Witam. Sytuacja wygląda tak, że jest pomieszczenie w stanie surowym, i chcę położyć w nim płytki gresowe, ale przedtem należy podnieść poziom podłogi o ok 10cm. Nie jest wymagana izolacja cieplna, akustyczna też nie jest koniecznością (dolne pomieszczenie jest ogrzewane ale służy jako magazyn więc dźwięki nie przeszkadzają). Jak najsensowniej rozwiązać ten problem? Najtaniej byłoby wykorzystać niepotrzebne już pustaki ceramiczne i ułożyć z ich fragmentów warstwę i zalać zaprawą. Z drugiej strony jest to dość czasochłonne. Może jednak jest sens zastosować jakąś tanią warstwę izolacyjną? ale jaką w takiej sytuacji? w takim rozwiązaniu bardziej zależałoby mi na izolacji akustycznej.