widze ze juz bardzo duzo macie zrobione, bardzo ładny kolor dachu my wahamy sie wlasnie pomiedzy dachowka jaka Wy macie a kolorem antracytowym lub brazowym; niestety u nas papiery to istny koszmar; w tym tygodniu dopiero dostalismy wylaczenie z produkcji rolnej i w koncu zlozylismy wniosek o PNB; tak wiec jak widzisz mozemy jeszcze dlugo sie zastanawiac; zmiany to efekt wspolpracy z architektem (bardzo praktycznym), wg niego projekt ma za mala kuchnie - tzn jest duzo nowych sprzetow i moze byc problem ze zmieszczeniem np. zmywarki itp. - proponowal likwidacje okna zeby byla bardziej ustawna - w koncu staneło na likwidacji podcienia od strony ogrodu i rozciagnieciu kuchni na czesc jadalni; inne zmiany to bardziej dopasowanie do wlasnych wyobrazen o domu i praktycznego uzytkowania na codzien; macie swietna cene za postawienie - firmy u nas licza prawie jeszcze raz tyle; mam nadzieje ze juz po boomie budowlanym i ceny troche spadna; jesli pamietasz to mozesz napisac orientacyjnie ile poszlo Wam bloczkow i pustakow; stal juz mamy, piasek umówiony, a reszta po załatwieniu papierologii