Skocz do zawartości

Croc123

Uczestnik
  • Posty

    152
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Posty napisane przez Croc123

  1. 4 godziny temu, Pit-4 napisał:

    Łatwo spalić taki domek, gdyż wielu ludzi myśli że stalowy dwuścienny komin izolowany jest już gotowym zabezpieczeniem p-poż. A to nieprawda. Obowiązują dodatkowe zasady montażu. Na blogu opisałem i pokazałem trochę tych spraw. To czy warto, jest już Twoim indywidualnym wyborem. W dni deszczowe, zimne, słotne, warto sobie uprzyjemnić pobyt odrobiną ciepła. Możliwość upieczenia pizzy, upieczenia kiełbaski, czy podgrzania zupy też nie w kij dmuchał....

    http://blog.kominki-batura.pl/montaz-komina-i-piecyka-w-domu-z-drewna/

    http://blog.kominki-batura.pl/montaz-odnowionej-kozy-z-koniem/

     

     

    Bardzo ciekawe instalacje. Ja chciałem dokładnie taką kozę z koniem :) Jest to dokładnie model Jøtul 602. Komin myśleliśmy wypuścić przez dach od razu podczas budowy altany. Bardzo dobry pomysł z tą przestrzenią za ekranem. Tak jak pisałem będzie to altana zaraz obok domu więc w deszczowe dni raczej tam nie będziemy siedzieli. Raczej w przedłużający się wieczór letni kiedy robi się trochę chłodno. Nic więcej raczej. Nie ukrywam, że to też pewnie są koszta dlatego proszę Was o poradę czy warto się w to bawić czy nie?:) Mam jeszcze lampę elektryczną co grzeje i daje światło i mogę jej używać ale jak miałem namiot postawiony to nie była w stanie tego ogrzać. Altana będzie trochę większa od namiotu.

     

  2. Witam. Chciałbym zapytać czy to dobry pomysł.. Buduję altankę ogrodową, drewnianą. 2 ściany całe z drewna, jedne drzwi rozsuwane szerokie na 3m i okno rozsuwane na 2.5m. Całość powierzchni 12-15m2. Osoba, która będzie mi to budowała podsunęła mi pomysł aby wyprowadzić komin (metalowy) od razu przy budowie, obić ściany i podłogę blachą i zostawić sobie takie miejsce 1x1m na kominek aby dogrzać ewentualnie te altankę zimnym wieczorem. Będzie to typowa altanka letnia ze stołem w środku i krzesłami. NIE mieszkalna, NIE całoroczna. Ot altanka obok domu. Czy warto instalować taką kozę? Jeśli tak to jaki rodzaj kupić? Czy jest coś co powinienem wiedzieć o takim projekcie a jako laik nie wiem? A może nie warto się w to bawić i pozostać przy lampie grzewczej elektrycznej? Pozdrawiam

     

    Załączam poglądowy projekt altany.

    Altana.jpg

  3. 51 minut temu, mhtyl napisał:

    Redukcja uniwersalna i po problemie.

     

    p-1173.jpg

     

     

    Lub coś na wzór jak pokazano poniżej. Chodzi o połączenie z rurą pcv.

    DSCN0397.JPG

    Taką redukcję mam właśnie w tym kominku wentylacyjnym od strony strychu. Udało mi się kupić fajną redukcję z 75>110 i teraz tylko muszę znaleźć rurę, którą to połączę ;)

     

  4. To się nie łączy z wentylacją kuchni. Łazienka jest nad kuchnia i ten odpowietrznik idzie od podłogi łazienki w górę czyli od sufitu kuchni. Ściekało po rurze i dlatego jest przeciek ;) Tam wystaje tylko kawałek rury o średnicy 75mm. Nic więcej. Leci z tego gorąca para, która wcześniej mi się na strychu skraplała dlatego przy remoncie dachu poprosiłem o zamontowanie kominka aby to podpiąć. 

    1 minutę temu, Buster napisał:

    Czyli jednak to wentylacja....
    Przede wszystkim trzeba ocieplić  i szczelnie połączyć rury na strychu.

    Ale z kolei w pierwszym poście piszesz o kanalizacji.....

    U mnie też rura idzie od łazienki na dole w której jest prysznic,biegnie przez poddasze użytkowe a potem ponad sufitem poddasza (w zimnym "otoczeniu") i przez dach,do kominka. Ale w tym zimnym jest ocieplona wełną.

    No bo to jest wentylacja od kanalizacji zapewne. Od nowej łazienki. Czyli raczej próbować mufami podpiąć pod kominek zamiast dawać wentyl odpowietrzający? Skropliny mogą spływać i wracać do środka?

  5. Mam kanalizacje starą. Mam jeszcze 1 odpowietrznik, który pewnie nie działa w "starej" instalacji. Ta teraz jest nowa. Jak kupowałem dom to już była. Para się skrapla bo jest to z prysznica zapewne jak leje się gorąca woda bo ten odpowietrznik jest z nowej łazienki. Czy to zakończenie odpowietrzenia rozwiąże problem?

  6. Dziękuję za odpowiedzi. Połączenie między rurą odpowietrzającą a kominkiem było robione na szybko i zostało zrobione źle. Mianowicie "specjalisci" zrobili to tak, że plastikową rurę o średnicy 75mm, która jest według mnie odpowietrznikiem bo leci z niej para i zapach (moze się mylę) połączyli z kominkiem dachowym o średnicy przynajmniej 125mm taką aluminiową rurą używaną do wentylacji np w wywiewniku w kuchni... Rury nie przycięli, nałożyli na rurę 75mm, zagięli i zakleili taśmą. Tam powstała nieszczelność i po rurze wydostająca się, skroplona woda, zaczęła spływać piętro niżej. Jak ściągnąłem tę rurę to w jej zagięciu było ze 3 litry wody. Musiałem wylewać to do wiadra... Żadnej harmonijkowej rury nie dostałem do kominka wentylacyjnego. Przypominam, że nie jest to kominek wentylacyjny przystosowany do kanalizacji a zwykły taki duży "grzybek". I teraz myślę czy kupić zawór napowietrzający i założyć na tę rurę na strychu czy jednak kombinować z przejściówkami i na siłę podłączyć pod wentylację na dachu?

  7. Witam serdecznie.

    Przychodzę z takim oto pytaniem. Kupiłem stary dom w którym była wymieniana kanalizacja. Na strychu wychodzi rura o średnicy 75mm, która prawdopodobnie jest odpowietrznikiem. Rura nie jest niczym zakończona. Z tej rury śmierdzi i wylatuje para ;) Podczas remontu dachu poprosiłem o zamontowanie kominka wentylacyjnego w dachu (zwykły, nie kanalizacyjny bo nie było takowego w kolorze). Owa rura została podłączona do kominka ale zostało to źle wykonane, tj rura łącząca odpowietrznik z kominkiem dachowym była za długa i za szeroka przez co skraplała się para w środku i bardzo dużo wody wlewało się na strych i pionem do kuchni... I teraz pytanie: Czy lepiej kupić krótką rurę i połączyć dokładnie rure odpowietrzającą z kominkiem za pomocą muf itp czy może kupić jakąś końcówkę na rurę? Jaką? Czy coś takiego jest ok? 88-498_xl_1.jpg Czy jeśli bym zamontował końcówkę na rurę to wtedy para wodna nie będzie mi się skraplać na strychu? Poprzedni właściciel to zaniedbał i była bardzo dużą wilgoć na strychu. Jeśli nie będzie się skraplać poza rurą to czy ta woda, która powstanie w rurze nie zaszkodzi w jakiś sposób, że się będzie cofać do rury wentylacyjnej? Pozdrawiam

  8. Bardzo proszę jeszcze o informacje. Załączam 2 dodatkowe zdjęcia z poprawy przecieku..

    http://imgur.com/a/V7oh0
    http://imgur.com/a/vJwzP
    http://imgur.com/a/rXf7f

    I teraz czy to jest dobrze wykonane bo nie jestem pewien?

    1. Czy nie powinno tam być jeszcze jednej łaty kalenicowej, która by wystawała ponad dachówkę? Na zdjęciu, które zamieściłem kilka postów wyżej widać, że łata kalenicowa jest poniżej dachówki. Czy to jest normalne?

    2. Ekipa załatała przeciek tyvekiem supro i na to nakleili taśmę kalenicową. Czy to spełnia swoją rolę? O tyle o ile tyvek jest chyba paro przepuszczalny to czy nie blokuje wentylacji dachu? Czy może tak zostać czy powinno się to inaczej zrobić?

    3. Taśma kalenicowa jest tak jakoś płasko naklejona.. Czy jest to wina braku wysokiej łaty kalenicowej o czym pisałem w pytaniu 1? Czy taśma kalenicowa może być tak naklejona czy powinna być pod innym, bardziej stromym kątem? Czy może tak zostać czy powinno to mimo wszystko iść do poprawy?

    4. Jakie rozwiązanie proponujecie Państwo na załatanie przecieku biorąc pod uwagę w/w zdjęcia i sytuację?

    5. Czy jeśli mam położony sam tyvek supro na deskowanie to jest to wystarczające czy powinna pod to jeszcze iść papa? Już jest i tak za późno bo dach przykryty ale to pytanie nie daje mi spokoju.

    Dziękuje i proszę o odpowiedz.
  9. Cytat

    To zakończenie przykryte jest chyba gąsiorami, pytanie, jak są one mocowane i wykończone ich brzegi?



    Gąsiory mocowane są do kalenicy śrubami. Pod nimi jest taśma kalenicowa ale i tak woda się dostaje. Ciekawi mnie czy taka odległość jednej połaci blachy od kalenicy jest akceptowalna?
  10. Cytat

    Jak na lata 40ste XX wieku budowany był normalnie. Do tego dochodzi zapewne łagodniejszy klimat.
    Ewentualna jego modernizacja w latach 90tych była tylko powierzchowna.
    Wszystko zależy od temperatur, wilgotności, klimatu. W łagodniejszym i cieplejszym morskim nie trzeba od razu pchać 20cm wełny w izolację...



    Jest tak jak napisałeś. Dawniej pusta przestrzeń była izolacją icon_smile.gif 2 deskowane ściany spełniały także formę izolacji a papa służyła jako materiał do nie przepuszczania wiatru. Wiadome jednak, że czasy się zmieniają i człowiek chce coś innego. Wbrew pozorom dawniej domy drewniane budowano dużo solidniej niż teraz. Mieszka m w Norwegii i klimat tutaj jest jaki jest. Dużo wiatrów, dużo deszczu ale temperatura umiarkowana.
  11. Cytat

    Tak,jeśli nie jest to pomieszczenie użytkowe to można nie ocieplać między (i pod) krokwiami ale wtedy musisz ocieplić strop/sufit nad pomieszczeniem znajdującym się niżej.
    Jednak ze zdjęć wnioskuję że większość połaci musisz mieć ocieplone od spodu bo znajdują się tam pomieszczenia mieszkalne,tam gdzie są skosy w pokojach na poddaszu.



    Może być tak jak mówisz. Te skosy w pokojach są oddzielone ścianą i znajdują sie tam schowki. Wydaje mi się jednak, że może tam nie być ocieplenia ;) Właśnie wymieniane mam obicie domu gdyż nie było w ogóle izolacji w ścianach zewnętrznych a tylko pusta przestrzeń :O Była ściana zewnętrzna drewniana, pod nią kolejna ściana deskowana, pusta przestrzeń 9 cm, płyta wiórowa i płyta gipsowa w środku domu.
  12. Cytat

    Ale z tego co wiem to membrany nie kładzie się na deskowaniu.Na deski idzie papa i masz wtedy szczelne pokrycie.Wentylację nazwijmy poddachówkową masz wówczas między papą a dachówką dzięki łatom i kontrłatom a pod deskami,jeśli masz ocieplenie to musisz zostawić odstęp między nim a deskami,odstęp przynajmniej 2 lub 3 cm.To jest konieczne.A w kalenicy zostawić szczelinę wentylacyjną.



    Jest tylko mały stryszek gdzie się człowiek nawet nie wyprostuje. Czytałem, że takich poddaszy się nie izoluje na poziomie dachu. Prawda to?
×
×
  • Utwórz nowe...