No właśnie chodzi o to, że w projekcie nie ma żadnego zbrojenia. Nie ma ław ani wieńca. Ma być tylko rów, zalać betonem i wsio. A poziom ponad grunt dorównać bloczkami betonowymi. Nie chodzi mi już o to, że deszcz mi to zaleje albo coś - zdaję sobie sprawę z tego ryzyka. Ale dziwi mnie bardzo totalny brak zbrojenia, ław i wieńców! Według obliczeń projektanta takie fundamenty są w stanie udźwignąć 6,5 tony na każdy metr bieżący fundamentu. Nośność = 1,5kg/cm2 Szerokość fund. = 43cm Długość fundamentu = 100cm Siła = Nośność * szerokość fund. * dług. fund. = 1,5kg/m2 * 43cm * 100cm = 6450kg tj. niecałe 6,5 tony. Więc powinno wytrzymać... po co w takim razie jest zbrojenie? A może dla pewności dać zbrojenie u dołu tego "klocka"? Proszę o pomoc.