Skocz do zawartości

rafcik

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez rafcik

  1. Przestrzegam wszystkich przed zakupami w firmie: [nazwa i adres firmy usunięte przez moderatora] Zamostne Kupiłem u nich w listopadzie 2007 roku wannę linii Roma 3 z hydromasażem i sauną parową za prawie 7000 zł wszystko zapowiadało się super extra do czasu montażu wanny. Przyjechał koleś zaczął montować wannę na pierwszy rzut oka było widać, iż nie ma o tym zielonego pojęcia gdybym mu nie pomógł to nie wiem jakby ją wogóle zmontował. Jednak to pikuś w porównaniu z tym co stało się później. Otóż w czasie montażu montażysta porysował prawie na całej długości listwę tą srebrną (która do dzisiaj nie jest wymieniona), następnie stłukł szybę wtedy już miałem dosyć, ale okazało się jeszcze iż jedna z dysz od masażu pleców która jest w ścianie wogóle nie działa i jest pęknięta wtedy to już zastanawiałem się czy ta wanna to nowa jest czy używana. Po 3 tygodniach wszystko było wymienione, jednak to dopiero początek przebojów z tą wanna. Wannę użyłem 3 razy po czym okazało się, że z panela z tyłu leci woda oczywiście zalało mi pół łazienki. Dzwonie do kolesia mówię co jest grane przyjechał wielmożny Pan po 2 tygodniach okazało się, że przywiózł zamiennik, który nie pasuje . Mówi trzeba ściągnąć od producenta czas oczekiwania miało być 3 tyg zrobiły się prawie 2 miesiące po wykonaniu 30 telefonów. Oczywiście nic to nie dało woda znowu zaczęła lecieć. Mądry Pan w miejscu gdzie leciała zużył chyba z 2 tubki silikonu no i nie leci do dnia dzisiejszego cud jakiś chyba. Kolejnym problemem była cieknąca woda z syfonu pod wanna gdy się wodę spuszczało woda zamiast do kanalizy leciała mi na podłogę awaria była usuwana chyba z 3 razy, dodam tylko że od listopada 2007 roku wannę użyłem może z 10 razy bo ciągle coś z nią jest. Teraz leci woda uszczelką gdzie szyba w wannie jest, przyjechał mądrala po 1,5 miesiąca od zgłoszenia i wykonaniu 20 telefonów - jak zwykle silikon to jego ulubione narzędzie pracy zrobił silikonem powinno być dobrze mówi "jutro niech Pan sprawdzi czy nie cieknie". Sprawdzam nazajutrz czy nie cieknie: wodę nalałem mówię nie cieknie a po chwili znowu leci było to jakieś 3 tyg temu dzwoniłem do tej dziadowskiej firmy miał być przed świętami nigdy nie zadzwonił jeszcze, że nie przyjedzie albo coś zawsze ja musiałem dzwonić. Dzisiaj do niego dzwonie czemu nie przyjechał zaczął znowu coś ściemniać postraszyłem go, że oddam sprawę do sądu a on do mnie to sobie oddawaj. Miarka się przebrała tak frajera załatwię, że się nauczy prostak jeden. Ostrzegam wszystkich przed tą firmą nie dajcie się nabrać na ładnie wyglądające zdjęcia ponieważ to zwykły chiński szmelc nie warty nawet 2 tys. Niestety prostaków na tym świecie nie mało, aż żal wogóle robić z takimi interesy. Pozdrawiam wszystkich
×
×
  • Utwórz nowe...