"nie montować nic" napewno nie.Membrana to wstępne krycie ( np. zamiast papy ) i celem tej warstwy jest zapobiec przedostaniu się skroplin czy nawet przecieków wody ,gdyż wiadomo że dachówka nie jest w 100% szczelna.Podczas silnych wiatrów podczas opadów deszczu ,a zwłaszcza zimą podczas opadów śniegu dostają się pod dachówkę "jakieś" ilości wody. Dzieki wstępnemu kryciu przedostają się one do strefy okapu i jeśli odpowiednio wykonano wywinięcie foli do rynny lub na pas podrynnowy to problem z głowy.Gdyby pominąć ten etap to konstrukcja byłabu narażona na zawilgocenie ,a do czego to prowadzi to już wiadomo. Jeśli chcecie sobie pooglądać zdjęcia dachów do zapraszam na moja stronę www.budownictwo-mueller.pl