Witam Nasza działka leży w wiosce Zbychowo oddalonej 15km od Gdynii, do Redy mamy 5km, do Wejherowa z 8. Miejscowość jest bardzo malowniczo położona w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, z naszej działki mamy 800m do jeziora Wyspowo. Działkę kupiliśmy 3 lata temu, posiadamy już wodę i chyba od 2 lat nie możemy doczekać się skrzynki z prądem. Do tej pory nie mieliśmy zamiaru startować z budową w najbliższej przyszłości dlatego też nie nalegaliśmy, ale teraz sytuacja się znacznie zmieniła i po kilku wizytach w Enerdze mamy mieć przyłącze pod koniec lata (dopiero wtedy zacznie się cała zabawa, nanoszenie na mapki geodezyjne, kolejna biurokracja, pozwolenie na budowę....). Muszę również dodać, że razem z mężem pochodzimy z całkowicie innych rejonów Polski, ale zakochaliśmy się właśnie w Trójmieście i tam chcemy przenieść nasz ośrodek życiowy, co się z tym wiąże będziemy zdani wyłącznie na siebie, nie będzie wujka co pomoże, Pana Stasia co przekręci Czyli na początku do każdej pracy będziemy musieli brać siłę najemną, co może trochę podnieść koszta. Jeżeli chodzi o wykończeniówki to zamierzamy robić sami, zobaczymy co z tego wyniknie. Nasza jak zawsze życzliwa rodzinka odradza nam taki scenariusz i przy każdej okazji próbuje odwieść nas od budowy, radzą kupić mieszkanie- co naprawdę nam się nie uśmiecha, bo to jakby pójść na łatwiznę Tak w skrócie przedstawiłam naszą historię. A wy mieszkacie na wsi ? Pozdro M & M