Skocz do zawartości

HenoK

Uczestnik
  • Posty

    1 612
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    5

Wszystko napisane przez HenoK

  1. Dostałem 50% do całej instalacji. Ponieważ jednak podgrzewacz ciepłej wody i tak musiałem mieć do pompy ciepła, to mozna powiedzieć, że kolektory słoneczne mam za darmo.
  2. Jeżeli nie musi to być szyba przeźroczysta, to można wykorzystać wypełnienie przestrzeni między szybami aerożelem. Przykład : http://www.swiat-szkla.pl/content/view/1126/lang,pl/ Wtedy można zejść poniżej tych 0,3W*/(m2*K).
  3. Jak to możliwe? Przecież : Te 6kWh na dobę wystarczy na podgrzanie od 10 st. C do 50 st. C ok. 130 litrów wody. Reszta obliczeń się zgadza. Różnice mogą wynikać z różnych cen energii elektrycznej u różnych dostawców
  4. Aby pisać o 15 - 20 kWh/m2 rocznie, trzeba najpierw wiedzieć czego takie dane dotyczą. Poza tym, jeśli to nie problem, to proszę taki dom wybudować i pokazać. Wtedy wszyscy przekonają się, że "to nie problem". Proponuję zapoznanie się ze stroną : http://aktywneokna.pl/pl.php Tu tylko krótki cytat: Oczywiście, żeby mówić o oknach aktywnych konieczne jest ich odpowiednie umieszczenie w przegrodach zewnętrznych.
  5. Masz rację bajbaga popełnia podstawowy błąd - nie docenia ilości energii w "normalnym" dom marnowanej. Może na początek definicja (ze strony : http://www.termodom.pl/inne/dom_pasywny/cz...st_dom_pasywny_ ) Oczywiście straty energetyczne dom przez przegrody i wentylację są większe od tych 15kWh/m2 rocznie. Najlepiej widać to na wykresie, który kilka lat temu znalazłem w necie (nie pamiętam źródła ) : Widać na nim, że łączne straty w domu pasywnym sięgają nawet 30kWh/m2 rocznie, ale są one pokrywane przez zyski solarne (jak widać zyski te są mniejsze niż w budynku tradycyjnym - wynika to z innych rodzajów okien i ich usytuowania) i zyski wewnętrzne (te pozostają podobne jak w domu tradycyjnym, jeżeli dom w podobny sposób będzie użytkowany) oraz oczywiście ogrzewanie (te 15kWh/m2 rocznie). W moim dom zużywam w ciągu doby minimum 11kWh energii elektrycznej w ciągu doby (ilość mierzona latem, bez ogrzewania i podgrzewu ciepłej wody). Zakładając, że tyle zużywam codziennie przez cały rok, daje to w sezonie grzewczym (dla uproszczenia przyjmę, że jest to 200dni) 2200kWh energii. Do tego dochodzą zyski słoneczne ponad 3000kWh w ciągu sezon grzewczego. Oczywiście nie wszystkie zyski solarne i wewnętrzne są możliwe do wykorzystania. Ile się ich wykorzysta wynika m.in. z akumulacyjności budynku. Ale nawet zakładając, że wykorzystamy tylko połowę z tych zysków mamy do ogrzania dodatkowo ponad 2600kWh energii w ciągu sezonu grzewczego. Przy moim domu o powierzchni ogrzewanej 108m2 daje to zysk w wysokości ponad 24kWh/m2 rocznie, jeśli do tego dodamy te 15kWh/m2 z systemu grzewczego, to okazuje się, że przy stratach rzędu 40kWh/m2 w sezonie grzewczym możemy już mówić o domu pasywnym. Jak więc widać budowa domu pasywnego jest możliwa .
  6. Przy ujęciu z wodociągu wymagany jest projekt przyłącza, który trudno wykonać, jeżeli nie jest co najmniej zaprojektowana sieć wodociągowa, do której można się przyłączyć . Natomiast podłączenie do własnego ujęcia jest niezgodne z WZiZT (w przypadku, który wcześniej opisywałem). Chyba, że jest coś, o czym nie wiem.
  7. Gmina w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu podała wodociąg wiejski jako źródło zaopatrzenia budynku jednorodzinnego w wodę. W uzasadnieniu do decyzji podano, że uzbrojenie terenu jest wystarczające dla budowy domu jednorodzinnego. W warunkach technicznych przyłączenia do wodociągu dostawca wody określił, że do podłączenia budynku konieczne jest wykonanie odcinka sieci wodociągowej (ok. 150m + dwa przeciski pod drogą). Gmina na dzień dzisiejszy nie ma w planie budowy tego odcinka sieci, ale proponuje pokryć część kosztów budowy pod warunkiem wykonania tej inwestycji przez inwestora. Inwestor wolałby wykonać własne ujęcie. Czy w takiej sytuacji gmina ma obowiązek zmiany decyzji o warunkach zabudowy - rozszerzenia jej o możliwość zaopatrzenia domu w wodę z własnego ujęcia (studni na działce)? Wykonanie projektu budowlanego domu bez takiej zmiany może spotkać się z zarzutem niezgodności projektu z decyzją o warunkach zabudowy.
  8. Tak dobrze nie ma. Te policzone wartości zapotrzebowania na ciepło do ogrzewania już pewnie uwzględniają te zyski słoneczne (jeżeli są liczone za pomocą programu OZC). W zimie promieniowanie na pionową płaszczyznę skierowaną na południe jest większe od promieniowania na płaszczyznę poziomą (słońce jest nisko nad horyzontem). Przez to też okna "pracują" całą swoją powierzchnią. W oknach pasywnych (aktywnych? - http://aktywneokna.pl/pl.php ) skierowanych na południe bilans energetyczny w sezonie grzewczym jest dodatni (więcej pobierają energii słonecznej niż jej wypromieniowują na zewnątrz). Tak więc w bilansie energetycznym domu pasywnego ta ilość energii jest znacząca.
  9. Małe zyski solarne? Przy takiej ilości okien od południa i dodatkowo ogrodzie zimowym ? Np. w lutym, skromnie licząc 10m2 okien x 1,42kWh/m2/ dobę = 14,2kWh. Podczas gdy średnie zapotrzebowanie budynku na ciepło do ogrzewania np. w lutym wynosi 20kWh/dobę. Oczywiście nie całe zyski słoneczne da się wykorzystać, ale i tak jest to znacząca pozycja w bilansie energetycznym budynku.
  10. Przy takiej izolacji przegród istotne znaczenie zaczyna odgrywać stolarka okienna i drzwiowa. Przez 1m2 okna ucieka 8-10 razy więcej energii niż przez ścianę, w której jest ono osadzone. Druga sprawa, to to, że dom, o którym Pan pisze to parterówka, a marmur22 pisze o domu piętrowym o zwartej bryle, korzystnie stawionej do stron świata, osłoniętym od północy garażem. Kolejny element, to akumlacyjność obu domów - ma ona istotne znaczenie dla wykorzystania zysków słonecznych i bytowych. To ona pozwala na zejście ze zużyciem energii do ogrzewania do tego poziomu.
  11. W swoich szacunkowych obliczeniach nie bierzesz pod uwagę zysków energetycznych. Przy obliczeniach mocy grzewczej są one pomijane (zakłada się, że dom powinien być ogrzany do właściwej temperatury pomimo braku mieszkańców, czy zysków słonecznych). Właśnie te zyski energetyczne powodują skrócenie sezonu grzewczego oraz niższe niż oszacowałeś sezonowe zapotrzebowanie na energię do ogrzewania.
  12. Dlaczego? Dom ma zwartą bryłę, korzystne usytuowanie do stron świata, od północy jest osłonięty przybudowanym garażem. Bez zawiłych obliczeń szacuję go na poniżej 30kWh/m2 rocznie, a jeżeli zadba się o szczegóły, to może osiągnąć nawet mniej.
  13. Teraz nawet możesz się dowiedzieć kogo trzymają się takie żarty, a nawet usunąć te "pomocne" porady .
  14. To dopiero zagadka! Nie wie, a pisze o tym.
  15. Zarówno w domu zużywającym 20, jak i 30kWh/m2 rocznie bez problemu można zastosować ogrzewanie elektryczne, które z pewnością nie będzie droższe (ogrzewanie dobierane wg zasady 100W/m2 z termostatem w każdym pomieszczeniu). Nie chodzi więc o ogrzewanie.
  16. Aby można było rzetelnie porównać należy brać pod uwagę domy o podobnych cechach, różniące się tylko jedną cechą (zasada superpozycji). Proszę więc jeszcze raz o wyjaśnienie, w jaki sposób dom o identycznej architekturze i tak samo użytkowany, który do ogrzania potrzebuje 30kWh/m2 rocznie ma kosztować mniej od tego, który do tego celu potrzebuje 20kWh/m2 rocznie. Tak jak pisałem wyżej porównujmy rzeczy porównywalne. O ile można porównać dom zużywający 20kWh/m2 rocznie, do domu zużywającego 30kWh/m2 rocznie (będą się zapewne różniły izolacyjnością przegród, lepszym odzyskiem ciepła z wentylacji, lepszym wykorzystaniem zysków energetycznych), to takie porównanie domu 20kWh/m2 i 150kWh/m2 nie ma większego sensu - to są dwa zupełnie inne domy. Jaką kasę z ogrzewania chce Pan zabierać? Przecież te dwa domy będą miały praktycznie jednakowe ogrzewanie. Aby przejść z domu 30kWh/m2 na 20kWh/m2 rocznie musi Pan izolacji dołożyć. Z czego chce Pan to dołożyć? Dom niskoenergetyczy jest domem zwartym. Na przykładzie naszego projektowanego domu, który na dwie pełne kondygnacje, jest bez żadnych udziwnień, dach prosty. Jest prosty i łatwy w budowie, a przez to tańszy. Niestety dochodzą tutaj dwa większe koszty - wentylacja z rekuperacją oraz lepsze okna. Pozostałe większe koszta jak zwiększenia warstwy izolacji są niewielkie. Domy "tradycyjne" bywają projektowane z balkonikami, gzymsami, fikuśną elewacją oraz rozbudowanym dachem. Ponad to architekci domów gotowych nie optymalizują projektu pod względem kosztu jego wykonania, więc są zdecydowanie droższe do wykonania. Tak więc można zbudować dom niskoenergetyczny a nawet pasywny w tym samym standarcie wykończenia co dom "tradycyjny" za mniejsze pieniądze. Nie bardzo rozumiem co Twoje wywody mają wspólnego z moim postem, który cytujesz? Czyżbyś uważał, że do zużywający 30kWh/m2 rocznie, to dom "typowy, tradycyjny", w dodatku "z balkonikami, gzymsami i fikuśną elewacją"? Tylko czy dom zużywający 20kWh/m2 rocznie jest też tańszy od podobnego domu, ale zużywającego 30kWh/m2 rocznie?
  17. To proszę mi wytłumaczyć jakim cudem dom zużywający na ogrzewanie 20kWh/m2 rocznie będzie pod względem inwestycyjnym tańszy od domu, który zużywa na ogrzewanie 30kWh/m2 rocznie. Oba domy będą ogrzewane w ten sam sposób, może to być "niecentralne", "zadaniowe" ogrzewanie elektryczne.
  18. Dla użytkownika domu zużycie 0-5kWh/m2 rocznie będzie jeszcze bardziej ekonomiczne. Dla inwestora już niekoniecznie. Zużycie energii potrzebnej do ogrzania, które można uznać za ekonomiczne zależy od ceny wytworzenia tej energii oraz oraz od kosztów, które trzeba ponieść na doprowadzenie domu do takiego zużycia energii. Za punkt wyjścia można przyjąć warunki techniczne jakie musi spełniać budynek. Optymalizując poszczególne przegrody, wentylację i system grzewczy można znaleźć rozwiązanie oznaczające minimalny poziom sumy kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych w założonym czasie, np. 20-30 lat. Uwzględnia się przy tym przewidywaną inflację i oprocentowanie włożonego kapitału. Jeżeli przy tym wszystkim uda się jeszcze zachować komfortowe warunki użytkowania i budynek dostosowany do otoczenia, to otrzymujemy ideał .
  19. Obliczenia są poprawne, tylko założenia nieco naciągane. Przyjąłeś bardzo niską cenę energii elektrycznej (ja np. płacę 32gr/kWh w 2 taryfie). Założyłeś zużycie energii na ogrzewanie 21kWh/m2 rocznie, co oczywiście jest możliwe do osiągnięcia, ale wcale nie takie łatwe. Dużo zależy np. od tego w jakiej strefie klimatycznej chcesz ten dom wybudować, jaką temperaturę w dom chcesz utrzymywać, a także ile będziesz miał zysków energetycznych w domu.
  20. Oczywiście, że to rozróżniam. Sęk w tym, że Pan tego nie rozróżnia . Oto przykłady Pana wypowiedzi : Czy w tych wypowiedziach pisze Pan coś o systemie centralnym, czy niecentralnym ? Takich Pana wypowiedzi można znaleźć dziesiątki. Jak po takich Pana wypowiedziach wygląda proponowanie przez Pana stosowania pomp ciepła w jakiejkolwiek postaci ?
  21. To nie pierwsza. Nie tak dawno TB przyznał się, że zaczął sprzedawać ... pompy ciepła, o których wcześniej pisał, że nadają się do zabytków.
  22. Widzę, że ta wypowiedź przeszła bez echa, a stanowi ona przecież przełom w wypowiedziach TB . Dotychczas to wszyscy inni się mylili, tylko nie on .
  23. Jak widać powyżej, napisał !
×
×
  • Utwórz nowe...