Skocz do zawartości

igorczok

Uczestnik
  • Posty

    26
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez igorczok

  1. Cytat

    Podbudowę pod kostkę brukową trzeba dostosować m. in. do rodzaju podłoża rodzimego - na gruncie piaszczystym wystarczy podsypka piaskowa stabilizowana cementem, a na glinie potrzebna będzie podbudowa żwirowa, z tłucznia drogowego. Istotne jest również oporowanie brzegów (krawężniki).




    Dziękuję za odpowiedź.

    Irek
  2. Dzień dobry

    Chciałbym wykonać opaskę oddzielającą trawnik od grządek - podwójny rząd "picolki". Ważne - na opaskę będzie wjeżdżał traktorek ogrodowy, który trochę waży.

    Znalazłem parę projektów z kostką granitową, w których wykonawcy wykonywali płytki rowek, sypali trochę suchego betonu lub piasku na spód i suchy beton między fugi. I tylko tyle. Problem w tym, że przy kostkach granitowych można stosować znacznie szersze fugi. No i czy takie coś wytrzyma nacisk traktorka? Pomyślałem, żeby jednak wybrać ziemię szerzej i głębiej i dać np. 15 cm klińca, 2-3 cm drobnego żwirku i opaski betonowe do połowy pikolki z boku - oraz piasek między fugi. Czy warto tak się męczyć? Czy robić tak jak w pierwszej wersji?

    Ktoś doświadczony poradzi?

    pzdr.

    irek
  3. Dzień dobry

    Mam podobny problem jak opisany w pierwszym poście, z tym, że dotyczy nie tylko gołębi ale przede wszystkim mniejszych ptaszków, które regularnie "kupkują" mój piękny drewniany taras i meble ogrodowe icon_biggrin.gif

    Z kolców zrezygnowaliśmy bo wyglądają okropnie (mam kupione 15 mb w pudełku icon_smile.gif

    W necie jest sporo innych wynalazków, z których uwagę zwracają przede wszystkim imitacje dużych ptaków (np. kruka albo jastrzębia) oraz odstraszacze z ultradźwiękami i stroboskopem.

    Czy ktoś z Was używał tych urządzeń? Opinie znalezione na portalach typu Ceneo nic nie mówią a znalazłem co najmniej kilka opinii, że urządzenia nie działają w odniesieniu do psów i kotów. Ale może ktoś z Was ma doświadczenia z ptakami?

    Pozdrawiam

    irek
  4. Podbijam pytanie tytułowe ale w innej sprawie.

    Jestem na początku murowania ogrodzenia z pustaków łupanych, w skład którego wchodzą wąskie pustaki na podmurówkę oraz szersze pustaki na słupki. Pustaki z podmurówki łączą się ze sobą mniej więcej równo, ponieważ w miejscu łączenia mają równe powierzchnie. Natomiast mam mały problem w miejscu połączenia podmurówki ze słupkiem, w którym pustak z podmurówki, który ma gładkie powierzchnie od czoła łączy się z nierówną, "łupaną" powierzchnią pustaka ze słupka. Pomimo wybierania na miejsce łączenia pustaków z jak najrówniejsza płaszczyzną zawsze w tym miejscu pozostaje szczelina na 2-3 milimetry. Na załączonym zdjęciu ze strony Drewbetu wygląda to w miarę OK ale w praktyce nierówności są na tyle duże, że szpara jest bardziej widoczna.

    Czy ktoś z forumowiczów przerabiał ten temat i może coś podpowiedzieć? Myślałem o zafugowaniu tej szczeliny silikonem w podobnym kolorze ale może jest lepszy sposób? Myślałem też o szlifowaniu pustaka ze słupka w miejscu przylegania do słupka podmurówki ale w praktyce nie jest łatwo to zrobić żeby nie zniszczyć widocznej części pustaka. A może powinienem odpuścić i założyć, że w przypadku pustaków łupanych tak ma być?

    Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia w tej sprawie to chętnie posłucham.

    dzięki
    irek

    DSC01446.jpg

  5. Cytat

    W to nie wątpię. Tylko, że taka konstrukcja stropu wyklucza tak naprawdę sensowne wykorzystanie poddasza do celów innych niż zrobienie z niego pawlacza icon_smile.gif Klasyczny strop drewniany albo gęstożebrówka na najcieńszych pustakach byłaby zdecydowanie bardziej uniwersalna. Ale każdemu według potrzeb icon_smile.gif Ja mam nieużytkowe poddasze, ale z możliwością ewentualnej rozbudowy (skosy są spore, ale dałoby się tam wydzielić dwa sensowne pokoje. Strop mam z najcieńszych pustaków ceramicznych jakie były w systemie Porotherm - 15 cm + 3 cm betonu. Na to oczywiście wełna.




    Gruba płyta OSB oraz belki o dużych przekrojach mają naprawdę niezłą nośność icon_smile.gif Nie wiem co musiałbyś postawić żeby spowodować ugięcie. I nie wiem czym to się różni od "klasycznego stropu drewnianego".

    Ja budowałem dom parterowy - tj. taki, w którym mieszka się na parterze. Jeżeli ktoś buduje dom parterowy, polecam takie rozwiązanie.
  6. Mam dom parterowy 190 m2. Zdecydowałem się, że poddasze będzie bez okien i nieogrzewane ale musi być możliwość wejścia na strop i zmagazynowania tam tego i owego icon_smile.gif

    Cały strop utrzymuje się na belkach stanowiących jednocześnie część więźby, opartych na ścianach w poprzek domu (kilkanaście porządnych belek). Na belkach położona jest gruba płyta OSB, przykręcona wkrętami (kilka na płytę). Jest to jednocześnie podłoga strychu. Pod belkami znajdują się dwie warstwy wełny położone przemmiennie (w sumie 40 cm), podwieszone do belek sznurkami (taka pajęczynka od ściany do ściany). Poniżej jest jeszcze ok. 10 cm wolnej powierzchni wykorzystanej na poprowadzenie kabli i montaż ledów. Pod nimi wiszą płyty gk - wieszaki powieszone na ww. belkach. Z tego co pamiętam najpierw były montowane wieszaki do płyt gk a dopiero później kładziona wełna. W części domu wysokość pomieszczeń jest inna i tam wełna jest położona na płytach g-k.

    Dół domu jest naprawdę ciepły. Podłoga strychu jest stabillna. Nie zmieniłbym tego rozwiązania ale uważam, że bardzo ważna jest staranność wykonania ocieplenia.
  7. Dzień dobry

    Chcę kupić ogrodzenie z pustaków łupanych firmy Drewbet. Oprócz pustaków łupanych, firma przewidziała pustaki fundamentowe, na których muruje się już bezpośrednio pustaki łupane. Czy dobrze myślę, że zamiast wsadzania w ziemię kilku pustaków fundamentowych, mogę wykonać w ziemi fundament lany ze zbrojeniem a pustak fundamentowy dać wyłącznie jeden - tuż przy samej ziemi (żeby pustaki łupane ustawiać na równym)? Może ktoś z użytkowników ogrodzenia tej firmy podpowie jak robił u siebie?

    Pozdrawiam

    Irek
  8. Cytat

    Dużo zabawy?
    W każdym słupku wyprowadzasz pionowe zbrojenie, które zakotwione jest o poziome zbrojenie każdego słupka (kratownica "na dnie słupka"). Postaw na kawałkach gruzu żeby nie leżała bezpośrednio na ziemi aby równo.
    Oraz zbrojenie poziome fundamentu pomiędzy słupkami.




    Owszem, dla mnie dużo zabawy. Robiłem zbrojenia w swoim domu i garażu ale tam miałem tyyyyle miejsca i szerokie szalunki na słupy a tutaj mam wąską dziurę w ziemi i jeszcze węższe otwory w pustakach. A słupki chciałbym mieć raczej proste icon_smile.gif

    irek
  9. Witam

    Chciałbym wykonać ogrodzenie z prefabrykowanych bloczków - rozważam albo firmę Libet albo Joniec. Chodzi o taki system http://www.libet.pl/completto-ogrodzenie/ (inni producenci mają podobne rozwiązania).

    W instrukcjach jest podane, że należy wykonać zbrojenie pionowe w słupku oraz poziome w fundamencie pod przęsłem. Pytanie za 100 punktów brzmi: czy te zbrojenia trzeba / można łączyć ze sobą czy też mają być niezależnie zalane w betonie? Otwory w słupkach są dosyć ciasne (tak na oko 10x12 cm w przypadku Libetu) i jeżeli mam je łączyć z belką poziomą to jest trochę zabawy... Można jej uniknąć?

    irek
  10. Cytat

    Musi mieć wentylację.
    Wentylacja no jest nawiew i wywiew.







    A jeden pan na targu warzywnym ............
    A co z kotłami z zamkniętą komorą spalania i koncentrycznym przewodem spalinowym ?



    No właśnie, mam wentylację mechaniczną z reku ale Panowie montujący ją STANOWCZO odmówili montażu w kotłowni bo podobno nie wolno wentylacji mechanicznej z reku tam gdzie jest gaz. Pytanie, jak w inny sposób zorganizować nawiew i wywiew.

    Na to ostatnie pytanie kominiarze odpowiadają - a co w przypadku rozszczelnienia pieca?
  11. Wszystkim rozważającym oszczędności wynikające z rekuperacji chciałbym wrzucić mały kamyczek do ogródka - wynikający z własnego doświadczenia. Otóż, jeżeli macie zamontowany kocioł gazowy, także kondensacyjny, to trzeba założyć, że pomieszczenie z kotłem musi mieć wentylację grawitacyjną. Inaczej mówiąc, w Waszym wychuchanym i docieplonym domku trzeba wywalić dziurę, którą mroźne powietrze będzie wentylować jedno z pomieszczeń.

    irek
  12. Cytat

    Czy kogoś może dziwić fakt, że styropian jest najczęściej wybieranym materiałem termoizolacyjnym w naszym kraju? Raczej nie, ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że oferta produktowa na rynku jest bardzo rozbudowana, a dostępne płyty, choć z wyglądu podobne, mogą znacznie różnić się parametrami.



    Pełna treść artykułu pod adresem:

    https://budujemydom.pl/sciany-i-stropy/18990-wybor-dobrego-styropianu-pozwoli-na-lata-obnizyc-koszty-eksploatacji-budynku




    Dobry styropian ma sens ale tylko i wyłącznie z dobrym wykonawcą. Nawet najlepsza lambda nie pomoże jeżeli wykonawca zostawi dziury, którymi mroźne powietrze może hulać pomiędzy ścianą a warstwą styropianu. Wiem to z doświadczenia, bo kupiłem jeden z lepszych styro na rynku a po wizycie na budowie (całe szczęście w trakcie) doznałem załamania nerwowego icon_smile.gif

    irek
  13. Cytat

    W twoim przypadku nie ma konieczności ciągnięcia wody w głębiny polecam więc najprostszy zestaw z małym hydroforem i pompą typu YET i to najkorzystniej kup przez internet bo w marketach przepłacisz np taki http://allegro.pl/hydrofor-24l-pompa-jy-10...4317719191.html. W Twoim przypadku trzeba pamiętać że musi to być urządzenie do łatwego demontażu na zimę aby nie zamarzło. Ja mam ujecie do podlewania o głębokości ok 20m i na poczatku miałem hydrofor 80 l i do tego żeliwna pompę omogenię typu YET o wydajności ok 6000 l\h . Pompa była hałaśliwa az się dom trząsł kiedy pracowała pod obciążeniem (hydroforem) bez było ok , poza tym miała zbyt dużą wydajność w stosunku do ujęcia i była marnej jakości suma summarum spaliła się po roku. Kupiłem zestaw hydroforowy bardzo podobny do tego z linku jako używany z Niemiec zbiornik 15 l i pompa 1000w z inoxu o wydajnosci ok 3600/h. Od 8 lat spokojnie sobie pompuje i nie ma problemu. A komfort jest zdecydowanie większy niż przy poprzednim hydroforze. pompy typu YET to w sumie slimakowy wirnik działający na zasadzie odśrodkowej więc są mniej podatne na zanieczyszczenia, nie daj się namówić na pompę łopatkową wielostopniową. Poza tym w twoim przypadku osad będzie na dnie dlatego rurę oparzyłbym w smok ssący i umieścił go na dnie zbiornika w kuble aby pompa ciągnęła wodę z góry.




    Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Pierwotnie miałem zamiar wybudować studnię z kręgów ale po rozmowie z fachowcami od studni i rozeznaniu tematu m.in. na forum, doszedłem do wniosku, że nie gwarantuje mi to łatwego i taniego dojścia do prawdziwego poziomu wodonośnego a nie tzw. poziomu wody przypowierzchniowej, który jest mało wydajny. W sumie, będę wykonywał studnię wierconą (woda ma podobno być w moim rejonie na ok. 12-15 metrach) co wiąże się z zastosowaniem zestawu hydroforowego. Wydajność hydroforu dobiorą panowie od studni, na podstawie ilości wody dostępnej w danym miejscu. Koszt wykonania studni to ok. 1500 zł + zestaw hydroforowy z oporządzeniem. Z uwagi na to, że minimalna ilość wody jaką gwarantują studniarze jest wystarczająco duża do podlewania przez minimum godzinę non stop (jestem w szoku, nie spodziewałem się tego) zbiornik na deszczówkę zamieni się chyba w studnie chłonne icon_smile.gif

    Jak wszystko będzie gotowe i będzie działać na pewno zrobię fotki i napiszę jak to hula.

    Pozdrawiam

    Irek
  14. Witam

    Mam kilka pytań dotyczących zagospodarowania deszczówki ale najpierw przedstawię stan faktyczny.


    Mam działkę o wydłużonym kształcie. Część działki - około 3000 m2 na około 150 metrach długości będzie podlewane. W 2/3 długości działki będzie montowany betonowy zbiornik na deszczówkę 8 m3, zbierający wodę m.in. z domu (ok. 300 m2 dachu), garażu (ok. 100 m2 dachu) i części utwardzonego placu (powiedzmy 100 m2). Przy zbiorniku będzie też niewielka studnia (woda gruntowa jest w miarę wysoko) z małą pompką, która w razie potrzeby będzie dolewała wodę do zbiornika deszczówki.

    Przy zbiorniku będzie hydrofor i wyjście z rozgałęzieniem:
    a) jedna rura pójdzie w ziemi i będzie zasilać bardziej oddaloną część ogrodu (około 50 metrów, wyjście nad ziemię z możliwością przyłączenia węża ogrodowego)
    b) drugie wyjście bezpośrednio przy zbiorniku - z możliwością podłączenia węża ogrodowego


    I teraz pytanie:

    a) Na co patrzeć przy wyborze hydrofora? Macie jakieś spostrzeżenia z praktyki?

    b) Czy w ww. pomyśle jest jakiś błąd logiczny, który spowoduje, że to perpetum mobile nie będzie w praktyce działać? icon_confused.gif

    Zależy mi przede wszystkim na spostrzeżeniach użytkowników takiego sprzętu podobnego ustrojstwa.

    irek

  15. [/quote/)
    Za m2
    To zmieścisz się w tej kwocie z dużym zapasem.
    Za całość nie rób nic , wyślij mi te parę setek przelewem zrobimy imprezkę wypijemy za twoje zdrowie-
    gwantuję źe jest to lepszy sposób zagospodarowania tej kasy
    [/quote]


    Eee, tam, chyba przesadzasz. Nie wiem co to by miała być za izolacja, która kosztuje 600 zł / m2. Nie sądzę też, że Panowie sprzedający posmarowane Izolbetem zbiorniki wydają na izolację kilka tysięcy złotych ;)

    Nigdy nie używałem betonowego zbiornika i nie wiem czy szczelność bierze się stąd, że sam beton (+ dodatki) ma takie właściwości, czy z posmarowania Izolbetem albo innym środkiem na zewnątrz. W tej ostatniej sytuacji szczelność zbiornika zależy od poprawności wykonania izolacji i niestety żaden atest nie da mi gwarancji, że pan Janek akurat tego dnia posmarował zbiornik jak należy (taki miałem tok myślenia).

    Ale skoro tyle osób mnie przekonuje, że jest to rozwiązanie, które się sprawdzi, to jestem skłonny w to uwierzyć icon_smile.gif

    Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

    irek
  16. Cytat

    A taniej nie miałbyś kupić gotowy zbiornik albo takie zbiorniki 1000 litrowe na palecie.
    Taka hydroizolacja troszkę kosztuje niestety i troszkę jej pudzie na taki zbiornik icon_smile.gif




    Zbiornik 1 m3 jest stanowczo za mały. Potrzebuję 7-8 m3 dlatego musi to być jeden, góra dwa zbiorniki. Te z tworzywa sztucznego są fajne ale dosyć drogie - od 3 tys. zł (podejrzanie cienkie ściany) do 6 tys. zł (porządne). Te z betonu są znacznie tańsze, tylko mam wątpliwości co do szczelności, tym bardziej, że nie skontroluję przecież dna kupionego zbiornika icon_smile.gif

    Mam taki pomysł żeby wykonać (wylać/wymurować) prostokątny zbiornik ok. 8 m3 oraz graniczącą z nim studnię (jedna ściana wspólna). W ten sposób miałbym jeden, duży zbiornik, który byłby pełny także w czasie suszy. To, co mnie martwi to szczelność betonu. Myślę, że byłbym w stanie wyłożyć z 500-600 zł na hydroizolację żeby to miało sens.

    Pozdrawiam

    Irek
  17. Witam

    Chciałbym wybudować zbiornik na deszczówkę wg. własnego pomysłu - częściowo murowany z bloczków betonowych, częściowo lany beton. Z tego co widziałem, większość sprzedawanych zbiorników betonowych monolitycznych jest uszczelnianych masami bitumicznymi z zewnątrz. A ja chciałbym uszczelnić zbiornik jakąś dobrą hydroizolacją do fundamentów ale od wewnątrz. Deszczówka będzie używana wyłącznie do podlewania ogrodu.

    Pytanie brzmi: czy ta hydroizolacja będzie jakoś reagować z wodą w sposób, który może spowodować zanieczyszczenie deszczówki?

    Pozdrawiam

    Irek Górczok
  18. Cytat

    Nie wiem jak jest w tym konkretnym modelu Vieśka, ale w skrócie wygląda to mniej więcej tak tak:
    Temperatura startowa: 25 °C

    1 dzień - 25 °C
    2 dzień - 30 °C
    3 dzień - 35 °C
    4 dzień - 40 °C
    5 dzień - 45 °C
    6 – 12 dzień - 45 °C
    13 dzień - 40 °C
    14 dzień - 35 °C
    15 dzień - 30 °C
    16 dzień - 25 °C
    17 – 23 dzień - 10 °C
    24 dzień - 30 °C
    25 dzień - 35 °C
    26 dzień - 40 °C
    27 dzień - 45 °C
    28 dzień - 35 °C
    29 dzień - 25 °C




    Jani, czy przez 1 dzień mam rozumieć pierwszy dzień icon_smile.gif ? Bo gdzieś widziałem tą listę i autor napisał, że należy to liczyć od końca

    irek
  19. Mam zamontowany kocioł kondensacyjny Ecotec Vaillanta. Od kilku dni działa program wygrzewania jastrychu. Czy ktoś ma wiedzę, wg. jakich założeń chodzi sobie teraz kociołek? Chodzi mi konkretnie o to jaka temperatura w jakim dniu. Instalator to załączył ale szczegółów nie zna a z serwisantem w ogóle się nie spotkałem. Nie ma też takich informacji w instrukcjach albo na stronie Vaillanta... A bardzo by mi się przydały icon_smile.gif

    irek
  20. Proszę o podpowiedź, czy ja to dobrze rozumiem.

    Jeżeli zamontuję sobie kocioł w pomieszczeniu, które nazwę "pokój" albo "przedsionek", to nie ma żadnych wymagań co do wentylacji, a jeżeli zamontuję go w innym pomieszczeniu, które nazwę kotłownią, to jest wymagana kratka wentylacyjna?

    irek
×
×
  • Utwórz nowe...