzy się zdecydowali zaczynają mieć problemy. Dlaczego po takim czasie? To bardzo proste - tyle czasu trzeba (czasem 3, czasem 7 lat) by dolne źródło w postaci pionowych sond, czy tez kolektora poziomego "się wyczerpało". Co się kryje pod tym enigmatycznym stwierdzeniem "się wyczerpało"? Najbardziej zgubny jest proces erozji zamrożeniowej, który zachodzi wokół rur pod ziemią. Powoli pokrywają się one szronem, lodem. Lód rozpycha grunt wokół rur, jeśli po ustąpieniu lodu grunt samoistnie się nie obsypie (zaciśnie) to wokół rury mamy pustkę powietrzną (na dużych głębokościach - praktycznie próżnia), czyli dobry izolator. W oczywisty sposób wpływa to na wydajność układu. Już o tym pisałem na forum ale przeszło bez echa. Przekonanie inwestorów że pompy z takimi dolnymi źródłami mają stałą wydajność w czasie jest bardzo logiczne. Mają ale tylko jeśli popatrzymy na krótkie okresy czasu np. w ramach jednego sezonu grzewczego. Jeśli popatrzymy na dłuższe okresy czasu - ta wydajność będzie zawsze spadać. Jak bardzo to zależy głównie o rodzaju gruntu. Dlatego jeśli jakaś firma od razu podaje cenę pompy + dolne źródło, to jest albo nieuczciwa, albo niekompetentna. Żeby dobrze wykonać dolne źródło trzeba najpierw wykonać odwiert próbny i poznać przekrój gruntu na danej działce. Dopiero wtedy można dobrać odpowiednią ilość i głębokość odwiertów z uwzględnieniem spadków wydajności przy zastanych warunkach geologicznych. To trudna i KOSZTOWNA praca. Z tego co się orientuję większość instalatorów jej nie wykonuje. Bo w sumie co ich obchodzi że komuś za 5 lat instalacja podgrzeje dom do maks 19stC a po 7 latach to 17stC itd. Gwarancja już minęła... zresztą urządzenie jest sprawne tylko dolne źródło nie... Ważne żeby sprzedać tu i teraz. Wiadomo, że w pierwszych 2-3latach inwestor będzie super zadowolony i będzie miał niskie rachunki. Nawet bardzo źle wykonana instalacja musi wtedy działać, a procesy o których mówię dopiero zaczynają zachodzić. Na zachodzie, i mam tu na myśli daleki zachód tzn USA i Kanadę (lub z drugiej strony świata Japonię) jeśli pompy ciepła to głównie powietrze-woda, lub powietrze-powietrze. Oczywiście wydajność tych źródeł jest zależna od temperatury zewnętrznej i w ekstremalnych przypadkach musi być wspomagana grzałkami elektrycznymi ale w takich układach nie ma się co popsuć (poza urządzeniem). Poza tym dostępne na tamtych rynkach urządzenia mają znacznie lepsze wydajności - zachowują nominalną moc nawet przy -10 do -15stC. Pompy wodne pozostają tam tylko jeśli ktoś ma staw, rzekę, jezioro itp. na działce. Europejskie koncerny (głównie rodem z Niemiec) na razie są daleko w tyle. Dlaczego? Tego nie wiem.. może za dużo zainwestowały w technologię wodną i musza ją jeszcze trochę ludziom powciskać.. Albo nie stać ich na patenty pochodzące głównie z Japonii... Coś musi w tym być że pompy o najwyższej sprawności produkują firmy, będące potentatami na rynku klimatyzacji. Pompa ciepła powietrzna to przecież klimatyzator z odwróconym obiegiem...
  2. Owszem temperatura głęboko pod ziemią jest stała, ale niestety nie przekłada się to automatycznie na to, że sondy pionowe są stabilnym źródłem ciepła. Wszystko zależy od rodzaju gleby w jaką "wwiercona" jest sonda. Jeżeli są to gleby zwarte, gęste, mocno wilgotne to bardzo prawdopodobne, że w trakcie użytkowania sondy nastąpi erozja oblodzeniowa. Sonda odbierając ciepło pokrywa się najpierw szronem z czasem lodem. Lód ten pięknie rozpycha glebę wokół sondy. Jeśli po ustąpieniu lodu gleba nie obsypie się samoistnie to wokół sondy powstaje piękna pustka powietrzna. jak łatwo się domyślić taka pustka skutecznie odizolowuje sondę i jej wydajność cieplna maleje. To raczej długotrwały proces. Pompy zawsze będzie działać przez pierwsze 3-7 lat ale pewnego sezonu mocy zabraknie... Takie historie dopiero zaczynają się zdarzać w Polsce - gdyż masowo zaczęto instalować pompy właśnie kilka lat temu. Sytuacje bardzo kłopotliwe - bo najczęściej urządzenia są w pełni sprawne, tylko dostają za mało mocy "z dołu"... żadna gwarancja itp. tego nie obejmie - prosta odpowiedź do inwestora - "dolne źródło się rozładowało..." i niech się martwi.. Ten sam proces może zachodzić przy nieprawidłowo obsypanym kolektorze poziomym. Uczciwy wykonawca odwiertów czy kolektora powinien najpierw wykonać odwiert próbny - pobrać przekrój gruntu i na tej podstawie określić ilość, głębokość i rozstaw sond. Także z tą stabilnością to tak raczej ostrożnie...
  3. Panie T.Brzęczykowski - Panowie z serwisu mieli 100% racji TOSHIBA DAISEIKAI to klimatyzator typu split z funkcją dogrzewania (pompy ciepła) nie jest to urządzenie przeznaczone do ogrzewania i dlatego nie działa przy ujemnych temperaturach. toshiba daiseikai Nie ma w tym nic dziwnego i nie świadczy to o złym działaniu urządzenia. To po prostu urządzenie o innym przeznaczeniu. Pompa o jakich tu mówimy to np. TOSHIBA ESTIA
  4. Nareszcie powietrzne pompy ciepła zaczynają być zauważane na naszym rynku. Te najlepsze oferowane są przez japońskich producentów - wymieniane już tu DAIKIN, LG, MITSUBISHI ostatnio weszła nowość TOSHIBA o najwyższej sprawności. Sporo jest też ciekawych rozwiązań z rynku USA i Canada ale tam królują ogrzewania powietrzne więc i pompy są do nich przystosowane - zresztą z bardzo dobrym skutkiem bo to ogrzewania bardzo-niskotemperaturowe. Urządzenia te działają do -34stC a nawet -38stC (oczywiście z niewielka już sprawnością ale działają) więc ogrzeją budynki w każdej części Polski od Szczecina po Ustrzyki i od Kłodzka po Suwałki. Jeszcze trochę czasu minie zanim królujący na naszym rynku niemieccy producenci wprowadzą takie rozwiązania - kupią patenty lub sami coś wymyślą. Wtedy zainwestują w reklamę i przekonają do tego powoli użytkowników. Pompy ciepła powietrze-powietrze to nic innego jak urządzenia klimatyzacyjne tylko o odwróconym działaniu. Dlatego najlepsze produkują potentaci z branży AC (wymienione japońskie marki, CARRIER, LENNOX itp.), którzy od lat produkują agregaty skraplające, chillery wody lodowej itp - generalnie wszystko co opiera się na dobrej sprężarce.
  5. A jakie dolne źródło do tej pompy proponujecie? sondy głębinowe, studnia, kolektor poziomy? a jeśli chodzi o kominek z płaszczem to odradzam... po pierwsze to "przerost formy nad treścią" - kolejna instalacja grzewcza w domu, ciężkie do wysterowania mało ekonomiczne... po drugie tak jw. pisano: kotłownia w najbardziej reprezentacyjnej części domu to pomyłka, wie to każdy kto miał styczność z kominkiem... Kominek to element estetyczny nie grzewczy... taki bajer, który chce mieć każdy kto przeprowadza się z mieszkania do domu, a później używa się go 3 razy w roku... jak chce się ogrzewać dom drewnem lepiej kupić drugi kocioł na drewno do kotłowni - będzie taniej i lepiej:)
×
×
  • Utwórz nowe...