Skocz do zawartości

DekorLid

Uczestnik
  • Posty

    87
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez DekorLid

  1. Dokładnie - panel a deska to zupełnie cos innego.
  2. Ja prononuję w takich sytuacja farbę lateksową a w miejscach bardzo narażonych na wodę i tłuszcz - dekoracyjny fartuch z płytek lub szkło hartowane.
  3. Dokładnie - tutaj za wiele samemu się nie zrobi - dopoki nie bedzie projektu.
  4. Ja bym był ostrozny co do tapety. Klej jak najbardziej ale skoro to ma być na stałe to warto tapetę zedrzeć w tym miejscu.
  5. Jak najbardziej może być zapowietrzona.
  6. istotą długoletniego efektu podczas malowania ścian i rur jest to, zeby dokładnie przygotowac sobie powieszchnię. Warto zwrócic tutaj uwagę, ze przygotowanie powierzchni pod malowanie zarówno farbami emulsyjnymi jak i ftalowymi nie polega tutaj na przetarciu ich szmatką, ale pozbyciu się wszelkich luźnych i zardzewiałych elementów. Przy malowaniu ściany prawidłowym jest odpowiednie zmoczenie ściany, tak aby sprawdzić, czy farba nie dostaje pęcherzy. Nieprawidłowym jest równiez skrobanie szpachelką po gładzi - robienie w niej dziur poprzez zbyt mozne skropbanie spowoduje również ściągniecie farby - jednak ta farba nie zawsze okazuje się słabą powierzchnia. Warto jest też zagruntować ścianę preparatem gruntującym. Podczas remontu dużo ludzi nie przywiązuje do tego uwagi. Co do malowania rur i rdzy... rdza jest efektem działania wilgotnego powietrza... dlatego też często właśnie w łazienkach obserwowany jest ten efekt... Warto przy tym zwrocic uwagę na wentylację gdyż ona jest niejednokrotnie przyczyną powstawania rdzy lub pecznienia farby właśnie w tych miejscach.
  7. DekorLid

    Gładź na farbę

    Podziwiam. Ja na farbę lateksową nie odważyłbym się położyc gładzi.
  8. Musisz uważać na to żeby nie szorować jej. Farba zmywalna nie oznacza farby odpornej na szorowanie.
  9. Proponowałbym zółty lub złamaną biel.
  10. @bobiczek dzięki za odpowiedź. A co do fazówek - to były źle zrobione - czy w ogóle ich nie powinno być?
  11. @bobiczek czyli jednak tylko i wyłącznie tradycyjna robota od nowa? W opis, że jest tak dziwacznie zrobione? - jak zajrzałem pod te płytki to dopiero po odgrzebaniu błota zauważyłem że są kamyki i cement. Z wierzchu to wyglądało jakby płytki były położone na ziemi. Nie chcę jej naciągać i dlatego szukałem alternatywy. Dzięki wszystkim za pomoc. Bo ta sprawa przerosła moją wiedzę i doświadczenie.
  12. Dokładnie rzecz biorąc zajmuję się remontami - byłem dzisiaj obejrzeć tą robotę. Kwestia jest taka, czy da się zrobić coś poza skuciem betonu - na tym najbardziej zależy klientce. @daggulka Na najniższym poziomie jest lity beton - natomiast na tym stopniu - czyli na gornej i największej części tarasu jest to coś co stworzył ten płytkarz. To wygląda tak jakby połączył cement z paskiem i ziemią. Nie wiem nie widziałem nic takiego wcześniej. Stąd prośba o pomoc. @mhtyl to też podejrzewam, na pierwszy rzut oka. jest pełno przecieków z betonu - wyglądających na strumienie płynace podczas deszczów - jednak klientka na fakturach ma zakup hydroizolacji po płytki. @daggulka z cementu i pasku robi się beton - więc dlaczego nie kłaść na to płytek? przecież z betonu klasy C robi się warstwy wyrównawcze.
  13. Na czym to ja widzę - pytanie jest inne - co z tym zrobić i skąd ta ziemia się wzięła w betonie - jakaś reakcja?? Tem płytkarz, który tworzył ten stopień sypał jakiś suchy cement lub coś w tym stylu...
  14. Witam Szanownych Kolegów i Koleżanki Mam pytanie związane z odchodzącymi płytkami tarasowymi. Problem jest taki, ze od strony południowej tarasu na potęgę odchodzą plytki. Taras był wykonany w trakcie budowy domu (wylewany fundament betonowy) - jednak płytkarz który kład płytki "dorobił stopień tarasu, który jest teraz jakby na szczycie tego wylanego fundamentu. O ile dobrze pamiętam wysypywał go jakimś cementem irlandzkim. Po kilku latach nabrał on wilgotności, kruszeje, a pod płytkami jest zwykła ziemia na której rośnie powoli trawa, perz i mech - do fachowców - poradźcie proszę czy można coś zrobić poza skuwaniem stopnia, który ma notabene około 15 m2. Problem jest widoczny na zdjęciach.
  15. Proponowałbym Bordy - jest ich wiele rodzajów - od cienkich po grubsze. To jedne z ciekawszych rozwiązań.
  16. Ja bym natomiast kupił jak najtańszą poszukał właśnie takiej za 100 lub 200 zł. W wynajmie mieszkań jest taki problem, iż bywa że ludzie często się przeprowadzają - taka tanią pralkę można odsprzedać następnemu lokatorowi i zaoszczędzić na transporcie.
  17. Ja jestem tradycjonalistą i nie lubię tych wszystkich wynalazków. Jednak sądzę, że przy dużych powierzchniach sprawdza się.
  18. @stokrotka.35 - To była emulsja czy jakiś iny rodzaj farby?
  19. Polecam farbę na plamy i zacieki - praktycznie każda firma produkuje coś takiego i jest bardzo dobra - kładzie się wałkiem gąbkowym jedną lub dwie warstwy w miescu gdzie są plamy po zalaniu, zacieki - koszt w zalezności od powierzchni około 17-35 zł . Za 35 zł masz juz litr farby więc pomalujesz nią około 7 - 8 m2. Na nią dopiero po wyschnięciu emulsję. Farba na zacieki musi być pokryta emulsja ponieważ będzie wyglądała jak emalia. Niestety grunt na zacieki nie pomoże ponieważ ma on za zadanie jedynie wzmocnienie i wyrównanie chłonności podłoża niektóre są jeszcze grzybobójcze i taki też powinieneś użyć po zalaniu. Szczerze to wątpię czy magnat zakryje zacieki nigdy tego nie próbowałem - bo szkoda na to czasu. edit: Nawet jak zakryje chwilowo to nie jestem pewien czy nie wyszłoby to po kilku tygodniach na nowo. (ale to co napisałem użyj tylko w miejscach zacieków. Natomiast co do samej ściany to tak magnat jest bardzo gestą farbą i na pewno ułatwi zamalowanie poprzedniego koloru.
  20. Dzięki @rijswijker. Jak ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe informacje na ten temat to zapraszam do dyskusji
×
×
  • Utwórz nowe...